Targi AGROTECH to miejsce, gdzie producenci sprzętu rolniczego z dumą przedstawiają swoje maszyny, a rolnicy z ciekawością je oglądają. I choć maszyn jest wiele, to królują tu ciągniki.
– Nie, nie zamierzam kupować ciągnika – mówi pan Marek spod Kielc. – Ale przyjechałem pooglądać. Od dziecka kocham maszyny, w dużej części dlatego zostałem rolnikiem. A tu jest co oglądać!
O zainteresowanie odwiedzających prześcigają się znane marki: Kubota, John Deere, New Holland, Same Deutz Fahr i wiele, wiele innych.
– Ogromne wrażenie robią te potężne mocne ciągniki – mówi Andrzej Kusiak z Łodzi. – Same koła są wyższe ode mnie, choć ja mam prawie 2 m wzrostu. Chciałoby się chociaż raz wsiąść i pojechać. Na Targach AGROTECH można chociaż wsiąść. I popatrzeć z góry.
Wystawcy starają się kusić. Przede wszystkim – cenami.
– Przygotowaliśmy specjalny program promocyjny – mówi Andrzej Sosiński, dyrektor ds. marketingu firmy Kubota. – Zyskać można wiele, ceny są naprawdę okazyjne, a zyskać można solidny i niezawodny ciągnik.
Jednak chętnych do dokonania zakupów jest mało.
– Kupiłoby się wszystko – przyznaje Jacek Nowak z woj. mazowieckiego. – Tylko pieniędzy brak. Dopłat jeszcze nie ma, trzeba ruszać w pole, a wiele działów produkcji rolniczej jest coraz mniej opłacalnych. Na osłodę przyjeżdżamy na takie targi. Tu naprawdę są wszystkie ciągniki marzeń.
Dodaj komentarz