Zbiory w pasiekach: miodu mniej niż w poprzednich latach

W tym roku nie tylko rolnicy prowadzący produkcję roślinna narzekają na nie najlepsze plony. Kiepskie są również zbiory miodu w pasiekach. W niektórych gospodarstwach pasiecznych w tym roku miodu jest nawet o połowę mniej niż w poprzednich sezonach. Co jest przyczyną?
Każdego rodzaju miodu jest w tym sezonie mniej niż w latach ubiegłych. Najprawdopodobniej jest to spowodowane kiepskimi warunkami pogodowymi, które przekładały się na wegetację roślin. W tym roku wyjątkowo szybko osypał się rzepak, przez co skrócił się czas pożytku tej rośliny dla pszczół.
– Innych rodzajów miodu też jest mniej. W tym roku nie sprzyjała pogoda, a deszczowy koniec lipca i sierpień sprawił, że późniejsze pożytki zostały słabiej wykorzystane – mówi Jan Olszański, właściciel pasieki pod Olsztynem. – Mniejsze zbiory mają swoje odbicie w cenach. W poprzednim roku słoik miodu lipowego kosztował 25 zł. Dziś sprzedają miód za 30 zł, ale są też pasieki, w których jest jeszcze drożej. Pomimo to nikt na brak klientów nie narzeka, w wielu pasiekach prowadzone były nawet zapisy na miód.
Miodu brakuje nie tylko ze względu na to, że w tym roku pszczoły wyprodukowały go mniej. Z roku na rok rośnie bowiem liczba odbiorców, którzy za naturalny miód prosto z pasieki są w stanie zapłacić sporo.
Podobne:

I needed to thank you for this good read!! I certainly enjoyed every little bit of it. I’ve got you bookmarked to check out new stuff you post