Spalanie w ciągniku: co ma na nie wpływ?
Wielu z nas ekscytuje się, jak mało palą nasze samochody. Wielu również zastanawia się, dlaczego tak dużo palą nasze ciągniki. Co zatem ma wpływ na spalanie w ciągniku rolniczym i co zrobić, żeby zaoszczędzić na paliwie?
Ceny oleju napędowego nie napawają optymizmem. Rolnicy starają się więc zaoszczędzić na paliwie i w ten sposób obniżyć koszty produkcji w swoim gospodarstwie. Jest wiele sposobów, aby ograniczyć spalanie w ciągniku. O to, na co zwrócić uwagę, by nie puszczać z dymem kolejnych złotówek, zapytaliśmy zarówno rolników, jak i fachowców.
Spis treści
Ile pali Twój ciągnik?
Pan Ireneusz, młody rolnik z Podbeskidzia prowadzi niewielkie 15-hektarowe gospodarstwo rolne o specjalności chów owiec. W jego gospodarstwie pracują dwa traktory: ponad 30-letni Ursus C-360 i nowy, zaledwie dwuletni New Holland TD 5000 o mocy 95 KM.
– Widzę kolosalną różnicę w zużyciu paliwa. Zresztą to była główna przesłanka, dlaczego zdecydowałem się na zakup nowego ciągnika. Chociaż w moim gospodarstwie mam niewiele hektarów do uprawy, to diametralnie zmniejszyły się koszty związane z paliwem, co szczególnie widać przy orce. Spalanie w ciągniku jest dużo mniejsze niż w starym Ursusie. Przy cięższych pracach polowych spalam ok. 15 litrów oleju napędowego na hektar na moich średnio-ciężkich glebach – mówi rolnik.
Podobne doświadczenia ma także pan Wacław, właściciel 80-hektarowego gospodarstwa rolnego o specjalności produkcja roślinna:
Paliwo jest drogie, a koszty produkcji rosną. Inwestycja w nowe maszyny ma jak najbardziej sens.
gospodarz z Obornik Śląskich
– Jak wiadomo, paliwo jest drogie, a koszty produkcji rosną. Inwestycja w nowe maszyny ma jak najbardziej sens. W tych nowoczesnych ciągnikach dopasowanie optymalnego obciążenia silnika jest dużo łatwiejsze. A oszczędność paliwa wymierna. Sam zastanawiam sią nad zmianą mojego wysłużonego Ursusa C-385 A, rocznik 1980 r., który pali jak smok. Na razie pilnuję jednak, żeby w czasie pracy w polu traktor był właściwie dociążony, bo wtedy jestem w stanie trochę zaoszczędzić – opowiada gospodarz.
Jak obniżyć spalanie w ciągniku? I od czego to zależy?
Kluczem do tego, aby ograniczać koszty związane z paliwem, jest utrzymywanie w gospodarstwie tylko takiego sprzętu, który jest dostosowany do jego wielkości i produkcji. Ważny jest więc wybór ciągników i maszyn, które współpracując ze sobą, nie powodują wzrostu zużycia paliwa.
Jak mówi pan Ireneusz Domański (lat 48), mechanik i rolnik z Biskupic (woj. wielkopolskie), właściciel 120-hektarowego gospodarstwa rolnego o specjalności produkcja roślinna: – Aby ograniczyć spalanie w ciągniku, należy uwzględnić także, z jakimi maszynami musi on pracować. Jeżeli będzie to pług, to jego szerokość musi być dostosowana do traktora, który powinien być również odpowiednio dociążony. Jednocześnie warto zadbać o elementy robocze maszyny, by nie powodowały zbyt dużego tarcia przy pracy. Jednak najważniejsze przy pracy z dużymi maszynami jest dobranie odpowiedniej prędkości roboczej. Dla przykładu jeżeli posiadamy ciągnik o mocy 100 KM, to przy zmniejszeniu prędkości obrotowej silnika od prędkości maksymalnej o jakieś 300–400 obrotów jesteśmy w stanie zaoszczędzić ok. 1,5–2 litra paliwa na godzinę pracy.
Najważniejsze przy pracy z dużymi maszynami jest dobranie odpowiedniej prędkości roboczej.
Sezonowy przegląd też ma znaczenie
Mechanicy radzą również, aby pilnować sezonowych przeglądów w swoim traktorze. Na spalanie w ciągniku ma bowiem wpływ również stan techniczny maszyny. Ciągniki rolnicze, które pracują w warunkach dużego zapylenia, mają większą skłonność do zapychania się filtrów powietrza, o czym świadczy dymienie podczas spalania. Warto pamiętać ponadto, że na oszczędność paliwa ma także wpływ regularna wymiana olejów oraz kontrola czystości chłodnicy.
Spoko ale w sumie nic.