Zaraza ogniowa w sadzie – objawy, szkodliwość i metody zwalczania

Zaraza ogniowa w sadzie jest chorobą bakteryjną, która w Polsce występuje od lat 70. XX wieku. Stwierdzana jest na różnych krzewach i drzewach z rodziny różowatych. Z dziko rosnących roślin może się łatwo przenieść do sadów jabłoniowych i gruszowych. Dawniej podlegała obowiązkowi zwalczania na różnych żywicielach w obrębie całego kraju.

Obecnie konieczności likwidacji z tytułu organizmu kwarantannowego podlega w szkółkach na materiale rozmnożeniowym, którego wskutek przepisów Unii Europejskiej uznano za jej żywiciela. W sadach towarowych zwalczana jest za pomocą wszystkich dostępnych metod i środków. Zaniechanie działań ochronnych w przypadku wystąpienia pierwszych objawów chorobowych, grozi szybkim rozprzestrzenianiem się zarazy ogniowej i dużymi stratami.

Reklama

Zaraz ogniowa w sadzie – epidemiologia

Zaraza ogniowa

Zaraz ogniowa na gruszy

Zaraza ogniowa w sadzie rozwija się dzięki bakterii Erwinia amylovora należącej do rodziny Enterobacteriaceae. Bakterie te porażają wszystkie nadziemne części jabłoni, gruszy, pigwy, pigwowca, świdośliwy. Objawy porażenia często są znajdowane także na dziko rosnących jabłoniach i gruszach oraz głogu, jarzębinie, irdze. Bakterie zimują w ranach zgorzelowych (na styku tkanki zdrowej i porażonej), na pędach drzew i krzewów, a także na łuskach pąków. Najsilniejsze infekcje zachodzą w temperaturze powyżej 20°C i wilgotności powietrza powyżej 80%. W tych warunkach na wiosnę bakterie zaczynają się intensywnie rozmnażać, aż pojawiają się wycieki bakteryjne, które stanowią pierwotne źródło infekcji.

Rozwój zarazy ogniowej w sadzie

Przy temperaturze 25°C i dużym nagromadzeniu czynnika infekcyjnego rozwój choroby przybiera gwałtowny obraz. W ciągu kilkunastu dni porażone mogą być wszystkie drzewa w sadzie. Wpływ na to ma także łatwość rozprzestrzeniania się bakterii. Na pędy, liście czy też kwiaty przenoszą się one za pośrednictwem wiatru, kropel deszczu jak również przez liczne gatunki owadów oraz ptaków. Niestety, w czasie kwitnienia sprawnym wektorem bakterii wywołujących zarazę ogniową są też pszczoły.

Ponadto do rozprzestrzeniania się drobnoustroju rękę przykłada również człowiek w trakcie prac wykonywanych w sadzie, najczęściej poprzez narzędzia ogrodnicze. Źródłem choroby jest także zakażony materiał szkółkarski. Bakterie wnikają do naziemnych części drzew poprzez otwory naturalne oraz mechaniczne zranienia. Szczególnie szybkie tempo rozprzestrzeniania się choroby odnotowywane jest w czasie intensywnych wiosennych przyrostów oraz kwitnienia jabłoni i gruszy.

Zaraza ogniowa w sadzie objawy i szkodliwość

Pewność o zakażeniu zarazą ogniową otrzymuje się po przeprowadzeniu różnych testów (Elisa, PCR). W praktyce objawy tej choroby występujące na drzewach lub krzewach dość jasno wskazują na sprawcę. Najwcześniej widoczne są one na młodych, zielonych pędach oraz na kwiatach. Wierzchołki pędów zaczynają więdnąć i pastorałowato się zaginać. Później całościowo brązowieją i zasychają. Wewnątrz kwiatów można zauważyć brązowiejące wierzchołki pręcików i słupków. Następnie całe kwiaty więdną, brunatnieją i zasychają, z reguły nie opadając na ziemię.

W dalszym okresie brunatnienie to także charakterystyczny objaw dla porażonych owoców. Czerwonobrunatne nekrozy widoczne są również na liściach. Zarówno one, jak i uszkodzone owoce pozostają na gałęziach. Obecna wśród zdrewniałych pędów porażona tkanka zaczyna ciemnieć, zapadać się i zasychać, tworząc ranę zgorzelową. Gdy infekcja przebiega szybko i objawy widoczne są na wielu pędach drzewa, sprawiają wrażenie spalonych. Przy dużej wilgotności można też zaobserwować białawe wycieki bakteryjne, które później żółkną i brązowieją. Jednoznacznie wskazują one na bakteryjne pochodzenie choroby i stanowią dalsze źródło, z którego zaraza ogniowa w sadzie się rozprzestrzenia.

Możliwości zwalczania zarazy ogniowej w sadzie

Zaraza ogniowa

Zaraz ogniowa na pigwowcu

fot. Daniel Biernat, agrofakt.pl

Jeśli chodzi o profilaktykę, w pierwszej kolejności należy zadbać o zdrowy materiał rozmnożeniowy. Wynika to z faktu, iż zaraza ogniowa w sadzie przenosi się wraz z młodymi drzewkami, a także zrazami czy podkładkami. Nie można również zapominać o konieczności dbania o przestrzeń wokół sadów. Rozwojowi choroby sprzyjają głogi, jarzębiny, dzikie jabłonie i grusze oraz inne rośliny różowate, dlatego powinno się je usuwać z bliskiego sąsiedztwa. Wektorami bakterii są także różne owady, stąd też prawidłowa ochrona przed szkodnikami jabłoni i gruszy ogranicza presję czynnika infekcyjnego.

Jak zwalczać zarazę ogniową?

Pierwsze objawy choroby można stwierdzić jeszcze przed kwitnieniem, od tego momentu należy zatem monitorować stan drzew. Niektóre ich części z widocznymi objawami powinno się wycinać i palić. Trzeba zadbać, aby używane do tego celu narzędzia dobrze zdezynfekować po zakończeniu prac. Zabezpieczyć należy także rany po usunięciu pędów, najlepiej stosując pasty zawierające preparat miedziowy. Od tej pory wymaga się częstych obserwacji stanu jabłoni lub gruszy. Porażone pędy powinny być wycinane z dużym zapasem od miejsc z widocznymi objawami chorobowymi. Zabiegi pielęgnacyjne zaleca się przeprowadzać w warunkach suchej, bezwietrznej pogody.

Kiedy zwalczać zarazę ogniową?

W zwalczaniu bezpośrednim warto przypomnieć sobie jaka była zdrowotność drzew w poprzednim roku. Jeśli zaraza ogniowa w sadzie lub w bliskiej okolicy występowała w minionym sezonie, w obecnym zabiegi będą konieczne.

Miedź w okresie bezlistnym 

Środki miedziowe w postaci tlenochlorku lub wodorotlenku miedzi należy zastosować już w okresie nabrzmiewania pąków i powtórzyć przed kwitnieniem.

Laminaryna od fazy zielonego pąka — jako wsparcie w walce z zarazą ogniową 

Od fazy zielonego pąka do końca fazy kwitnienia zaleca się stosowanie preparatów zawierających laminarynę. W Belgii, Francji i USA przeprowadzono badania, które potwierdziły skuteczność produktu Plantivax w zapobieganiu zarazie ogniowej zarówno w przypadku jabłoni jak i gruszy. Po zastosowaniu Plantivaxu rośliny wytwarzają naturalne mechanizmy obronne przed patogenami. Pierwszy zabieg należy wykonać w fazie zielonego pąka i powtarzać go co 10 dni. Liczba zabiegów zależy od długości kwitnienia.

Okres kwitnienia 

Jeśli stwierdzone zostaną pierwsze objawy zarazy ogniowej, dalsze zabiegi można wykonywać również w czasie kwitnienia, wzrostu zawiązków aż do wzrostu owoców.
Na okres kwitnienia zarejestrowano ponadto preparat mikrobiologiczny zawierający kiełkujące komórki grzyba Aureobasidium pullulans. Należy pamiętać, że większą skuteczność, jeśli chodzi o ograniczanie choroby, uzyskamy kiedy obok zabiegów chemicznych porażone części roślin, a nawet całe drzewka usuniemy.


Czytaj również: Miodówki na gruszy , Parch gruszy – jak walczyć , Co niszczy owoce czereśni i wiśni

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4 / 5. Liczba głosów 45

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Prezentowane informacje w zakresie środków ochrony roślin zawarte w serwisie www.agrofakt.pl nie zawierają pełnej treści etykiet-instrukcji stosowania. Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.

Artykuł zawiera lokowanie produktu i ma charakter promocyjny.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *