Pięć postulatów AgroUnii lub gnój w Ministerstwie Rolnictwa!

Pięć postulatów AgroUnii, to pakiet, które chcą przekazać rolnicy premierowi, żądając pilnego z nim spotkania. W razie odmowy przywiozą do stolicy „prezenty”: gnój i obornik.
Rolnicy zapowiadają strajki, jeśli premier odrzuci propozycję spotkania dotyczącego inicjatywy – pięć postulatów AgroUnii. Wygląda na to, że zdeterminowani rolnicy nie chcą dłużej czekać na działania pomocowe Ministerstwa Rolnictwa. Przypominamy, że 12 grudnia w Senacie, w tym samym duchu, zaplanowana jest dyskusja na temat kondycji polskiego rolnictwa.
Spis treści
Pięć postulatów AgroUnii
Po piątce Kaczyńskiego na forum rolnicze trafia kolejna piątka. Realizacja pięciu postulatów AgroUnii, wg Michała Kołodziejczaka, ma być panaceum na złą sytuację na rynku rolniczym. A oto nowa piątka:
- Polska żywność priorytetem w sklepach.
- Koniec dyskryminacji polskich rolników w Europie.
- Zakaz likwidowania dochodowych gałęzi gospodarki.
- Zdrowa konkurencja. Koniec przewagi rynkowej kilku firm.
- Odpowiedzialność rządu za własne błędy.
Czy rząd odpowie za własne błędy?
Wśród pięciu postulatów AgroUnii znajduje się kluczowe żądanie: Odpowiedzialność rządu za własne błędy. Rolnicy twierdzą, że społeczeństwo nie może odpowiadać za błędy popełnione przez rządzących. Uważają, że to rząd jest przede wszystkim odpowiedzialny za problemy ze sprzedażą wołowiny, wieprzowiny, drobiu, warzyw i innych produktów. Wydaje się, że ten postulat jest poważną przeszkodą w ewentualnych rozmowach rolników z władzą. Teraz pałeczka po stronie Premiera. A dlaczego premiera a nie Ministra Rolnictwa?
Niepotrzebne ministerstwo?
Rolnicy zrzeszeni w AgroUnii uważają, że Grzegorz Puda nie chce się z nimi spotykać. Michał Kołodziejczak w jasny sposób charakteryzuje ministra: – To nie jest nasz minister, to nie jest minister polskich rolników, to jest bolszewicki minister, który nie pokazuje się, nie rozmawia i tworzy tylko i wyłącznie jakąś wizję polityki, której nawet nie chce przedstawić.

Pięć postulatów AgroUnii. Michał Kołodziejczak podczas strajku rolników
Pięć postulatów AgroUnii jest skierowanych do Premiera. Lider AgroUnii nie wyklucza jednak kontaktów rolników z Ministerstwem Rolnictwa. – Do Ministerstwa Rolnictwa pójdziemy jedynie z obornikiem i z gnojem, który tam wniesiemy, by pokazać, co myślimy o działaniach ministra Pudy.
Będzie strajk?! Pięć postulatów AgroUnii na stole
Protesty rolnicy uzależniają od tego, czy pięć postulatów AgroUnii zainteresuje premiera i czy podejmie on z nimi rozmowy.
– I w kolejnych dniach dziać się będzie bardzo dużo. My już czasu nie mamy. Albo weźmiemy sprawy w swoje ręce, albo zapomnijmy o rolnictwie w Polsce! Dziś ponosimy ogromne straty. Jest to spowodowane polityką rządu i to rząd musi za to zapłacić! – mówi lider AgroUnii. Jak pokazuje życie, Kołodziejczak raczej nie rzuca słów na wiatr!
Podsumowując: czekamy na finał rozmowy z premierem – porozumienie czy psikus?
