Rośnie liczba zakażeń! Gdzie wykryto ASF?
Niepokojący wzrost liczby zakażeń wirusem afrykańskiego pomoru świń. W tym roku odnotowano już ponad pięćdziesiąt ognisk ASF w kraju. Gdzie wykryto ASF w Polsce i dlaczego przegrywamy walkę ze świńską zarazą?
Rośnie liczba zakażeń ASF. W lipcu liczba ognisk odnotowanych w tym roku wzrosła z 6 do 17, w sierpniu – mamy ich już w sumie 52 (stan na 20 sierpnia 2020 roku). Te dane niepokoją, tym bardziej, że świńska zaraza jest również coraz bardziej powszechna wśród dzików – choć do końca roku jeszcze daleko, chorych i padłych zwierząt jest już więcej niż w zeszłym roku.
Spis treści
Gdzie wykryto ASF?
W ostatnich dniach, Główny Lekarz Weterynarii poinformował o wystąpieniu 51 i 52 ogniska ASF u świń w tym roku. Wykryto je w gospodarstwach położonych w woj. podkarpackim w powiecie przeworskim, gminie Sieniawa. Jak zapewnił GLW, wdrożone zostały już wszystkie procedury związane z likwidacją choroby.
Wcześniejsze ogniska odnotowano w epicentrum świńskiej zarazy czyli w województwie lubelskim. ASF atakuje zarówno duże, jak i małe gospodarstwa. Ostatnie dwa ogniska choroby (51. i 52.) pojawiły się w hodowlach składających się z odpowiednio 3 i 38 świń (wyłącznie tuczniki). Tymczasem np. 15. ognisko odnotowano pod koniec lipca w województwie warmińsko-mazurskim w gospodarstwie utrzymującym 708 świń.
Sezonowy wzrost zakażeń
Dlaczego w sezonie letnim notujemy od kilku już lat wzrost zakażeń ASF? – Nie udało nam się jednoznacznie ustalić przyczyn odpowiadających za nasilanie się liczby ognisk w tym okresie. Jednak podejrzewamy, że może to być związane ze żniwami i intensywnymi pracami polowymi – twierdzi Aleksander Dargiewicz z KZP-PTCH (Pol-Pig). Jak podkreśla, uprawy polowe są bowiem ulubionym miejscem żerowania dzików, które są rezerwuarem choroby. Wzrost zachorowań u dzików obserwujemy od początku potwierdzenia występowania tej choroby w Polsce.
– Zainfekowane jest już 1/3 terytoriom kraju. W całym ubiegłym roku liczba przypadków ASF wyniosła blisko 2500. W roku bieżącym notujemy dramatyczny wzrost zachorowań wśród dzików, a liczba przypadków na początku sierpnia – 3000. Niewątpliwie idziemy na rekord – ocenia Aleksander Dargiewicz.
Tam gdzie wykryto ASF są straty
Pojawienie się ASF w Polsce skazało na ogromne straty nie tylko hodowców świń, ale również całą branżę mięsną. Świńska zaraza blokuje eksport i wpływa na obniżenie cen w strefach dotkniętych: niebieskiej i czerwonej.
Z powodu restrykcji, jakie obowiązują w strefach niebieskich produkcja przestała być opłacalna. W Wielkopolsce, gdzie utrzymywane jest prawie 40 proc. krajowego pogłowia trzody chlewnej brakuje zakładów skupujących świnie ze strefy czerwonej i niebieskiej. Efekty są opłakane: rolnicy nie mają co zrobić z żywcem, a ceny skupu drastycznie spadają.
Gdzie wykryto ASF? Sprawdź informacje na ten temat! Pięćdziesiąt ognisk ASF w Polsce!
Walka z ASF
Zdaniem KZP-PTCH (Pol-Pig) do tego, aby walka z ASF była skuteczna konieczne są: determinacja w redukcji populacji dzików, zbierania truchła oraz powszechna bioasekuracja stad świń.
– Tylko zdecydowane działanie wielokierunkowe może przynieść poprawę sytuacji do czasu wynalezienia szczepionki. Skoncentrowanie się wyłącznie na zabezpieczaniu stad trzody chlewnej nie wystarczy do skutecznej walki z wirusem. Nie obronimy naszych stad świń, jeżeli presja wirusa w środowisku będzie rosła – apeluje na swojej stronie KZP-PTCH (Pol-Pig).
ASF czyli afrykański pomór świń to choroba wirusowa, wykrywana u dzików i świń. Nie dotyka ona ludzi. Do naszego kraju świńska zaraza przedostała się w lutym 2014 roku przez zakażone dziki pochodzące z terenu Białorusi.
Źródło: GIW/KZP-PTCH (Pol-Pig)/ AgroFakt