Zapaść w rolnictwie 2020 – tak wynika z badań koniunktury!

Szkoła Główna Handlowa w Warszawie opublikowała wyniki badania koniunktury w rolnictwie za II kwartał 2020 roku. Wynika z nich, że polskie rolnictwo znalazło się w poważnym kryzysie. Czy w związku z tym, czeka nas prawdziwa zapaść w rolnictwie 2020?
Spis treści
Tak źle w ciągu 20 lat jeszcze nie było – alarmują ekonomiści z SGH!
Badacze z SGH w informacji sygnalnej podkreślają, że zazwyczaj w II kwartale roku koniunktura ulega poprawie. Jednak w tym roku jest zdecydowanie gorzej.
W ostatnich 20 latach badania koniunktury tylko 4 razy zdarzyło się, że wartość wskaźnika koniunktury (IRGAGR) obniżyła się o tej porze. Wspomniane obniżenie to prawdziwa zapaść w rolnictwie 2020, ponieważ wskaźnik obniżył się aż o 11,6 pkt.
Z tego powodu, dekoniunktura postępuje już trzeci kwartał z rzędu, przybierając przy tym coraz bardziej na sile. Spadek wartości IRGAGR w IV kwartale 2019 r. wyniósł 2,8 pkt, a w I kwartale br. 4,9 pkt.
Zapaść w rolnictwie 2020 – powodem jest osłabienie nastrojów i epidemia COVID-19?
Pogorszenie się koniunktury jest skutkiem przede wszystkim osłabienia się nastrojów – wartość wskaźnika zaufania. Jest to jeden ze składowych ogólnego wskaźnika koniunktury. Jego wartość spadła o ponad 23,3 punktu.
Tak głęboki spadek to swoista zapaść w rolnictwie, która nie była odnotowywana we wcześniejszej historii badania koniunktury w rolnictwie.
Jak podkreślają ekonomiści z SGH wpływ na to bez wątpienia miała również epidemia koronawirusa. Zaledwie 5,9 % gospodarstw rolnych uważa, że skutki COVID-19 były nieodczuwalne. W mniejszym stopniu na spadek wskaźnika miały wpływ zmniejszające się przychody pieniężne rolników. W tym przypadku wartość mierzącego je wskaźnika uległa zmniejszeniu o 5,7 pkt.
Zapaść w rolnictwie 2020 najbardziej odczuwalna dla małych gospodarstw
Spadek przychodów gospodarstw rolnych przełożył się na na zmniejszenie się ich oszczędności i wzrost zadłużenia. Z tego powodu zmalały wydatki na obrotowe środki produkcji, a także na nakłady inwestycyjne. Rolnicy przez to są mniej chętni do zaciągania kredytów na finansowanie produkcji rolnej.
Ekonomiści z SGH na koniec stawiają sprawę jasno – pogorszenie koniunktury jest zjawiskiem powszechnym. W największym stopniu odczuły to gospodarstwa położone w makroregionie środkowo- zachodnim. Są to gospodarstwa małe (do 7 ha), prowadzone przez rolników w wieku do 30 lat, które zajmują się przede wszystkim uprawą roślin wieloletnich.
Całościowe omówienie wyników badań koniunktury w rolnictwie za II kwartał 2020 r. można znaleźć na stronie Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Zapaść?
Ceny ziemi rolnej w górę
Ceny dzierżaw w górę
Maszyny rolnicze w górę
Nadprodukcja żywności
I nikt nie chce z rolnictwa odejść, tylko bije się z sąsiadem o kolejny kawałek pola.
Czy tak wygląda zapaść.