PATRON SERWISU: Blattin

Jajka wzięte pod lupę: Eko czy nie?

Jajka, szczególnie te ekologiczne, nie mają ostatnio dobrej prasy. A może to sami rolnicy przyczynili się do tego, że zostały one „wzięte pod lupę”?

czy w kurniku ma być ciepło? ; jajka eko

Nioski z wolnego wybiegu żyją w warunkach zbliżonych do naturalnych, co również przekłada się na ich zdrowie oraz jakość samych jaj.

Zamieszanie zaczęło się z chwilą, gdy opublikowano badania jaj zakupionych od rolników sprzedających je na bazarach i targach oraz od osób hodujących kury, by produkować ekologiczną żywność. Naukowcy z Politechniki Krakowskiej wykryli, że znajdują się w nich szkodliwe dla ludzkiego zdrowia dioksyny, toksyczne substancje mogące powodować zaburzenia gospodarki hormonalnej, a nawet niepłodność.

Warto jednak zwrócić uwagę, że jajka te, choć określane jako Eko, wcale takie nie były, o czym przypomina Joanna Łyska ze Stowarzyszenia Polska Ekologia: – Żadne z przebadanych jaj nie posiadało certyfikatu, a więc mówienie, że pochodziły one od rolników ekologicznych, jest tutaj sporym nadużyciem. Przestrzegamy rolników, by uczciwie sprzedawali swoje wyroby. Tylko jajka z numerem 0 są ekologiczne, 1 oznacza wolny chów, a ten nie musi już być ekologiczny.

Przestrzegamy rolników, by uczciwie sprzedawali swoje wyroby. Tylko jajka z numerem 0 są ekologiczne, 1 oznacza wolny chów, a ten nie musi już być ekologiczny.

Joanna Łyska ze Stowarzyszenia Polska Ekologia

Przypominamy, że w Polsce prawo do przyznawania certyfikatów ekologicznych ma 10 jednostek. Rolnik, który chce, by jego produkty były nazywane ekologicznymi, musi najpierw przejść ściśle określoną procedurę, zanim będzie mógł się legitymować certyfikatem. Zgodnie z przepisami wielkość stada niosek nie może przekraczać 3 tys. szt., a zakupywane tam kurczęta nie mogą mieć więcej niż 18 tygodni. Zwierzęta powinny w dodatku być karmione paszą wyprodukowaną w gospodarstwach ekologicznych. Nie mogą otrzymywać takich substancji jak chemioterapeutyki czy hormony wzrostu.

Natomiast hodowcy kur z wolnego wybiegu nie muszą starać się o certyfikat, ale też nie mogą wobec swoich produktów używać określeń typu Eko czy bio. Nioski z wolnego wybiegu żyją w warunkach zbliżonych do naturalnych, co również przekłada się na ich zdrowie oraz jakość samych jaj. W ich składzie mogą jednak znajdować się substancje niedopuszczalne w jajkach z gospodarstw ekologicznych.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *