Nowy rządowy pomysł na rozliczanie prosumentów
Rozliczanie prosumentów ma się zmienić. Projekt zmian w tej sprawie opublikowano w tym tygodniu (4.06.). Jakie wnosi on poprawki?
Rozliczanie prosumentów w tzw. net-billingu na proponowanych nowych zasadach, czyli na podstawie godzinowych zmian cen energii budziło szereg wątpliwości. Dlatego w nowych przepisach zaproponowano zmiany sposobu rozliczania.
Spis treści
Dlaczego rząd chce zmienić zasady rozliczania prosumentów
Podkreślono, że zaproponowane zmiany w systemie rozliczeń mają na celu:
zwiększenie korzyści wynikających z produkcji energii elektrycznej przez prosumenta energii odnawialnej, prosumenta zbiorowego energii odnawialnej lub prosumenta wirtualnego energii odnawialnej.
Dlatego po 1 lipca zostanie utrzymana możliwość rozliczania się prosumentów na podstawie miesięcznej rynkowej ceny energii elektrycznej. Jednakże dostaną oni możliwość złożenia oświadczenia sprzedawcy, które zmienia sposób rozliczeń na:
rozliczenie w oparciu o rynkową cenę energii elektrycznej obowiązującą w okresach rozliczenia niezbilansowania
Czy nowy sposób na rozliczanie prosumentów zwiększy opłacalność fotowoltaiki?
Zachętą do tego, by zmienić sposób na rozliczanie prosumentów będzie możliwość większej wartości zwrotu środków, których nie wykorzystali oni w związku z wprowadzaniem energii w okresie kolejnych 12 miesięcy. Ta tak zwana nadpłata ma wynieść 30%. Obecnie jest to 20%.
A co jeśli ktoś nie wniesie o zmiany w systemie rozliczeń?
W projekcie znalazł się zapis, że dla prosumentów, którzy będą stosować dotychczasowy sposób rozliczeń, wysokość zwrotu nadpłaty się nie zmieni. Nadal będzie to 20% wartości energii elektrycznej, którą wprowadzi on do sieci w danym miesiącu kalendarzowym.
Ponadto w dokumencie zaznaczono, jak zmieni się rozliczanie prosumentów, którzy korzystali z net-meteringu. W ich przypadku nowe przepisy zakładają, że kiedy dokonają oni zmian w systemie rozliczania energii, to do ich konta zostanie doliczona wartość energii elektrycznej wytworzonej i niezużytej w okresie, kiedy korzystał z net-meteringu. Do ustalenia jej wartości posłuży średnia miesięczna cena rynkowa z miesiąca poprzedzającego przejście na nowy system rozliczeń.
Jakich jeszcze zmian można spodziewać się w przepisach?
W projekcie założono także skrócenie terminów trwania procedur dla instalacji i projektów dla wybranych źródeł OZE. Szczególnie ma to dotyczyć paneli montowanych na dachach oraz zlokalizowanych na tym samym terenie magazynów energii. Ponadto obejmie to inne zlokalizowane tam urządzenia niezbędne do przyłączenia danej instalacji OZE do sieci energetycznej.
Zmiany mają przyspieszyć wszelkie procedury administracyjne dla wybranych instalacji OZE od 30 do 70%.
Dofinansowanie do fotowoltaiki łącznie z magazynem energii
W ministerstwie klimatu trwają prace nad tym, by dofinansowanie do instalacji fotowoltaicznych powiązać z obligatoryjnym dołączeniem magazynu energii. Dzięki temu prosumenci mogliby magazynować znaczną część wytworzonej energii i korzystać z niej w okresach braku produkcji z paneli lub sprzedawać ją po lepszych cenach.
Źródło: money
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
Chyba nie znajdzie się żaden głupek, który przejdzie dobrowolnie z net-meteringu na net-biling.
i to jest to zapowiadane przywrócenie korzystnych zasad dla prosumentów????????? W kampanii zapowiadali i już nas wydymadli??????? Czyli to złodziejstwo nadal będzie trwać,a Ci, którzy się zadłużyli będą tynk jeść????????? Tak być nie może, a te ich zmiany to kosmetyka, zapudrować złodziei dostawców energii. Te zmiany są takim samym oszustwem, jak cały ten netmettering!!!!!!!!! Coraz głośniej mówi się o strajku prosumentów, wyłączamy instalacje na 10 minut wszyscy!!!!!
niech się wypchają, bo ich zmiany idą jeszcze na gorsze, jeleni szukają..
Nie opłaca się już fotowoltaiki!!!!! My mamy kupić i oddać za grosze. Gdyby było zwrot 70% to jeszcze.
czyli cały czas pogorszenie warunków.
Jakim cudem mam uzyskać zwrot pieniędzy za wprowadzoną energię skoro stawka za jej wprowadzenie to 15% kwoty którą trzeba zapłacić za energię pobraną ??? Nie widzę różnicy czy dostanę 20 czy 30% z zera. Albo ludzie którzy zajmują się tworzeniem przepisów nie wiedzą jak wygląda sytuacja na gruncie albo liczą na tępotę narodu który ma w to uwierzyć. Tak czy siak artykuł też napisany bez pomyślunku, bo nie widzę odniesienia do w/w problemu.