Polski sektor cukru w poważnych tarapatach. Wszystko przez Mercosur

fot. Canva

Związek Producentów Cukru w Polsce alarmuje: sektor cukru znalazł się w trudnej sytuacji z powodu zapisów umowy handlowej UE–Mercosur. Klauzula ochronna miała chronić unijnych producentów przed tanim importem. Tymczasem to „pic na wodę”, który nie spełni swojej roli. W praktyce może okazać się jedynie pustym zapisem narażającym polskich plantatorów buraków i przetwórców na wielkie straty.

W teorii klauzula ochronna w umowie UE–Mercosur miała być „hamulcem bezpieczeństwa” dla europejskiego rolnictwa. Jej zadaniem było reagowanie na nagły wzrost importu produktów rolnych pochodzących z Ameryki Południowej. Tymczasem, jak przekonują przedstawiciele branży, w przypadku cukru mechanizm ten nie odzwierciedla realiów funkcjonowania rynku. Tym samym nie zapewnia skutecznej ochrony.

Według Związku Producentów Cukru (dalej ZPC) w Polsce konstrukcja klauzuli jest oderwana od praktyki handlowej. Konkretnie to przyjęte progi reagowania są zbyt wąskie, by realnie zabezpieczyć europejski sektor cukru przed nadmiernym napływem taniego surowca z Ameryki PŁd.

Reklama

Dlaczego polski sektor cukru protestuje?

Główny zarzut dotyczy kryteriów uruchomienia mechanizmu ochronnego. Klauzula przewiduje, że Komisja Europejska może interweniować, gdy wolumen importu wzrośnie o co najmniej 10%, a jednocześnie ceny importowe spadną o 10% względem średniej unijnej.

Kryteria zawarte w klauzuli mogą wydawać się rozsądne w teorii. Natomiast w praktyce nie odzwierciedlają dynamiki handlu cukrem. Kontyngenty taryfowe są wyczerpywane już na początku roku, co uniemożliwia wychwycenie wzrostu importu w dalszej części sezonu — wyjaśnia Michał Gawryszczak, dyrektor Związku Producentów Cukru w Polsce

Eksperci wskazują, że różnica między cenami cukru w UE a na rynku światowym regularnie przekracza 10%, nawet w stabilnych warunkach. W efekcie próg ochronny przestaje być realnym narzędziem. Między innymi dlatego, że mechanizm nie reaguje na zjawiska, które faktycznie destabilizują rynek.

Branża podkreśla, że europejski sektor cukru już dziś zmaga się z presją konkurencyjną. Poza tym dobijają go wysokie koszty produkcji. Dlatego też brak skutecznych zabezpieczeń może pogłębić problemy ekonomiczne wielu zakładów i plantatorów buraków cukrowych.

sektor cukru

Zdaniem ZPC, unijny, w tym polski sektor cukru stoi przed ryzykiem długoterminowych szkód strukturalnych. Ściśle mówiąc, skutkiem będzie ograniczenie produkcji buraków i cukru, spadek rentowności i utrata miejsc pracy w rolnictwie i przetwórstwie

fot. Katarzyna Kupczak

Umowa UE–Mercosur — ryzykiem dla całej UE

Związek Producentów Cukru ostrzega, że porozumienie z krajami Mercosur (m.in. Brazylią, Argentyną, Paragwajem i Urugwajem) może osłabić pozycję europejskiego przemysłu rolno-spożywczego. W szczególności uderzy w sektor cukru, który od lat jest podatny na wahania cen i zmiany regulacji.

Import cukru z Ameryki Południowej jest znacznie tańszy, niż europejski towar. Wszystko przez różnice w kosztach produkcji, niższe standardy środowiskowe oraz brak limitów emisji. Według ZPC, wprowadzenie dodatkowych kontyngentów na cukier z regionu Mercosur oznacza zwiększoną presję na unijnych producentów, którzy muszą spełniać znacznie bardziej restrykcyjne wymogi.

Co więcej, Komisja Europejska zapowiedziała utworzenie „sieci bezpieczeństwa” o wartości 6,3 mld euro dla rolnictwa. Jednakże, jak zauważa branża — brakuje konkretów dotyczących sposobu wsparcia unijnych plantatorów buraków cukrowych. W przeszłości podobne obietnice kończyły się na deklaracjach, a realnej pomocy dla sektora nie było.

Co dalej z unijną ochroną producentów cukru?

ZPC przypomina, że po Brexicie Polska straciła około 250 tys. ton eksportu cukru na rynek brytyjski. Mimo to KE nie wdrożyła skutecznych mechanizmów kompensacyjnych. Obecnie sytuacja może się powtórzyć — tym razem z powodu umowy UE–Mercosur.

Nawet jeśli klauzula ochronna zostanie uruchomiona, nie zapewni realnej ochrony. Wahania cen o 10% to normalne zjawisko w naszym sektorze — podkreśla Gawryszczak.

Zdaniem Związku, sektor cukru stoi przed ryzykiem długoterminowych szkód strukturalnych. Ściśle mówiąc, skutkiem będzie ograniczenie produkcji buraków i cukru, spadek rentowności i utrata miejsc pracy w przetwórstwie. Organizacja zapowiada dalsze działania na forum krajowym i unijnym, domagając się korekty zapisów umowy.

Sektor cukru ostrzega przed symboliczną ochroną przed Mercosurem

Wydźwięk listu Związku Producentów Cukru jest jednoznaczny. Mianowicie sektor cukru nie może liczyć na realne wsparcie w ramach umowy UE–Mercosur. Klauzula ochronna, zamiast chronić rynek, stała się formalnością bez praktycznego znaczenia.

Jeśli zapisy nie zostaną zmienione, europejski, w tym polski sektor cukru może znaleźć się w sytuacji trwałej nierównowagi, w której lokalni producenci będą zmuszeni konkurować z tanim importem z Ameryki Południowej. Branża apeluje o ponowną analizę skutków umowy. Czyli o konkretne działania na rzecz ochrony unijnego rynku cukru — zanim będzie za późno.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *