Czy cena rzepaku na MATIF pójdzie w górę?
Cena rzepaku na MATIF trzyma uczestników rynku w niepewności. Odzwierciedla bowiem sytuację na rynku olejów roślinnych. Czy zatem cena rzepaku w 2024 roku pójdzie w górę? Okazuje się, że prognozy nie są takie oczywiste.
Cena rzepaku na paryskiej giełdzie pozostaje pod wyraźnym wpływem zmian w sektorze nasion oleistych. Początkowe spadki cen i późniejszy wzrost spowodowały, że kontrakty na rzepak wreszcie odbiły. Pytanie: jak bardzo i czy na długo?
Spis treści
Cena rzepaku 2024: ile kosztuje rzepak na giełdzie MATIF?
Pod koniec 2023 roku, a konkretnie 29 grudnia, cena rzepaku na MATIF (dostawa w lutym 2024) wyniosła 438,00 EUR/t. Tym samym w skali tygodnia kontrakty za rzepak odnotowały wzrost o 7,75 EUR/t. Jednak wobec sytuacji sprzed miesiąca jest to spadek rzędu 14,25 EUR/t, a w relacji rok do roku strata wynosi -146,25 EUR/t. Ponadto piątkowa (29 grudnia) sesja zapoczątkowała kilkudniową obniżkę ceny rzepaku.
Dopiero w środę, 3 stycznia, trend się odwrócił. Cena rzepaku (maj 2024) na paryskiej giełdzie odnotowała wówczas wzrost do 437,25 EUR/t (+4,00 EUR/t). Jeszcze bardziej skoczyły (+5,74 EUR/t) kontrakty na rzepak z dostawą w lutym, osiągając poziom 435,50 EUR/t. Niestety, choć cena rzepaku odbiła, nie powróciła do poziomów z zeszłego tygodnia. Co więcej, w czwartek kontrakty znowu straciły na wartości, albowiem rzepak z dostawą w lutym spadł do poziomu 430,75 EUR/t (-4,75 euro), zaś kontrakty majowe do 432,25 EUR/t (-5 euro).
Co z cenami rzepaku? Sytuacja w sektorze roślin oleistych
Ostatni wzrost notowań kontraktów na rzepak ma związek ze zwiększonym zainteresowaniem olejem palmowym ze strony Indii. Dodatkowo cenom nasion oleistych sprzyja wzrost cen ropy naftowej, której dostawy są ograniczone z powodu trwającego na Bliskim Wschodzie konfliktu. Jednakże w dłuższej perspektywie sytuacja popytowo-podażowa w sektorze nasion oleistych może znacznie ulec zmianie. Albowiem na aktualne ceny rzepaku wpływ ma kilka czynników.
Podaż rzepaku w sezonie 2024/2025
Po pierwsze, według analityków AHDB przyszłe dostawy rzepaku mogą ulec zaostrzeniu. Świadczy o tym fakt, że cena kontraktów terminowych na dostawy rzepaku jest obecnie wyższa niż w przypadku soi. Z jednej strony zmniejsza się powierzchnia upraw rzepaku w UE. Mimo to ceny rzepaku utrzymują się na niskim poziomie. Z drugiej strony nie znamy jeszcze skali kanadyjskich zasiewów na zbiór w 2024 roku. Jeśli będą duże, cena kontraktów na rzepak jeszcze spadnie.
Jak cena rzepaku reaguje na światową podaż soi?
Ponadto pomimo zawirowań pogodowych ograniczających plony, Brazylia i tak spodziewa się wysokiej produkcji nasion soi w 2024 roku. Jednocześnie znacząco wzrósł popyt na soję (w ślad za popytem na biopaliwa) w Stanach Zjednoczonych. Tym samym zapasy końcowe soi uległy zmniejszeniu. Przed nami jeszcze planowanie zasiewów tej rośliny w USA, a te mogą w 2024 r. wzrosnąć. Od ich wielkości więc zależeć będzie, jak wiosną będą się kształtowały ceny nasion oleistych, w tym cena rzepaku.
Podsumowując łączne spadki cen oleju palmowego, soi i rzepaku będą wpływały na notowania w Europie.
Kiedy wzrost cen rzepaku?
Czy zatem cena rzepaku pójdzie w górę? Według analityków z AHDB, soja ma większy potencjał spadkowy niż rzepak. W związku z tym ceny kontraktów na rzepak nie spadną tak bardzo w 2024 roku, jak to miało miejsce w 2023 r. Jednak, aby utrzymały się one na stabilnym poziomie, potrzebny jest wyraźny wzrost popytu. Mianowicie wsparcie cenowe dla nasion oleistych zapewniłoby albo wznowienie przez Chiny intensywnych zakupów w tym sektorze, albo wystąpienie dużego wydarzenia pogodowego w USA, mającego wpływ na wiosenne zasiewy soi.
Również analitycy banku Credit Agricole spodziewają się ograniczonego wzrostu cen. Albowiem uszczuplone światowe zapasy rzepaku zostaną szybko uzupełnione przez pozostałe rośliny oleiste. W związku z tym cena rzepaku w 2024 roku będzie łagodnie wzrastać, osiągając w Polsce na koniec roku poziom około 2300 zł/t.
Czytaj też: Ile będzie pieniędzy na wapnowanie gleby 2024? Kiedy wypłaty?
Źródło: AHDB, KAACK, e-WGT, Credit Agricole
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!