Ochrona przed parchem jabłoni. Prognozy wystąpienia na rok 2022

Ochrona przed parchem jabłoni w znaczym stopniu sprowadza się do prawidłowo wykonanych oprysków dostępnymi fungicydami. Pod koniec maja 2021 r. otrzymywaliśmy, jako Instytut Ogrodnictwa, wiele sygnałów z różnych rejonów Polski o pojawieniu się plam parcha jabłoni na liściach i zawiązkach owoców. Z jakim nasileniem parcha mieliśmy do czynienia w późniejszym okresie sezonu 2021? Z jakim zagrożeniem ze strony tej choroby wchodzimy w kolejny sezon? Jak w związku z tym będzie wyglądała ochrona przed parchem jabłoni w 2022 r.?

W sezonie 2021 ochrona przed parchem jabłoni nie sprawiała większych trudności, przynajmniej w sadach centralnej Polski. Nieco inna sytuacja – trudniejsza – panowała na południu kraju i w południowo-wschodnich jego regionach.

Wiosną warunki atmosferyczne w Sadzie Doświadczalnym IO-PIB w Dąbrowicach k. Skierniewic przyczyniły się do wystąpienia nielicznych okresów infekcyjnych (infekcje pierwotne) w czasie, kiedy w sadzie wysiewały się askospory (zarodniki workowe) Venturia inaequalis. Okres ten trwał 46 dni (od 12 kwietnia do 27 maja) i był krótszy od średniej wieloletniej (63 dni).

Reklama

Infekcje pierwotne parcha jabłoni

Pod koniec maja otrzymywaliśmy wiele sygnałów z różnych rejonów Polski o pojawieniu się plam parcha jabłoni na liściach i owocach. Były to plamy powstałe na skutek infekcji pierwotnych, które wystąpiły w tym trudnym dla ochrony okresie.

W rejonie Skierniewic, na liściach jabłoni odm. Red Jonaprince, początkowo jasnooliwkowe, aksamitne plamki można było zaobserwować już w pierwszej dekadzie maja. Miesiąc później plamy z tego okresu infekcji stały się ciemnooliwkowe i były jeszcze bardziej widoczne. Porażenie liści średnio podatnych odmian jabłoni w tej samej kwaterze wynosiło prawie 20%. Większość tych objawów powstało w wyniku zakażeń w trakcie okresów krytycznych parcha jabłoni. Miały one miejsce od drugiej połowy kwietnia do końca drugiej dekady maja.

Ochrona przed parchem jabłoni

Ochrona przed parchem jabłoni to podstawowy zabieg w sadzie zapobiegający porażeniu m.in. liści

Ułatwieniem w ochronie jabłoni w minionym sezonie były mniejsze wysiewy askospor niż w latach trudnych dla ochrony przed chorobą. Stężenie zarodników workowych w powietrzu niechronionego sadu było kilkunastokrotnie mniejsze niż w latach rekordowych pod względem wielkości wysiewów. Mimo to w licznych sadach na liściach jabłoni pojawiły się pojedyncze, najczęściej trudne do znalezienia plamy parcha jabłoni.

Infekcje wtórne parcha jabłoni

W drugiej części sezonu 2021 panujące warunki atmosferyczne sprzyjały wtórnym infekcjom jabłoni i rozwojowi parcha jabłoni. Do końca września w rejonie Skierniewic zarejestrowano aż 44 dni z warunkami sprzyjającymi infekcjom wtórnym jabłoni. W wyniku tego do czasu zbiorów owoców w większości sadów znacząco wzrosło porażenie jabłoni parchem.

Najczęściej obserwowano je pod postacią silnego porażenia wierzchołkowych liści długopędów. Spowodowało to tym samym zwiększenie wielkości potencjalnego źródła infekcji jabłoni na sezon 2022.

Dodatkowo kumulacji źródła infekcji w sadach sprzyjały także inne czynniki takie jak: niekorzystne położenie chronionego sadu, niewłaściwy sposób formowania koron drzew, intensywne nawożenie przyspieszające tempo wzrostu drzew, bliskie sąsiedztwo sadów nieskutecznie chronionych przed parchem jabłoni oraz występowanie form grzyba V. inaequalis odpornych na poszczególne grupy fungicydów.

Ochrona przed parchem jabłoni

Podsumowując należy podkreślić, że ocena porażenia liści, najlepiej wykonana przed ich opadnięciem z drzew, ma ogromne znaczenie dla określenia zagrożenia ze strony parcha w następnym sezonie. Tam, gdzie zagrożenie jest duże (na dziesięciu losowo lustrowanych drzewach danej kwatery jabłoni znajdowało się 20 lub więcej liści z objawami parcha) ochronę należy rozpocząć terminowo – od wczesnowiosennych profilaktycznych zabiegów. Już przy pierwszych wysiewach może bowiem dojść do masowego pojawienia się askospor w powietrzu sadu. Przez to – do zajścia silnych infekcji.

Ryzyko porażenia parchem jabłoni w sezonie 2022

Profilaktyczne zabiegi będą konieczne w większości sadów w 2022 r., gdyż zarodniki workowe mogą być rozprzestrzeniane na dość duże odległości. Czyli ich źródłem bywają nie tylko porażone liście znajdujące się w danym sadzie, ale także sąsiednie, słabo, źle lub wcale niechronione nasadzenia.

Szczególnie niebezpiecznie może być w sadach, w których jesienią – w okresie opadania liści – nie opryskiwano drzew 4-5% roztworem mocznika. Jest to standardowy zabieg służący do przyspieszania rozkładu liści jabłoni. W efekcie, gdy doszło do zniszczenia tkanki liści, rozwój sprawcy choroby – grzyba Venturia inaequalis jest niemożliwy. Dochodzi więc do znacznego ograniczenia źródła choroby. Przez wiele lat ochrona jabłoni przed parchem w dużej mierze się na owym jesiennym zabiegu opierała. Szczególnie w warunkach bardzo dużej presji choroby.


Badania realizowano w ramach dotacji celowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Zadanie 5.1 „Opracowywanie strategii zwalczania agrofagów na terenie kraju oraz wsparcie działań na rzecz pozyskiwania nowych rynków zbytu dla krajowych produktów pochodzenia roślinnego” oraz Zadanie 6.2. „Opracowanie i aktualizacja programów integrowanej ochrony roślin uprawnych”.

Czytaj również:

Profilaktyka parcha jabłoni

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *