Zaraza ziemniaka – przyczyny i rozwój choroby

Zaraza ziemniaka to najgroźniejsza choroba, występująca powszechnie we wszystkich rejonach uprawy ziemniaków. W przypadku braku ochrony, zniszczeniu może ulec cała plantacja. Znacznemu pogorszeniu ulega również jakość porażonych bulw.

Zaraza ziemniaka jest wywoływana przez organizm grzybopodobny Phytophthora infestans. Patogen ten należy do lęgniowców, które w obecnej systematyce należą do królestwa Chromista i gromady Oomycota. Budową przypominają grzyby strzępkowe. Stadium zimującym jest grzybnia w porażonych bulwach i resztkach roślinnych oraz oospory w glebie, będące formą przetrwalnikową, powstałą na drodze rozmnażania płciowego.

Reklama

Jak rozwija się zaraza ziemniaka?

Wiosną, zarówno z oospor, jak i z grzybni wyrastają strzępki, które tworzą zarodnię zwaną sporangium. W warunkach dużej wilgotności powietrza i w temperaturze powyżej 18ºC ze sporangium wyrastają strzępki infekcyjne. Natomiast, gdy jest chłodniej — od 12 do 18ºC — tworzą się zarodnie pływkowe, tzw. zoosporangia. W każdej takiej zarodni powstaje od 6 do 16 zarodników pływkowych, tzw. zoospor.

Z kolei z zoospor wyrastają strzępki infekcyjne, dokonujące zakażeń liści, łodyg i bulw ziemniaka. W nowym żywicielu grzybnia rozrasta się w przestrzeniach międzykomórkowych, wpuszczając ssawki do komórek. Już po kilku dniach od infekcji na powierzchni porażonych tkanek tworzą się strzępki ze sporangiami. Następnie ponownie powstają strzępki infekcyjne, które dokonują nowych zakażeń.

Zaraza ziemniaka pierwsze objawy na liściach daje zwykle od połowy czerwca, w razie suszy mogą wystąpić później. Są to żółtozielone plamy, z rozjaśnioną otoczką na wierzchołkach i brzegach liści.

Pierwsze objawy zarazy ziemniaka pojawiają się na liściach zwykle od połowy czerwca, a w razie suszy na ogół występują później. 

fot. Anna Maciejuk

Różne oblicza Phytophthora infestans

Zaraza ziemniaka stale ewoluuje. Dawniej, jeszcze w latach 80-tych XX wieku, choroba występowała tylko w formie bezpłciowej. Obecnie w Polsce dominują zakażenia odglebowe, możliwe dzięki płciowemu cyklowi rozwojowemu. Ponadto, zaraza na ziemniaku jest bardziej agresywna, mniej zależna od temperatury, wcześniej atakuje uprawy.

Różne rasy fizjologiczne patogenu utrudniają hodowlę odmian odpornych ziemniaka. Wobec zmiennego charakteru sprawcy zarazy, trudno jest budować jedną skuteczną strategię ochrony plantacji.

Należy pamiętać, że na rozwój choroby silnie wpływają warunki atmosferyczne. Najszybciej zaraza rozwija się przy dużej wilgotności powietrza i obfitych opadach deszczu. W tych warunkach infekcje zachodzą masowo. Rozprzestrzenianie zarodników na większe odległości potęguje także wiatr.

Objawy chorobowe szybko obejmują całą roślinę,

Objawy chorobowe szybko obejmują całą roślinę, prowadząc do jej więdnięcia i zamierania.

fot. Anna Maciejuk

Charakterystyczne objawy zarazy ziemniaka

Zaraza ziemniaka pierwsze objawy na liściach daje zwykle od połowy czerwca, w razie suszy mogą wystąpić później. Są to żółtozielone plamy, z rozjaśnioną otoczką na wierzchołkach i brzegach liści. Granica między porażoną a zdrową tkanką liścia jest rozmyta. Z czasem liczba plam wzrasta, powiększają się i brunatnieją.

Na obu stronach liści pojawia się białoszary nalot trzonków i zarodników konidialnych, zwłaszcza w warunkach dużej wilgotności powietrza. Brunatne, podłużne plamy można obserwować też na łodygach. Czasami plamy występują najpierw na łodygach, a później na liściach (zaraza łodygowa).

Jakie straty powoduje zaraza ziemniaka?

Objawy chorobowe szybko obejmują całą roślinę, która więdnie i zamiera. W sprzyjających warunkach, zwłaszcza przy dużej wilgotności, zaraza ziemniaka rozwija się bardzo szybko. Wówczas rośliny gniją, a plantacja wygląda jakby była spalona. Z kolei w razie suchej pogody, porażone rośliny zasychają i łatwo się kruszą.

Powstałe na liściach zarodniki konidialne wraz z deszczem dostają się do gleby, powodując zakażenia bulw. W zależności od stopnia porażenia rośliny i zmniejszenia powierzchni asymilacyjnej liści, plony bulw są mniejsze i gorsza jest ich jakość.

Na porażonych bulwach pojawiają się szarosine plamy, które są lekko wklęsłe i nieregularnej wielkości. Rdzawe przebarwienia obejmują z czasem także miąższ bulw, które w trakcie przechowywania gniją, także za sprawą wtórnych patogenów.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *