Co łączy rolnictwo w Teksasie i Polsce?

Do Polski przybyła delegacja teksańskich rolników. Wszystko za sprawą wymiany młodych rolników Polska – Texas. 

Reklama

Polscy i amerykańscy rolnicy uczestniczą we wspólnym projekcie

Nasz kraj odwiedzili delegaci Uniwersytetu Stanowego Texas A&M University. Młodzi adepci rolnictwa byli uczestnikami wymiany Polska – Texas, która organizowana jest przez Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych. Jak informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi projekt realizowany jest od 2013 roku, a jednym z celów jest m.in. nawiązanie kontaktów pomiędzy polskimi i amerykańskimi organizacjami z branży rolniczej. Amerykańska delegacja poznała m.in dane dotyczące naszego rodzimego rolnictwa. Biorąc pod uwagę realia z jakimi na co dzień zmaga się rolnictwo w Teksasie, mogły one nie robić wrażenia na przybyszach zza oceanu. Niemniej takie kraje jak Stany Zjednoczone, Rosja, Brazylia czy Chiny to inna klasa rozgrywkowa. Wszak pod względem produkcyjnym, a w tej chwili i technologicznym, polskie rolnictwo należy do czołówki europejskiej, a w niektórych kategoriach również i światowej. Teksańczycy zapoznali się również z polityką rolną Unii Europejskiej.

Najlepsze wzorce zawsze można przenieść na nasze rodzime podwórko. Musimy jednak pamiętać, przy naśladowaniu innych modeli zarządzania w rolnictwie, o uwzględnieniu specyfiki i realiów agrobiznesu w Polsce i Europie.

Rolnictwo w Teksasie to inne realia niż w Europie

Po stronie amerykańskiej projektem zajmuje się Jim Mazurkiewicz. Jak informuje Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych celem projektu jest m.in. zdobycie wiedzy dotyczącej rolnictwa, historii rolnictwa, polityki rolnej i ekonomii w Teksasie. Jest to jeden z ciekawszych projektów mających na celu zarówno edukację, jak i wymianę kulturową. Rolnictwo w Teksasie różni się bowiem nie tylko od naszego rodzimego, ale ogólnie od europejskiego. Charakterystyczne dla Teksasu jest to, że działają tam ogromne farmy. Powierzchnie gospodarstw o areale 1000 czy 2000 ha nie są oczywiście standardem, ale jest ich wiele. Stan ten jest znany z dużego pogłowia bydła. Pod względem liczebności to właśnie Teksas jest najsilniejszy w hodowli tych zwierząt. Znaczenie rolnictwa jest największe w południowej oraz wschodniej części Teksasu.

Zdecydowanie warto poznawać w jaki sposób działa rolnictwo w zupełnie innej części świata. Najlepsze wzorce zawsze można przenieść na nasze rodzime podwórko. Musimy jednak pamiętać, przy naśladowaniu innych modeli zarządzania w rolnictwie, o uwzględnieniu specyfiki i realiów agrobiznesu w Polsce i Europie.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *