Kończą się zbiory jabłek. Z powodu suszy niektórzy sadownicy rozpoczęli sezon prawie 2 tygodnie wcześniej niż zazwyczaj. Uzyskane plony są dużo niższe niż przed rokiem, ale cena systematycznie rośnie.
Mimo rosyjskiego embarga połowa jabłek z naszego regionu trafia za granicę. Sadownicy, którzy nawiązali kontakty, dużą część zbiorów wysyłają do Niemiec, Francji i Czech.
Spożycie w kraju też rośnie, bo coraz więcej ludzi docenia soki robione ze świeżych owoców.
Więcej informacji znajdziecie na stronie Agrobiznesu.
Dodaj komentarz