Co roku rolnicy zmagają się z klęskami: z suszą, gradem, ulewami itd. Rolnikom poszkodowanym przez te zjawiska, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oferuje pomoc ze środków krajowych w postaci dopłat do oprocentowania kredytów klęskowych w ramach 2 linii: inwestycyjnej (linia K01) i obrotowej (linia K02). Kto zdecyduje się na takie kredyty?
Różne zainteresowanie
– W okresie 01.01.2015 r. – 30.04.2016 r. banki współpracujące z ARiMR w zakresie udzielania kredytów preferencyjnych udzieliły 6 kredytów z linii K01 w łącznej kwocie 173 500 zł, w tym: w 2015 r. 4 kredyty na kwotę 112 900,00 zł i w okresie styczeń–kwiecień 2016 r. 2 kredyty na kwotę 60 600,00 zł. Natomiast z linii K02 w okresie 01.01.2015 r. – 30.04.2016 r. banki współpracujące z ARiMR w zakresie udzielania kredytów preferencyjnych udzieliły 9021 kredytów w łącznej kwocie 506 763 106,38 zł, w tym: w 2015r. – 3277 kredytów na kwotę 204 953 349,45 zł, a w okresie styczeń–kwiecień 2016r. – 5744 kredytów na kwotę 301 809 756,93 zł – podaje biuro prasowe ARiMR.
Zastanawiająca jest dysproporcja w liczbie udzielonych kredytów. Kredyty K01 były zaciągane dużo rzadziej od K02. Znacznie większe zainteresowanie kredytem obrotowym być może tłumaczy fakt, że – jak twierdzi biuro prasowe ARiMR:
Zainteresowanie kredytami jest mizerne, bo wszystkie kredyty są obciążone pewnym ryzykiem.
– W odróżnieniu od kredytu inwestycyjnego, kredyt klęskowy obrotowy (linia K02) nie musi być wykorzystany na odtworzenie wyłącznie tej produkcji, która została zniszczona podczas klęski. Korzystając z tej linii można sfinansować również inne bieżące nakłady ponoszone w celu odtworzenia zdolności kreowania odpowiednich dochodów z produkcji rolnej. Kredyt klęskowy obrotowy przeznaczony jest na zakup wszelkich środków obrotowych do produkcji rolnej, np. pasz treściwych i objętościowych.
Zapytany o zainteresowanie kredytami preferencyjnymi w obliczu ogromnych zniszczeń sadów na wywołanych deszczami i gradem Leszek Przybytniak, Członek Zarządu Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej udzielił takiej odpowiedzi:
– Zainteresowanie kredytami jest mizerne, bo wszystkie kredyty są obciążone pewnym ryzykiem. W zasadzie każdy gatunek owoców ma niską opłacalność, a do tego w rolnictwie występuje sezonowość produkcji. Obciążenia dotyczące kredytu są stałe przez dobrych parę lat. Większość rolników jest zainteresowana wsparciem z PROW. Tu powinna być większa siła wygenerowania puli pieniędzy dla poszkodowanych z tytułu np. gradu.

W odróżnieniu od kredytu inwestycyjnego, kredyt klęskowy obrotowy (linia K02) nie musi być wykorzystany na odtworzenie wyłącznie tej produkcji, która została zniszczona podczas klęski.
Wysokość poniesionej szkody
– Rolnik w swoim oświadczeniu musi określić procent zniszczeń upraw. Komisja ds. zniszczeń ustala rodzaj zniszczeń na polu na „dzień dzisiejszy”, czyli w dniu oceny wizualnej dokonanej na miejscu. Były przypadki doszczętnie wybitej kukurydzy. W poszarpane rośliny będą wchodziły grzyby, bakterie. Rolnicy już tego nie skoszą. Taka kukurydza nadaje się tylko na kiszonkę. Komisja udaje się jednorazowo do konkretnej miejscowości, na zgłoszone pola – opisuje Anna Barcicka, członek Komisji z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Łomży.
Rolnik w swoim oświadczeniu musi określić procent zniszczeń upraw.
Przykładowo: Pan Jan ze wsi Łomianka, woj. lubelskie uprawia kukurydzę. Najpierw jego uprawy nawiedziły przymrozki a potem w maju i czerwcu susza. Uprawy nie były ubezpieczone. Komisja ds. szacowania skutków zdarzeń atmosferycznych oceniła wysokość poniesionej szkody i ustaliła, że przekracza ona 30% średniej rocznej produkcji rolnej w gospodarstwie rolnym z 3 lat poprzedzających rok w którym wystąpiły szkody. Dlatego oświadczenie zostało potwierdzone przez wojewodę. Pan Jan miał 12 miesięcy od daty oszacowania szkód przez komisję na zaciągnięcie kredytu w banku, ale już na początku lipca złożył w banku współpracującym z ARiMR wniosek o kredyt wraz z dokumentacją. Łączna kwota kredytu wyniesie 70% łącznej wysokości szkód w uprawach kukurydzy. Teraz pan Jan czeka na rozpatrzenie wniosku i ewentualne zawarcie umowy.
Jak są oprocentowane kredyty klęskowe?
Ustalenie podstawy oprocentowania wymaga zastosowania wzoru:
- jeżeli podstawa oprocentowania wynosi powyżej 3%, to rolnik płaci 0,67%, ale nie mniej niż 3%,
- jeżeli podstawa oprocentowania wynosi mniej niż 3%, to rolnik płaci podstawę oprocentowania.
Pozostałą część oprocentowania kredytu, ustalonego przez bank płaci ARiMR. Warunki w zakresie opłat i prowizji, pobieranych od kredytobiorców (czasem nawet 0%) ustalają banki. Oferty różnią się między sobą i należy się z nimi zapoznać.
Warunki w zakresie opłat i prowizji, pobieranych od kredytobiorców (czasem nawet 0%) ustalają banki.
– Obecnie oprocentowanie kredytów jest obliczane na podstawie stopy referencyjnej WIBOR 3M z dnia 31.05.2016 r. równiej 1,68%, w związku z czym maksymalne oprocentowanie kredytu wynosi 4,18% w skali roku (1,68% + 2,5%). W przypadku banków, które zaoferowały marżę mniejszą niż 2,5 %, oprocentowanie jest niższe – najniższe wynosi 3,48% w skali roku. Jest to oprocentowanie całkowite, którego część płaci kredytobiorca, a część Agencja. W zależności od banku część oprocentowania płaconego przez Agencję wynosi obecnie od 0,48% do 1,18% w skali roku. Część ta zmienia się wraz ze zmianą całkowitego oprocentowania kredytu, które zależy od wysokości stopy referencyjnej WIBOR 3M – wyjaśnia Biuro Prasowe ARiMR.
Przykład: |
WIBOR 3 miesiące (na 31 maja) 2016 wynosi 1,68% podstawa oprocentowana kredytu 1,68% + 2,5 % = 4,18%. Kredytobiorca płaci: 0,67 × 4,18 = 2,8006 i jest to mniej niż 3%, co oznacza, że rolnik płaci 2,8%. |
Uwaga!
– Przy ustalaniu wysokości oprocentowania stosuje się stopę referencyjną WIBOR 3M (inaczej referencyjne oprocentowanie), ogłaszaną na ostatni dzień roboczy drugiego miesiąca kwartału. Oprocentowanie kredytu jest więc zmienne i nie może wynosić więcej niż stopa referencyjna WIBOR 3M powiększona o nie więcej niż 2,5 punktu procentowego (jest to określona maksymalna wysokość opłat i prowizji banku) – podaje Biuro Prasowe ARiMR.
Pomoc w formie dopłat do oprocentowania kredytu z linii K01 lub K02 może być stosowana w okresie kredytowania, ale nie dłużej niż przez 4 lata liczone od daty wystąpienia szkód.
– Po zakończeniu okresu stosowania przez ARiMR dopłat rolnik płaci oprocentowanie w pełnej wysokości, która wynika z zawartej z bankiem umowy kredytu – dodaje Biuro Prasowe ARiMR. Od kredytobiorcy nie wymaga się wniesienia wkładu własnego, na podobnej zasadzie udzielane są kredyty DK01, DK2.
Więcej informacji na temat kredytów klęskowych można znaleźć w broszurze, dostępnej stronie internetowej ARiMR.
Dodaj komentarz