AGRO SHOW, show-agro, event rolniczy?
Rozpoczyna się największa plenerowa wystawa rolnicza w Europie – AGRO SHOW 2019. Przy tej okazji przyjrzeliśmy się konstrukcjom słownym zapożyczonym z języków obcych.
Czterodniowa impreza odbywa się w Bednarach koło Poznania. Organizuje ją już po raz 21. Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych. Wśród wystawców dominują producenci najnowszych i najnowocześniejszych maszyn oraz urządzeń rolniczych. Swoje produkty zaproponują również firmy specjalizujące się w środkach ochrony roślin, sektor finansowy czy agencje marketingowe. Organizatorzy szacują, że tegoroczny agroshow przyciągnie około 800 przedsiębiorstw i około 140 tys. zwiedzających. No właśnie, agroshow? Czy słownik języka polskiego uznaje takie słowo za swoje?
Spis treści
Agro show, agroshow, event
Język funkcjonuje tak jak żywy organizm. Żeby egzystował w pełnym zdrowiu, należy o niego regularnie dbać: podstawę stanowią odpowiednia dieta, odpoczynek i ruch. W języku objawia się to między innymi poprzez umiejętne korzystanie z zapożyczeń (dieta), niereagowanie na każdą możliwą modę (odpoczynek), ale jednocześnie mądre eksploatowanie tego, co przynosi dynamika leksykalnych zmian (ruch). Nikogo nie zaskakują dziś liczne zapożyczenia z języka angielskiego: mowa Szekspira spełnia funkcję łącznika między ludźmi, tak jak kiedyś język francuski czy łacina. Język angielski jest również językiem nieokiełznanego rozwoju technologii, więc używanie jednolitych określeń z tym związanych sprzyja międzynarodowej komunikacji i po prostu ułatwia życie.
Weekend czy koniec tygodnia?
Jeśli używamy zapożyczeń, warto to robić poprawnie – tak w mowie, jak i w piśmie. Przez lata najwyższą instancją decydującą o zapisie danego wyrazu był słownik. Dzisiaj nie jest już tak łatwo: językoznawcy toczą ożywione spory, a o zakorzenieniu się jakiegoś słowa w języku często decyduje tak zwany uzus, czyli zwyczaj użytkowników wspólnoty językowej. Innymi słowy, jeśli znaczna część Polaków będzie mówiła czy pisała coś w jeden konkretny sposób, i będzie to uzasadnione, istnieje duża szansa, że słowo skodyfikuje się i włączy do oficjalnego obiegu. Tak było na przykład z weekendem, komputerem, drinkiem czy bestsellerem.
Jak to zapisać poprawnie?
Niemałych trudności przysparza natomiast sposób zapisywania anglicyzmów. Weźmy słowo „show”. Oznacza ono przedstawienie, spektakl, widowisko, a w formie czasownikowej: pokazywać, okazywać, wyświetlać. W języku polskim ułożyło się ono na tyle, że funkcjonuje nie tylko od święta (czyli wielkiego show), ale również na co dzień. Rozszerzyliśmy ponadto znaczenie słowa i dziś możemy na przykład „zrobić komuś niezłe show”. Korzystamy z wytworów show-businessu (lub show-biznesu), podziwiając showmanów oglądanych w mass mediach.
Razem czy oddzielnie?
Dlaczego niektóre konstrukcje zapisujemy łącznie, a inne rozdzielnie lub z myślnikiem? Na ogół bierze się to z samego językowego oryginału: jeśli w języku angielskim weekend zapisujemy łącznie, na gruncie polskim nie należy tego rozdzielać (choć, jak zwykle, istnieją wyjątki od reguły). Zatem jeśli napiszemy agro show, nie popełnimy błędu; nie pomylimy się również, pisząc agroshow, airshow czy watershow, ponieważ obie formy zapisu występują w języku angielskim. Pozostaje tylko jedna kwestia: czy trzeba to robić? Jak inaczej moglibyśmy nazwać wydarzenie odbywające się w Bednarach? Czy polska nazwa znalazłaby swoich zwolenników?
Pole językowe rolników
To kolejny z serii artykułów o językowym świecie rolników: rozpoczynamy cykl, w którym rozłożymy na czynniki pierwsze słowa wyłowione z rolniczego wszechświata. Kolejny artykuł już wkrótce, zapraszamy!
Jeśli przegapiłeś poprzednie, możesz zapoznać się z nimi tutaj:
Źródło: Poradnia Językowa PWN
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!