Jak długo jeszcze będą rosły ceny pszenicy w 2023 roku?

Ceny pszenicy 2023 wciąż utrzymują wzrost. Jednak czy to powód do zadowolenia? Niekoniecznie, jeśli spojrzymy, co za tym stoi…

Potencjał ograniczonej światowej podaży i popytu na pszenicę napędza rynki. O wzroście cen pszenicy świadczą prognozowane spadki tegorocznych plonów, utrzymująca się susza i widmo ograniczonego dostępu do zboża z Morza Czarnego. Ceny pszenicy 2023 rosną i ten, kto ma ziarno, korzysta. Pytanie: jak długo?

Reklama

Ceny pszenicy 2023 zaliczyły zwrot na giełdach. Czy był chwilowy?

Światowe ceny pszenicy zakończyły tydzień na plusie i ponownie wzrosły na początku obecnego tygodnia (26 czerwca). Mimo że piątkowa sesja w Paryżu przyniosła lekką korektę spadkową w notowaniach zbóż, to i tak tydzień zamknął się z ponad 3% wzrostem notowań unijnej pszenicy do 247 euro/t.

Jednak już w poniedziałek nastąpił kolejny, i to gwałtowny wzrost cen tego zboża. Wtedy to na rynku terminowym w notowaniach ciągłych pszenica skoczyła do 254 euro/t. To najwyższa cena od połowy kwietnia.

Również w Polsce ceny pszenicy 2023 poszły w górę. Już na początku tygodnia osiągnęły bowiem:

  • 920–1000 zł/t (pszenica konsumpcyjna),
  • 860–950 zł/t (pszenica paszowa).

Najdrożej ziarno można sprzedać na zachodzie i północny kraju.

Czy Kreml przedłuży umowę czarnomorską?

Poniedziałkowy skok ceny pszenicy 2023 to reakcja rynku na sobotnie wydarzenia w Rosji, kiedy to miał miejsce bunt najemników z Grupy Wagnera. Coraz bardziej staje się też prawdopodobny scenariusz, że Inicjatywa Czarnomorska nie zostanie przedłużona. Obecnie trwająca umowa zbożowa obowiązuje już tylko do 17 lipca.

Tymczasem już teraz Rosja utrudnia działania na szlaku czarnomorskim. Ponadto Kreml uważa, że przedłużenie umowy nie leży w jego interesie. A to rodzi niepewność co do przyszłości globalnego dostępu do zboża z Morza Czarnego. Jest ona tym większa, im bardziej prawdopodobne stają się przypuszczenia, że światowe dostawy pszenicy będą coraz mniejsze.

Susza nie odpuszcza. Jak wpłynie na ceny pszenicy w 2023 roku?

Albowiem rosną obawy o stan upraw w Europie i Stanach Zjednoczonych, a być może także w Chinach. Raport EU MARS dotyczący zbiorów zbóż w 2023 roku obniżył w zeszłym tygodniu perspektywy plonów pszenicy w Europie. Niższe są też prognozy dotyczące zbiorów tego zboża w Rosji, Niemczech i na Ukrainie.

Ponadto bardzo słaba jest kondycja upraw pszenicy ozimej w USA. Przypuszczalnie wielu farmerów zaniecha zbiorów, bo bardziej będzie im się opłacało skorzystać z ubezpieczeń. Susza wpływa też na uprawy pszenicy jarej. Obecnie klęską dotkniętych jest 15% zasiewów, podczas gdy tydzień wcześniej było to zaledwie 4%. To tylko pokazuje skalę, jak szybko susza zbiera swoje żniwo.

Również w Indiach szacuje się, że zbiory pszenicy będą mniejsze. Krajowe źródła mówią o spadku produkcji znacznie poniżej oficjalnych szacunków rządu (112,7 mln t) i nieco poniżej szacunków USDA (113,5 mln t). Co więcej, uważa się, że wraz z nadejściem deszczów monsunowych produkcja może spaść nawet do 100–103 mln t. Co to oznacza dla rynku globalnego? Indie mogą zostać zmuszone do zwiększenia importu pszenicy, aby powstrzymać gwałtowny wzrost cen krajowych. Według wstępnych szacunków import mógłby wynieść od 4 do 8 mln t.

Patrząc zatem na globalną sytuację, ceny pszenicy 2023 nieprędko spadną. Wciąż jednak wiele zależy od pogody, ale i od decyzji podejmowanych na szczeblu geopolitycznym.

Jak wzrost spożycia zbóż wpłynie na ceny pszenicy?

Tymczasem analitycy Crédit Agricole powołując się na dane USDA prognozują wzrost spożycia zbóż w sezonie 2023/2024. W przypadku pszenicy konsumpcja może się zwiększyć o 0,4%.

Spożycie zbóż w sezonie 2023/2024 wspierane będzie przez ich większą dostępność z uwagi na dostosowanie podaży po szoku związanym z wybuchem wojny w Ukrainie. Spożycie zbóż pozostanie jednak niższe od ich produkcji, dzięki czemu ich światowe zapasy wzrosną w sezonie 2023/2024 do 603,1 mln t wobec 591,0 mln t w sezonie 2022/2023 (+2,0%), a współczynnik zapasy/spożycie zwiększy się do 26,5% wobec 26,4%, a w tym samym pozostanie na relatywnie niskim na tle historycznym poziomie — czytamy w kwartalniku ekonomicznym AgroMapa.

Wtorkowa sesja na giełdowym rynku zbóż: ceny pszenicy w dół!

Ostatnie dni przyniosły opady w USA i Europie. Deszcze przerwały długotrwałą suszę we Francji, Niemczech i Polsce. Ponadto utrzymująca się podaż na zboża i duża jego ilość eksportowana z Rosji wpłynęły na zmianę w notowaniach.

Na giełdach w Paryżu i Chicago ceny pszenicy poszły we wtorek (27.06) w dół. Na Matifie pszenica (kontrakt wrześniowy) kosztowała 236,50 euro/t (–3,96%). W Chicago zaś cena pszenicy SRW spadła jeszcze bardziej i wyniosła 6,85 usd/buszel (–5,42%).

Czytaj też: Ogłoszenie suszy rolniczej. Wniosek o usprawnienie aplikacji

Źródła: eWGT, Agrarheute, AHDB

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarze
  1. Jan pisze:

    Kto kupuje pszenice po 1000zł? Z chęcią sprzedam 50ton