Uprawa przewódek – a co to? W kapryśnych pogodowo regionach są popularne. Tam, gdzie wody nie brakuje, niewielu rolników je uprawia – chodzi o przewódki. Jeśli w Polsce centralnej i zachodniej wkrótce nie spadnie deszcz, wysiew przewódek zamiast ozimin może okazać się koniecznością.
– To może być jedyna szansa na dobre zbiory w przyszłym roku – mówi Katarzyna Bryk, główny specjalista ds. zbóż z Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach. – Przewódki to odmiany zbóż jarych – pszenicy, pszenżyta, żyta – które mogą być wysiewane zarówno wiosną, jak i jesienią. W obu tych terminach siewu wytwarzają kłos i ziarno. Odmiany ozime zbóż wysiane wiosną nie wydadzą ziarna zbóż, bo nie przejdą stadium jarowizacji, czyli stanu niskich temperatur, które są niezbędne, aby przejść z fazy rozwoju wegetatywnego w generatywny. Zboża jare również przechodzą stadium jarowizacji, ale w znacznie wyższej temperaturze i w krótszym czasie.

Zboża ozime muszą w odpowiednim momencie przejść stadium jarowizacji, czyli stan niskich temperatur, które są niezbędne, aby przejść z fazy rozwoju wegetatywnego w generatywny.
Uprawa przewódek
Zdaniem pani Katarzyny, jeśli w najbliższych tygodniach nie doczekamy się w Polsce centralnej większych opadów deszczu, jesienny siew przewódek będzie koniecznością.
– Sytuacja jest prawie podręcznikowa, gdyż uprawa przewódek zdaniem specjalistów jest uzasadniona zwłaszcza wtedy, kiedy jest zbyt późno na siew ozimin, np. po burakach i kukurydzy uprawianej na ziarno – mówi Katarzyna Bryk. – Na korzyść takich siewów przemawia bardzo dobre wykorzystanie zasobów wody wiosennej, szybszy wzrost wiosną oraz mniejsza wrażliwość na suszę. Hodowcy zalecają rozpoczęcie siewów w pierwszej dekadzie listopada i zwiększenie ilości wysiewu o 20%.
Uprawa przewódek na plus
Dodatkową zaletą przewódek jest fakt, że dojrzewają na równi z odmianami ozimymi, a nawet wcześniej, co pozwala wykorzystać pola pod zasiewy rzepaku, co w przypadku zasiewów wiosennych nie zawsze jest możliwe.
Przeczytaj koniecznie: Przewódki – dobre rozwiązanie przy późnych wysiewach
Już lepiej poczekać z sianiem ozimych niż potem żałować tego że te przewódki wymarzły. Teraz na szczęście zaczęly się opady i sam wracam do siania pszenicy. Zaprawiam ją vibrance gold który dobrze wpływa też na same korzenie i myślę że po nim nie powinno być problemu ze wschodem zboża. z tego co sam obserwuje to i tak sztywne trzymanie się terminów siewu nie sprawdza się.