Niższe składki KRUS – tego chce nowy premier?

Za nami expose Mateusza Morawieckiego. Nowy premier w trakcie debaty podjął temat rolników. Według niego składki KRUS powinny być niższe. A co dalej z  samym KRUS?

Składki KRUS według premiera

Mateusz Morawiecki (Źródło: Wikipedia, licencja Creative Commons, autor: Sanskrit Bandit).

Może się wydawać, że premier mówi jednym głosem z przeciwnikami Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Ale czy tak jest? Wielu rolników narzeka na tę instytucję, co jakiś czas podnoszą się głosy o likwidacji KRUS. Jest to krok rekomendowany przez Unię.  Mateusz Morawiecki twierdzi, że KRUS dla mieszkańców wsi wcale nie jest przywilejem, a wyrównaniem dla tych, których zarobki są niższe. Dlatego w sejmie premier mówił o tym, że składki KRUS nie powinny być podwyższane.

Podczas wtorkowej debaty Morawiecki tłumaczył, że wyższe składki KRUS byłyby niesprawiedliwe dla tych, którzy boleśnie odczuli czas transformacji i zmiany, które ona wywołała. Premier mówił o polskiej wsi: tam naprawdę żyje się ciężej, tam naprawdę ludzie mniej zarabiają (…).

składki KRUS

Krus zostaje, ale być może nie będzie podwyżki składek?

Tak więc z jednej strony możemy cieszyć się, że nowy szef rządu stoi po stronie mniej zamożnych rolników. Natomiast przeciwników KRUS, nie ucieszy to, że nie ma obecnie planów na likwidację Kasy.

O jakich sumach mowa?

W III kwartale 2017 roku rolnik prowadzący gospodarstwo rolne musiał zapłacić podstawową składkę miesięczną na ubezpieczenie emerytalno-rentowe w wysokości 89 zł. W tym przypadku nie ma rozróżnienia względem posiadanego areału. Miesięczna składka KRUS za ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe, macierzyńskie wynosiła 42 zł. Natomiast dodatkowe składki na emeryturę i rentę to kwota od 89 do nawet 425 zł.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *