Legenda głosi, że to właśnie w maju Bóg stworzył świat. Zofia Kossak dopowiedziała coś więcej: kiedy Archanioł otwierał drzwi raju, żeby wygnać z niego Adama i Ewę, na ziemię padło trochę niebiańskiego blasku. Od tamtej pory moc światła powraca do nas każdego roku o tej porze.
Maius i Maja
Nazwa miesiąca pochodzi od trzeciego (nie piątego) miesiąca kalendarza rzymskiego (Maius), łączy się ją także z matką Merkurego, boginią Mają. „Maić” to inaczej ozdabiać, dekorować, stroić. W dobie staropolskiej ten czas w roku określano mianem „trawień” – chyba nie trzeba tłumaczyć, dlaczego.
Umajanie, miłowanie
Maj to miesiąc zalotów, podchodów i majówek. Te ostatnie wiążą się z nabożeństwami poświęconymi kultowi Matki Boskiej, która patronuje majowi w sposób szczególny. Kiedyś mieszkańcy wsi spotykali się w prostych przydrożnych kapliczkach i śpiewali pieśni maryjne. Dziś „majówki” odbywają się na ogół w kościołach.
W dawnych czasach na wiejskich terenach Europy Wschodniej powszechnym zwyczajem było tzw. stawianie majów. Młodzi mężczyźni, nierzadko przy pomocy kolegów i pod osłoną nocy, stawiali przed domami swoich potencjalnych ukochanych umajone zielenią drzewka. Była to publiczna deklaracja zainteresowania, a proceder taki nierzadko kończył się zaręczynami.
„Grzmot w maju sprzyja urodzaju”
Maj to także dobry miesiąc na prognozowanie pogody. Wiele mądrości i sprawdzonych porad kryje się w ludowych przysłowiach. Zachęcamy, aby wziąć je sobie do serca!
- Chłodny maj, dobry urodzaj.
- Częste w maju grzmoty rozpraszają chłopom zgryzoty.
- Deszcz majowy, chleb gotowy.
- Kiedy mokry maj, będzie żyto jako gaj.
- Dużo chrabąszczy w maju, proso będzie niby w gaju.
- Gdy maj jest przy pogodzie, nie bywają siana w szkodzie.
- Grzmot w maju nie szkodzi, sad dobrze obrodzi.
- Jeśli w maju grzmot, rośnie wszystko w lot.
- Kiedy lipa w maju kwitnie, to w ulach miód zawiśnie.
- Na pierwszego maja szron obiecuje dobry plon.
Dodaj komentarz