Polska centralna: mączlik na młodym rzepaku

Choć wspominaliśmy o tym już 3 tygodnie temu, problem wciąż jest aktualny! Doradcy alarmują, a rolnicy mają problem. Na młodych plantacjach rzepaku w Polsce centralnej obserwuje się masowe pojawy mączlika warzywnego. Jakie szkody może wyrządzić ten szkodnik?
– To zupełnie nowa sytuacja – mówi Katarzyna Bryk, główna specjalistka ds. zbóż i roślin oleistych Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach. – W woj. łódzkim na plantacjach młodego rzepaku obserwujemy bardzo liczne pojawy mączlika warzywnego. Kilka dni temu byłam w Radzikowie na szkoleniu i nawet tam, w Instytucie Hodowli i Aklimatyzacji Roślin, pracownikom problemem sprawia właśnie mączlik.
Mączlik warzywny to nowy szkodnik. Wielu rolnikom jest zupełnie nieznany.
Różni się od lepiej znanego mączlika szklarniowego. Różnice można dostrzec gołym okiem. Mączlik warzywny ma 4 ciemne plamy na skrzydłach (po 2 na każdej parze skrzydeł). Mączlik warzywny, jak sama nazwa wskazuje, lubi warzywa kapustne, w 2015 r. dał się we znaki producentom kapusty, kalafiorów i brokułów prawie w całej Polsce. Tym razem wybrał rzepak, należący do roślin kapustnych. Spodnie części roślin zaatakowanych przez mączlika wyglądają jak oprószone mąką.
Szkodnik jest bardzo dobrze przystosowany do naszego klimatu – może przetrwać w zimie temperaturę nawet -25°C. Potocznie mówi się na mączlika „biała mucha”, ale tak naprawdę należy on do rzędu pluskwiaków – żywi się, wysysając soki z roślin. Mączlik kolonizuje głównie dolną stronę liścia, gdzie żerują osobniki dorosłe, jak również składane są jaja, żerują larwy, a później poczwarki. Można tam w zasadzie spotkać wszystkie stadia rozwojowe. Najbardziej szkodliwe są jednak larwy. Dorosłe osobniki posiadają aparat gębowy kłująco-ssący w kształcie sztyletu, który wbijają w tkanki przewodzące roślin, skąd pobierają soki.
Mimo że mączlik jest w stanie przezimować w naszych warunkach klimatycznych, lubi upalną pogodę – w cieplejszym niż polski klimacie może rozwinąć ponad 10 pokoleń w roku. W polskich warunkach najczęściej jest to 5–6 pokoleń.
– Nie ma nad czym się zastanawiać, jeśli zobaczymy mączlika na plantacji rzepaku, trzeba zrobić oprysk insektycydami, choć jest to nowe zagrożenie i nie ma jeszcze preparatów zarejestrowanych do zwalczania mączlika warzywnego – dodaje Katarzyna Bryk. – Szkody mogą być ogromne, zwłaszcza dla młodych roślin rzepaku, które mogą się znacznie gorzej rozwijać z powodu osłabienia przez szkodnika.
Powiązane: Plantacje rzepaku atakuje mączlik warzywny
