Rynek ciągników rolniczych w 2017 roku – podsumowanie sprzedaży
Rynek ciągników rolniczych w 2017 roku odnotował wzrost sprzedaży w stosunku do 2016. Czy dotychczasowym liderom udało się utrzymać pozycję w czołówce? Odpowiedź przynosi najnowszy raport AgriTrac [aktualizacja danych].
Każdorazowo gdy w artykule jest mowa o sprzedaży ciągników rolniczych, należy ją rozumieć jako sprzedaż mierzoną liczbą rejestracji. W związku z pojawieniem się aktualizacji danych, 22.01 nastąpiła edycja artykułu.
Spis treści
Te ciągniki najczęściej wybierali rolnicy
W 2017 roku najpopularniejszym modelem wśród nowych ciągników okazał się C-380 z oferty Ursusa. Zarejestrowano 347 egzemplarzy o tym oznaczeniu. Chętnie wybieraliśmy również Majora 80 od Zetora. Odnotowano sprzedaż 311 sztuk tego modelu. Dużą popularnością cieszyły się także New Holland TD 5.85 (263 egz.), Ursus 11054 (215 egz.) oraz Farmtrac 675 DTN (211 egz.). Zdjęcia najpopularniejszych ciągników w 2017 roku znajdziesz w poniższej galerii.
Rynek ciągników rolniczych w 2017 roku
W 2017 r. zarejestrowano 27.376 ciągników, z których 39,1% było fabrycznie nowych
Jak donosi raport AgriTrac (Martin & Jacob), sprzedaż ciągników rolniczych w 2017 roku liczyła 27 376 sztuk. Udział nowych maszyn wyniósł 39,1% (10 712 szt.), a używanych – 60,9% (16 664 szt.). Większość rynku wtórnego należała do importu (82,1%, 13 687 szt.).
Utrzymuje się zatem tendencja z poprzedniego roku – wówczas rynek wtórny odpowiadał 64% całkowitej sprzedaży, a jego 82,7% stanowił import. Rejestracje traktorów w 2016 roku wyniosły 24 362 sztuki, zatem w 2017 roku odnotowaliśmy 12,4-procentowy wzrost zakupów tych maszyn.
W każdym kwartale zarejestrowano średnio 6844 egzemplarzy traktorów. To dobra prognoza dla całego rynku, gdyż w ubiegłym roku było to przeciętnie 6090 szt./kwartał. Sprzedaż nówek najbardziej zbliżyła się do sprzedaży importowanych ciągników we wrześniu. Najwięcej traktorów zza granicy przywieźliśmy w marcu, a najwięcej nowych maszyn trafiło do naszych gospodarstw w grudniu. W przypadku tego drugiego wyniku nie bez znaczenia są liczne rejestracje na dealerów, związane z końcem roku sprzedażowego.
Czy 2017 był dobrym rokiem?
Ekspert rynku ciągników rolniczych Mariusz Chrobot, członek zarządu Martin & Jacob – firmy zajmującej się od kilkunastu lat analizą sprzedaży ciągników i przyczep rolniczych (www.agritrac.pl) wskazuje, że – W Polsce rok 2017 obfitował w wiele zmian u największych rynkowych graczy. W znacznej części były to transfery osób zarządzających. Być może na początku dla rolnika nie będzie to miało znaczenia, jednak zmiany mają na celu poprawę wyników konkretnych marek. W tym obszarze docelowo rolnik powinien zauważyć zmiany – poprawę funkcjonowania sieci dilerskich, obsługi klienta i dostępności produktów.
Jednocześnie ekspert zwraca uwagę na czynnik związany z wprowadzeniem ostatecznej normy emisji spalin Tier 4, która mocno zniekształciła volumen sprzedaży maszyn. – Ważna była również końcówka roku, kiedy firmy zaczęły masowo rejestrować traktory na siebie. Jest to spowodowane zmianami homologacyjnymi, które weszły z początkiem 2018 roku. Dlatego rynek na koniec roku był niewspółmiernie wysoki pod względem rejestracji.
Oznacza to najprawdopodobniej, że pierwszy kwartał może się okazać jednym ze słabszych w ostatnich latach. Rolnicy będą rejestrować maszyny, które zostały zarejestrowane przez firmy w grudniu i które czekają na właścicieli na wielu dilerskich placach. Być może wpłynie to jednocześnie na korzystniejsze ceny maszyn.
Decyzje zakupowe podejmowane przez rolników są znacznie bardziej racjonalne niż w złotych czasach masowego dofinansowania z PROW
Rok 2017 dla sprzedaży ciągników charakteryzował się względną stabilnością. Dlatego mu jednak do rekordowego roku 2012, ale istotne jest to, że decyzje w zakresie wyboru konkretnego ciągnika rolniczego nie są na wyrost. Podkreśla to również Mariusz Chrobot – Rynek zaczął się stabilizować sprzedażowo. Decyzje zakupowe podejmowane przez rolników są znacznie bardziej racjonalne niż w złotych czasach masowego dofinansowania z PROW. Oczywiście nie są to wolumeny jak przed laty – prawdopodobnie takie już szybko nie wrócą – jednak dla firm jest to lepsza sytuacja, bo pozwala racjonalnie planować swoje działania.
Rynek ciągników rolniczych w 2017 roku najbardziej łaskawy dla New Holland
W minionym roku producenci zacięcie walczyli o szczyt podium sprzedaży. Największy udział w rynku nowych ciągników, podobnie jak w 2016 roku, osiągnął New Holland. Zarejestrowano 1581 maszyn z linii produkcyjnej włoskiej marki, co odpowiada 14,8% sprzedaży nówek z 2017 roku. Na drugiej pozycji znów uplasował się John Deere, z liczbą 1291 rejestracji. Amerykański producent objął 12,1% rynku nówek. Podium najchętniej wybieranych marek ponownie zamknął Zetor. Sprzedaż 1201 ciągników zagwarantowała czeskiemu producentowi 11,2-procentowy udział w rynku.
W czołówce znalazł się również Deutz-Fahr, awansując z siódmej pozycji w 2016 roku. Niemiecki producent zakończył rok sprzedażą 1096 nowych maszyn (10,2% rynku). Piątkę liderów zamknęła Kubota, z 10,1% rynku (1080 szt.).
Przetasowanie w imporcie
Sytuacja wyglądała nieco inaczej na rynku importowym. Liderzy nie ulegli zmianie w stosunku do 2016 roku, jednak nastąpiło wśród nich przetasowanie. Najchętniej wybieraną marką tym razem okazał się John Deere. W 2017 roku sprowadziliśmy zza granicy 1918 maszyn z logo jelenia, co przekłada się na 14% rynku. Na drugim szczeblu podium uplasował się Massey Ferguson. Do Polski przywieziono 1762 ciągników tego producenta, co odpowiada 12,9% udziałów. Trzecie miejsce wśród najpopularniejszych marek na rynku importowym przypadło Renault, królującemu w 2016 roku. Rejestracja 1705 maszyn przełożyła się na 12,5% udziałów.
Chętnie sprowadzaliśmy zza granicy również maszyny Zetora (1537 szt.) i Fendta (1203 szt.). Marki te objęły odpowiednio 11,2% oraz 8,8% rynku importowego.
Najwyższa sprzedaż na Mazowszu
W 2017 roku najwięcej nowych ciągników pojawiło się w środkowej i północno-wschodniej Polsce. Niemal 15% z nich (1601 szt.) zostało zarejestrowanych w Mazowieckiem. Kolejnych ponad 12% to sprzedaż na Lubelszczyźnie, a 11% w Wielkopolsce. Dla porównania, najwięcej używanych ciągników trafiło na Mazowsze (2499 szt.) i Lubelszczyznę (2280 szt.), do Wielkopolski (2083 szt.) oraz na Podlasie (1775 szt.).
Czytaj więcej o wynikach sprzedaży ciągników rolniczych w tekstach: Rekordowo niska sprzedaż ciągników w styczniu 2018 oraz Sprzedaż ciągników w lutym: wynik zbliżony do ubiegłorocznego.
O rynku ciągników w kolejnym roku przeczytasz w materiale: Rynek ciągników rolniczych w 2018 roku – podsumowanie sprzedaży.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!