Nieudolność, nieskuteczność, opieszałość, arogancja – minister Krzysztof Jurgiel podsumowuje 8-letnią działalność resortu rolnictwa. Od rana w Sejmie ministrowie rządu premier Beaty Szydło przekazują wyniki audytów przeprowadzonych w swoich resortach. Audyty dotyczą lat 2007–2015, czyli okresu, w którym władze sprawowała koalicja PO–PSL.
Głęboki kryzys na rynku mleka i katastrofalna sytuacja na rynku mięsa wieprzowego to w dużej wina zaniechań i nieudolności poprzednich ministrów – mówił w Sejmie minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.
– W wyniku przyjęcia przez ministra Marka Sawickiego regulacji wspólnej polityki rolnej, rząd wyzbył się ważnego instrumentu regulacji rynku jakim powinien być interwencyjny skup żywca – przekonywał Krzysztof Jurgiel. – Brak ochrony polskiego rynku doprowadził do rosnącego importu mięsa do przetwórni, które w większości są własnością zagranicznego kapitału.
Minister krytykował też poprzednie rządy za to, że umożliwiły spekulację gruntami rolnymi w Polsce oraz za to, że nieskutecznie broniły polskiego rolnictwa na forum Unii Europejskiej.
– Negocjacje dotyczące wspólnej polityki rolnej na lata 2014–2020 okazały się porażką naszego rolnictwa – kontynuował minister.
– Trzeba godziny, by wyprostować te wszystkie bzdury – tak wystąpienie ministra Jurgiela skomentował prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Minister Jurgiel mówił też o licznych nieprawidłowościach w: Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencji Rynku Rolnego, czy Agencji Nieruchomości Rolnych. Jako przykład podał wydawanie publicznych pieniędzy – przeznaczonych pierwotnie na promocję instrumentów pomocowych – na działania wizerunkowe, spoty i reklamy rządzącej koalicji PO–PSL. Łączna kwota wydana na działania promocyjne i informacyjne w latach 2008–2015 wyniosła ponad 36 mln zł.
– Wnikliwa i wszechstronna ocena polityki rolnej i społecznej wobec wsi w latach 2008–2015, której dokonaliśmy, pokazuje, jak szkodliwe okazały się ośmioletnie rządy koalicji PO–PSL – podsumował Krzysztof Jurgiel. – Ministrowie Marek Sawicki i Stanisław Kalemba w znacznej mierze osobiście są odpowiedzialni za znaczny regres we wszystkich produkcji rolniczej, obniżenie konkurencyjności naszych gospodarstw i pogorszenie dochodowości rodzin rolniczych.
– Minister jaki jest, każdy widzi – tak do wystąpienia szefa resortu odniósł się były minister rolnictwa Marek Sawicki. – Niech stosowne służby to sprawdzą, bo w tej formie, powtarzanych przez PiS zarzutów nie ma co omawiać.
– Ja nie oglądałem tego wystąpienia, więc nie mogę się do niego odnosić – skomentował sejmową prezentację Krzysztofa Jurgiela były minister rolnictwa Stanisław Kalemba. – Mogę powiedzieć tylko tyle, niech teraz PiS pokaże, co zrobi dla rolników.
Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel powiedział, że o sprawie nieprawidłowości powiadomił już prokuraturę.
Dodaj komentarz