Ochrona fungicydowa i regulacja pokroju rzepaku jesienią

Regulacja pokroju roślin rzepaku jesienią jest nierozerwalnie połączona z zabiegami fungicydowymi. Wynika to zarówno z faktu, że ze zrozumiałych względów łączymy te dwa zabiegi, jak i właściwości regulacyjnych środków grzybobójczych. Przyjrzyjmy się zatem czynnikom, które powinniśmy wziąć pod uwagę, planując jesienne skracanie rzepaku i zabieg fungicydowy.
Odmienne warunki pogodowe w różnych częściach kraju, czy zróżnicowane terminy siewu sprawiają, że jesienne skracanie rzepaku i ochronę fungicydową powinniśmy dobierać indywidualnie. Co warto wziąć pod uwagę?
Spis treści
Ochrona rzepaku przed chorobami
Ogromne znaczenie gospodarcze rzepaku sprawia, że jest on ważnym składnikiem płodozmianu. Udział upraw rzepaku w ogólnej strukturze zasiewów w Polsce jest na tyle duży, że nie powinniśmy już planować zwiększenia jego areału. Dlatego obecnie kluczowe jest zwiększanie efektywności uprawy rzepaku.
Swego rodzaju skutkiem ubocznym dużej popularności rzepaku wśród rolników jest rosnąca presja patogenów odpowiedzialnych za choroby rzepaku. Dlatego myśląc o zwiększeniu rentowności tej uprawy, warto zadbać o wybór adekwatnej strategii ochrony fungicydowej.
Wirus żółtaczki rzepy
Nie zapominajmy, że choroby rzepaku mają różne przyczyny i nie wszystkie powodowane są przez grzyby. Istotnym zagrożeniem jest choćby wirus żółtaczki rzepy (TuYV). W przypadku tego patogenu mamy do dyspozycji wyłącznie działania prewencyjne w postaci siewu odmian odpornych, oraz zwalczania mszyc. Bowiem szkodniki te przenoszą TuYV.
Skoro już jesteśmy przy działaniach zapobiegawczych. Warto nadmienić, że wybieranie odmian rzepaku odpornych czy też wykazujących dużą tolerancję na patogeny, jest niesłychanie pomocne także w przypadku chorób grzybowych. Kolosalne znaczenie dla zdrowotności rzepaku ma także agrotechnika i prawidłowe zmianowanie.
Jesienne skracanie rzepaku i ochrona fungicydowa
Wspomniane na wstępie warunki pogodowe i termin siewu znacząco różnicują stan plantacji. Dlatego przy komponowaniu zabiegu regulującego pokrój roślin i zabezpieczającego je przed chorobami grzybowymi, należy przede wszystkim uwzględnić aktualną fazę rozwojową i ewentualne objawy chorób na roślinach.
Stosowane do jesiennych zabiegów triazole różnią się od siebie siłą oddziaływania na pokrój łanu i właściwościami grzybobójczymi. Odpowiedni do sytuacji dobór substancji pomoże zatem skutecznie realizować oba cele zabiegu. Tym samym ochroni potencjał plonotwórczy rzepaku.
Czym skracać rzepak jesienią?
Jesienne skracanie rzepaku nie zawsze powinno być rozumiane dosłownie. Dobrą bazą do takiego zabiegu jest regulator wzrostu zawierający chlorek mepikwatu, stymulujący rozwój systemu korzeniowego.
Użycie takiego preparatu wpłynie korzystnie na kondycję roślin po zimie. Z kolei efekt w postaci zwiększenia długości korzenia palowego i przyrostu objętości korzeni bocznych zapewni rzepakowi zarówno właściwe przygotowanie do spoczynku, jak i odpowiedni rozwój na kolejnych etapach.
Jaki środek na choroby rzepaku jesienią? Ochrona fungicydowa rzepaku
Dobór fungicydów do tego zabiegu powinniśmy uzależnić od dwóch czynników. Po pierwsze weźmy pod uwagę potrzebę regulacji pokroju roślin. Dla plantacji wysianych wcześnie i intensywnie rosnących warto zastosować triazol o silniejszym działaniu regulacyjnym np. metkonazol.
Z kolei na pola obsiane późno, na których rzepak nie zdążył się nadmiernie rozwinąć, wybierzmy fungicyd słabiej skracający, jak choćby difenokonazol.
Po drugie, uwzględnimy stopień zagrożenia chorobami grzybowymi. Istotny jest tu zarówno aktualny stan roślin jak i występowanie warunków pogodowych sprzyjających rozwojowi patogenów. Jeżeli presja ze strony sprawców chorób jest duża, warto zastosować kombinację dwóch triazoli.
Poszerzy to spektrum zwalczanych grzybów i zwiększy siłę zabiegu. W takim wypadku możemy np. połączyć działanie tebukonazolu i metkonazolu. Taka ochrona fungicydowa rzepaku będzie skuteczniejsza.
Ochrona fungicydowa rzepaku jesienią
Podsumowując, należy przyjąć, że zabieg łączący jesienne skracanie rzepaku i ochronę fungicydową powinien być dobrany do warunków, stanu roślin i presji chorób na konkretnym stanowisku. Umiejętne skomponowanie ochrony zapewni oczekiwaną zdrowotność roślin i ich dobre przezimowanie.
Warto pamiętać, że wilgotna i ciepła jesień sprzyja rozwojowi patogenów grzybowych. Niestety oznacza to, że jeden zabieg może nie wystarczyć. W takim wypadku drugi oprysk grzybobójczy powinniśmy wykonać wykorzystując inną kombinację triazoli niż ta, która zastosowaliśmy za pierwszym razem.
Przeczytaj też: Jesienna ochrona herbicydowa rzepaku
Prezentowane informacje w zakresie środków ochrony roślin zawarte w serwisie www.agrofakt.pl nie zawierają pełnej treści etykiet-instrukcji stosowania. Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.
