Dlaczego liczą dziki w Wielkopolsce?
Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Wielkopolsce do 22 października odbędzie się inwentaryzacja dzików. Rolnicy chętni do liczenia dzików mogą się zgłaszać do nadleśnictw.
– Inwentaryzacja zostanie przeprowadzona metodą pędzeń próbnych na losowo wybranych powierzchniach obejmujących ok. 10% obszaru nadleśnictw – mówi Piotr Walkowski, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej. – Inwentaryzację będą prowadzić grupy osób złożone z przedstawicieli nadleśnictw, kół łowieckich, urzędów gmin, starostw czy straży pożarnych. Udział w liczeniu dzików w Wielkopolsce mogą wziąć także rolnicy np. w charakterze obserwatorów. Kto z rolników chciałby uczestniczyć w tej inwentaryzacji, może zgłosić się do lokalnego nadleśnictwa.
Jednak pojawia się pytanie, czy pędzone dziki nie zniszczą upraw na polach?
– Służby leśne poinformowały nas, że obszary pędzeń nie będą obejmować pól uprawnych – dodaje Piotr Walkowski. – Jednak trzeba się liczyć z tym, że przepędzane dziki będą szukać schronienia przede wszystkim na niezebranych jeszcze plantacjach kukurydzy, co zapewne pociągnie za sobą wzrost strat powodowanych przez te zwierzęta.
Inwentaryzacja dzików w Wielkopolsce wynika z pilnej potrzeby zaktualizowania planów odstrzału dla ustabilizowania ich populacji w sytuacji zagrożenia rozprzestrzenianiem się przenoszonego przez dziki wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Przeczytaj również:
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!