Opóźniony termin siewu rzepaku ozimego. Raport z pola

Gdy termin siewu rzepaku ozimego opóźnia się, trzeba brać pod uwagę ryzyko spadku plonu. Jeśli jednak pogoda nie dopisuje, należny nieco odczekać z wjazdem w pole, tak by ostatecznie bilans zysków i strat wyszedł na naszą korzyść.

W kolejnym odcinku raportu z pola zaglądamy na Dolny Śląsk, gdzie siany jest rzepak ozimy. Przyglądając się pracom polowym omawiamy ryzyko związane z opóźnionym siewem. Zapraszamy!

Reklama

Termin siewu rzepaku, co jeśli jest opóźniony?

Jakie jest ryzyko, gdy z jakiegoś powodu musimy opóźnić siew rzepaku ozimego? Na pewno w konsekwencji trzeba liczyć się ze spadkiem plonu. Jednak siew za wszelką ceną, nawet w niesprzyjających warunkach również nie jest zalecany. Odwiedzamy gospodarstwo na Dolnym Śląsku, gdzie deszczowa pogoda wpłynęła na wybór terminu siewu. Ostatecznie termin ten przesunął się o około jeden tydzień. Nie powinno to znacząco wpłynąć na wysokość przyszłorocznego plonu. Jednak jak zaznacza redaktor – Dalsze jego wydłużanie może przyczynić się do istotnego spadku.

Przeczytaj również: Siew rzepaku 2021 – czy rolnicy zdążą zasiać w optymalnym terminie?

Wpływ pogody na siew rzepaku

Obsiane pole rzepakiem ozimym

Na termin siewu rzepaku znacząco wpływa pogoda

fot. Daniel Biernat

Co zrobić, gdy zaskoczą nas warunki atmosferyczne? Jak wiadomo, uprawa oraz siew rzepaku w zbyt mokra glebę przyczynia się do słabszych wschodów. Taki problem pojawia się zwłaszcza, gdy przed planowanym zabiegiem pole zostało obficie podlane przez deszcz. Ponadto w takim wypadku trzeba zwiększyć normę wysiewu. – Jeśli siejemy rzepak po terminie optymalnym, należy zwiększyć ilość wysiewanych nasion od 5 do nawet 30 %. Oczywiście zależy to od długości opóźnienia i warunków wschodów.

Jakie odmiany wybrać na opóźniony termin siewu rzepaku

Skrócony czas na rozwój roślin powoduje, że zaleca się wybór odmian hybrydowych. W takim wypadku ich szybki rozwój w okresie jesiennym to atut. Hybrydy mają jednak więcej zalet. – Charakteryzują się dobrą zimotrwałością oraz mrozoodpornością – mówi Daniel Biernat, po czym dodaje. – Ponadto uzyskiwane przez nie plony są wyższe w porównaniu do odmian liniowych.

Opóźniony termin siewu rzepaku ma jednak też swoje plusy. Rośliny bowiem wytwarzają zwarta rozetę liściową i nie wykazują tendencji do ponadprzeciętnego wybujania. Dzięki temu wzrasta ich zdolność do przezimowania.

Zagrożenia wynikające z późnego siewu rzepaku

Siew rzepaku ozimego na Dolnym Śląsku

Odrobinę opóźniony, ale wykonany w optymalnych warunkach siew rzepaku na Dolnym Śląsku

fot. Daniel Biernat

Późny siew rzepaku to ryzyko, że rośliny będą miały mniej czasu na rozwój przed zimą. Dodatkowo niekorzystny przebieg pogody jesienią może spowodować, że rośliny nie zdążą wykształcić silnego systemu korzeniowego – opowiada redaktor Daniel, obserwujący tegoroczny siew. Trzeba pamiętać, że słaby system korzeniowy może mocno odczuć brak wody w późniejszych etapach rozwoju. Jeśli zima ponownie nie zagości w tym regionie Polski i nie pozostawi po sobie pokrywy śnieżnej, to faktycznie wiosną może zabraknąć wody dla upraw.

Rośliny rzepaku gotowe do przezimowania to takie, które wykształciły co najmniej 8-12 liści właściwych osadzonych na krótkiej szyjce korzeniowej o grubości ok. 7-8 mm. Dopiero tak wykształcone rośliny oraz silny system korzeniowy mają szanse na spokojne przetrwanie zimy.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *