Ale jaja! Czyli pisanki, kraszanki, drapanki…

Pisanki wielkanocne to nieodłączny atrybut Świąt Wielkiej Nocy. Jajko jest symbolem początku nowego życia, a więc idealnie wpasowuje się w symbolikę Zmartwychwstania Chrystusa.
– Jajko jest symbolem życia i odrodzenia niemalże w każdej kulturze. Pierwsze jajka, jeżeli mówimy o Wielkanocy, w województwie opolskim pochodzą z X wieku. Wykopano je na wyspie Opatówek – mówi Agnieszka Szepetiuk-Barańska z Muzeum Etnograficznego we Wrocławiu.
Spis treści
Magia zaklęta w pisankach
Jajko w czasach pogańskich było używane w wielu celach, m.in. magicznych.
Zwyczaj malowania jajek pochodzi z tradycji przedchrześcijańskich, a związany jest z prastarymi obyczajami magii.
– Wierzymy, że to jajko ma magiczną moc i po to je zdobimy – aby tą magiczną moc jeszcze z tego jajka wydobyć – podkreśla Agnieszka Szepetiuk-Barańska. – Jajko było używane w wielu celach, m.in. magicznych. Trzeba było nawet toczyć tym jajkiem po swoim ciele w celach zdrowotnych. Mało tego – potem przeniesiono to na zwierzęta. Wierzono, że ta magiczna moc jajka właśnie wtedy jest im przekazywana, a choroby są zabierane – wyjaśnia.
Tradycyjnie pisanki wielkanocne
Choć coraz częściej sięgamy po nowoczesne ozdoby, w święta nie powinno zabraknąć także tych tradycyjnych. W końcu pisanki wielkanocne to symbol i tradycja.
– Na święta Wielkanocne przede wszystkim muszą być jajka. I tak święta się zaczynają już tydzień wcześniej od malowania pisanek – wyjaśnia Monika Brukowska z Koła Gospodyń Wiejskich w Nowej Wsi, woj. dolnośląskie. – Pisanki malujemy naturalną metodą tradycyjną – woskiem pszczelim – opowiada.
– Wielki Piątek to post ścisły, także wtedy się już nie pracuje. Ale można malować pisanki. Są one tradycyjnie malowane woskiem. Farbowane są też tradycyjne, nie nowoczesnymi farbkami, tylko buraczkami, zielonym zbożem, cebulą – wymienia Olga Burdyna z Koła Gospodyń Wiejskich z Żeliszowa.
Pisanki to też zabawa
Patrycja Kolano nie wyobraża sobie świąt bez kolorowych, ręcznie zdobionych jajek.
– To jest tradycja. U nas razem z dzieciakami siadamy przy stole, mamy ugotowane jajka, które barwimy, malujemy. Oczywiście nie może też zabraknąć wydmuszek. Jest fajna atmosfera rodzinna, farba się leje, jest kolorowo i tego na pewno nie może zabraknąć w każde święta – podkreśla Patrycja Kolano z Koła Gospodyń Wiejskich z Raciborowic.
Technika czyni mistrza
Metod i technik zdobienia wielkanocnych jaj jest wiele, a wszystko zależy od regionu Polski. Ze względu na metody dekoracji wyróżniamy pisanki wielkanocne: kraszanki, malowanki, oklejanki czy drapanki. Jedną z takich metod jest tzw. technika batikowa.
– Polegała ona na tym, że najpierw na wydmuszce (a kiedyś na całym jajku), nanosimy wzór z wosku i barwimy. Powtarzamy w ten sposób tę czynność, zdrapując kolejne elementy woskowe kilka razy. W ten sposób uzyskujemy piękny niesamowity wzór, właśnie batikowy – wyjaśnia Agnieszka Szepetiuk-Barańska z Muzeum Etnograficznego we Wrocławiu.
Techniką często spotykaną przy tworzeniu pisanek jest też technika rytownicza.
– Jest to dekoracja polegająca na tym, że pomalowane na ciemny kolor jajko (najczęściej brązowy, fioletowy, bywają też takie bardzo intensywne czerwone), wyjmuje się z tej kolorowej kąpieli i po schłodzeniu wydrapuje się na skorupce wzór. Cała sztuka polega na tym, żeby tego jajka nie zbić i tym ostrym narzędziem zdrapać tylko tą warstwę pokrytą barwnikiem, dochodząc do naturalnego koloru skorupki – podkreśla Barbara Glinkowska z Muzeum Ceramiki w Bolesławcu.
Skorupki jajek też mają moc
Skorupki z poświęconego jajka trzeba było zachować i podać je później zwierzętom z paszą lub np. zakopać pod fundamenty nowego domu. Wierzono, że mają one magiczną moc.
Po obrzędzie poświęcenia wielkanocnego koszyczka, z jajkiem obchodzono się w charakterystyczny sposób.
– Należy tak naprawdę te skorupki z poświęconego jajka zachować. Dawniej były one zakopywane m.in. do ogrodu albo np. jeżeli budowano dom, to pod poszczególne skiby ziemi. Rzeczywiście wierzono, że mają one magiczną moc. Na przykład były dokładane także do ziarna dla zwierząt – tłumaczy Agnieszka Szepetiuk-Barańska z Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu.
Jedno jest pewne – polskie pisanki należą do najpiękniejszych na świecie, a wspólne ich przygotowywanie na pewno będzie wspaniałym sposobem na stworzenie świątecznej atmosfery i spędzenie miło czasu z całą rodziną.
