Stół paszowy: jak powinien być skonstruowany?

Wysoka cena mleka zachęca do profesjonalizacji produkcji. Nowoczesna technologia przygotowywania i zadawania pasz dla bydła wykorzystująca wozy paszowe, którą przyjęto nazywać na całym świecie TMR (ang. total mixed ration) wymaga dostosowania (przy modernizacji starszych obór) lub wybudowania w specjalny sposób korytarza paszowego. Jego bardzo istotnym elementem jest tzw. stół paszowy.

W celu umożliwienia mechanicznego zadawania wytworzonej w wozie paszowym mieszaniny jego konstrukcja różni się od stosowanych wcześniej koryt albo żłobów. Ilustrują to zdjęcia 1 i 2. Jak widać, w przypadku stołu zrezygnowano z ściany od strony korytarza paszowego, co umożliwia wjechanie kołami wozu paszowego i precyzyjne zadanie TMR blisko rzędu zwierząt. Takie rozwiązanie rodzi jednak pewne konsekwencje, które nie występowały w przypadku starych rozwiązań.

Reklama

Jaki powinien być dobry stół paszowy?

stol paszowy_Fotolia_58227914_Subscription_XL

W celu umożliwienia mechanicznego zadawania wytworzonej w wozie paszowym mieszaniny jego konstrukcja różni się od stosowanych wcześniej koryt albo żłobów.

Ponieważ dopuszcza się wjeżdżanie na stół paszowy ciężkim sprzętem, materiał z którego powinien być on zrobiony musi być bardzo wytrzymały. Płytki, czy stosowane do tej pory profile ceramiczne nie są dobrym rozwiązaniem. Podobnie tradycyjne samopoziomujące się wylewki betonowe (tzw. szlichty) nie zdają do końca rezultatu.

Pod wpływem masy sprzętu oraz agresywnego środowiska po dość szybkim czasie oba materiały ulegają pęknięciom czy kruszeniu, co niszczy podstawową funkcjonalną cechę stołu paszowego – integralność gładkiej powierzchni, umożliwiającej bezproblemowe przesuwanie po niej mieszaniny pasz (podgarnianie, usuwanie, czysczenie).

Dodatkowo w pojawiające się szczeliny, pęknięcia, obkruszenia wnika woda, która w czasie sezonu zimowego, kiedy temperatura spada poniżej zera zamarza i rozsadza w dalszej kolejności strukturę materiału, bardzo szybko doprowadzając do dewastacji stołu. Lepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie dodatkowo żywic, które wzmacniają i uszczelniają wylewki betonowe, wyraźnie przedłużając żywot takiej konstrukcji. Na rynku są także dostępne (wedle producentów najtrwalsze i najlepsze) rozwiązania w postaci prefabrykatów z polimerobetonu.

stół paszowy

fot. 1. Żłób stosowany w tradycyjnym systemie zadawania pasz.

Optymalne wymiary stołu paszowego

Obok trwałości stół paszowy powinien charakteryzować się odpowiednimi wymiarami. Wysokość podmurówki oddzielającej krowy od stołu paszowego wynosi 50–60 cm ponad poziom podłogi, osadzenie – 10–12 cm nad poziom podłogi (wysokość taka odpowiada najbardziej naturalnemu sposobowi pobierania paszy, analogicznemu do pasienia się), szerokość (odległość od podmurówki w stronę korytarza) powierzchni stołu paszowego – min. 100 cm.

Ponieważ dopuszcza się wjeżdżanie na stół paszowy ciężkim sprzętem, materiał z którego powinien być on zrobiony musi być bardzo wytrzymały.

Pozostaje jeszcze rozpatrzenie jego długości, czyli powierzchni przypadającej na jedno zwierzę. I tu trzeba zrobić dygresję dotyczącą odpowiedzi na pytanie, czy stosować jeden stół dla wszystkich zwierząt w oborze? Oczywiście nie. Bardziej lub mniej precyzyjne pokrywanie potrzeb zwierząt wymaga podzielenia ich stawki na grupy żywieniowe. Może ich być od 9 do 3 (czyli każdego dnia produkujemy od dziewięciu do trzech TMR-ów), tj.: 1) jałówki młode, 2) jałówki starsze (cielne), 3) pierwiastki, krowy w laktacji – 4) w początku (tzw. „fresh cows”), 5) krowy wysoko-, 6) średnio- i 7) niskowydajne, 8) krowy zasuszone-okres właściwy, 9) krowy zasuszone-okres przejściowy; lub w uproszczonym systemie:

1) jałówki,

2) krowy w laktacji,

3) krowy zasuszone.

Okazuje się, że dla różnych kategorii zwierząt przypadać powinna nieco inna długość stołu paszowego. 45 do 60 cm dla krów mlecznych, 60 do 90 cm dla krów zasuszonych i na początku laktacji oraz 45 cm dla jałówek.

stół paszowy

fot. 2. Fragment stołu paszowego dostosowanego do technologii TMR.

Rodzaje drabin paszowych

Obok ok. 0,5-metrowej podmurówki zwierzęta muszą być dodatkowo odseparowane od stołu i korytarza paszowego. Służą do tego wygrodzenia zwane drabinami paszowymi. Istnieje kilka ich rodzajów, różniących się stopniem komplikacji i funkcjonalnością. Najprostsze rozwiązanie stanowi przegroda poręczowa – pozioma rura montowana na wysokości 110 cm dla jałówek lub 135 cm dla krów. W tym rozwiązaniu w czasie pobierania pokarmu zwierzęta mogą swobodnie poruszać się wzdłuż korytarza paszowego.

Zwierzęta mogą być odgrodzone także pionowymi rurami. Drabina w tej postaci pozwala wyznaczyć już pojedyncze stanowiska żywieniowe, ograniczając skuteczniej konkurencję w grupie. Modyfikacją jest skośne ułożenie przegród, które umożliwia stosowanie drabiny dla wszystkich grup zwierząt, bez względu na ich wielkość.

stół paszowy

Obok trwałości stół paszowy powinien charakteryzować się odpowiednimi wymiarami.

Najbardziej zaawansowanymi konstrukcjami są drabiny zatrzaskowe z mechanizmem ryglującym umożliwiającym zablokowanie całego rzędu zwierząt na stanowiskach żywieniowych lub pojedynczych sztuk (możliwość przeprowadzenia zabiegów na unieruchomionych osobnikach), a także czasowe zamknięcie dostępu zwierząt do stołu paszowego (np. przy jego czyszczeniu, czy w czasie zadawania TMR-u). Bez względu na rodzaj wygrodzenia, powinno ono być nachylone o ok. 20º w stronę stołu paszowego, co pozwala unikać uszkodzeń karku zwierzęcia i zwiększa zasięg pobierania przez nie paszy do ok. 70 cm.

TMR a dostęp do mieszaniny pasz

Na rynku są także dostępne (wedle producentów najtrwalsze i najlepsze) rozwiązania w postaci prefabrykatów z polimerobetonu.

W systemie TMR krowy powinny mieć stały i swobodny dostęp do mieszaniny pasz. Czas, w którym zwierzęta mogą pobierać paszę musi wynosić min. 20 godz. na dobę (optimum 22 godz. + 2 godziny poświęcone na zadawanie TMR i czyszczenie stołu paszowego) – krowy wysokowydajne jedzą w tym okresie średnio 12 razy, po ok. 20 min. Aby to osiągnąć typowym zalecanym rozwiązaniem jest dwukrotne rozwożenie TMR oraz jego podgarnianie, aby był zawsze możliwy do pobrania przez zwierzęta (przypomnienie: zasięg krowy wynosi ok. 70 cm. od skraju stołu paszowego).

Przy niższych temperaturach otoczenia i mniejszym zagrożeniu zagrzania się paszy można ograniczyć zadawanie TMR do jednego razu na dobę, ale w tej sytuacji powinien być on podgarniany co najmniej 5 razy pomiędzy kolejnymi odpasami. W innym przypadku jest on zawsze odrzucony przez krowy bliższej środka korytarza paszowego, gdzie zalega i psuje się (zagrzewa i przesycha) w strefie niedostępnej dla zwierząt.

Ekstra świeża mieszanina pasz

Na niektórych fermach utrzymujących bardzo wysokowydajne krowy (11–13 tys. kg mleka z laktację) stosuje się ekstremalne rozwiązanie zadawania paszy dla najcenniejszych grup: krów „fresh cow” i wysokoprodukcyjnej (21–180 dzień laktacji). W okresie upałów TMR jest rozwożony dla nich nawet do 5 razy na dobę w odpowiednio zmniejszonych dawkach, tak aby zwierzęta zawsze miały do czynienia z ekstra świeżą mieszaniną pasz.

W systemie TMR krowy powinny mieć stały i swobodny dostęp do mieszaniny pasz.

Wedle zootechników z tych obiektów, koszty ponoszone na taki system zwracają się we wzroście produkcyjności mleka. O prawidłowości budowy stołu paszowego, wygrodzeń oraz technologii przygotowania i zadania TMR-u świadczy ilość niewyjadów, których właściwa ilość wynosi: od 2 do 4% dla krów na początku laktacji, od 1 do 3% dla wysokowydajnej grupy i od 0,5 do 3% dla pozostałych osobników.

Średnio, wynik w postaci ok. 3% niewyjadów dla całej obory uznać należy za właściwy, przy czym ich wygląd i struktura powinna być podobna do mieszaniny zadanej zwierzętom (nie mogą to być resztki wyraźnie przebrane). Niewyjady często włączane są do dawek pokarmowych dla starszych jałówek lub bydła opasowego (wymogi jakościowe dotyczące pasz dla tych grup są mniej restrykcyjne).

Pozornie ekonomiczne myślenie, polegające na przekonaniu, że powinniśmy podawać TMR-y w takiej ilości, aby nic po nich nie pozostawało na stole paszowym, jak widać jest błędne: system w swoim założeniu bazuje zawsze na niewielkim nadmiarze oferowanych krowom pasz.

Przeczytaj również:

  1. Bydło: mikroelementy – makrozyski w zdrowiu
  2. Bydło po wypasie: jesienią sprawdź stan racic i wykonaj korekcję
  3. Bydło mięsne: jak zacząć hodowlę?

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4 / 5. Liczba głosów 8

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *