Przystanek papryka – przedsezonowe spotkanie w Klwowie

Wśród organizatorów czwartkowego spotkania w Klwowie oprócz Hazery były firmy Adob i NaturalCrop. Gościem specjalnym zaproszonym do udziału był dr Piotr Chohura, specjalista z dziedziny nawożenia z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Ponadto w spotkaniu uczestniczył prezes Zrzeszenia Producentów Papryki RP, Mirosław Łuska.

Przystanek papryka: odmiany papryki Hazera na nowy sezon

Przedstawiciele firmy Hazera przedstawili ofertę odmian polecanych do uprawy w nadchodzącym sezonie. Spośród odmian papryki przeznaczonych do produkcji w tunelach foliowych Zdzisław Gnaś wyróżnił Muriel, Muretta i Burgund o czerwonych owocach oraz żółtoowocowe Morfeo i Insignia. Ta ostatnia odmiana to świetna propozycja na rynek supermarketów. Bowiem ze względu na ciut mniejsze owoce niż Morfeo, Insignia dobrze nadaje się do opakowań jednostkowych.

Producenci papryki na szkoleniu firmy Hazera

fot. Anna Maciejuk

Z kolei do uprawy polowej Mariusz Pucinik rekomendował paprykę odmian Chouca, Basalt, Solario, Solanor oraz nowość pod numerem HMC 571996. Owoce nowej odmiany wyróżniają się cechami pożądanymi w przemyśle przetwórczym. Mianowicie, są duże, ciężkie, o grubych ściankach i małej komorze nasiennej, co pozwala na duży uzysk surowca.

Nowe odmiany warzyw do gruntu i tuneli

W rejonie Klwowa uprawia się nie tylko paprykę. Producenci wykorzystują tunele do produkcji również innych warzyw, takich jak kapusta wczesna, fasola szparagowa, cukinia czy nowalijki. Ponadto niektórzy decydują się również na uprawę gruntową. Dlatego podczas spotkania Małgorzata Zadura i Piotr Manista przedstawili też propozycje odmian innych gatunków warzyw. Wśród polecanych odmian warzyw znalazły się m.in.:

• pomidory malinowe:
  • jakościowe — Manistella, Loara;
  • smakowe — Bufallopink, Honeylili;
• pomidory delikatesowe — Gourmansun;
• pomidory samokończące typu saladette — Vistula;
• sałata masłowa:
  • gruntowa — Quistiti, Tahiti;
  • tunelowa — Jukebox;
• sałata rzymska — Bambera;
• cukinia — Manureva;
• bakłażan — Nirgal;
• fasola szparagowa — Fruidor, Rocdor;
• dynie — Gomez, Pottimaron;
• kapusta biała — nowość pod numerem 17-1757;
• rzodkiewka — Autella, Florella.

Nawożenie papryki w tunelach foliowych

O nawożeniu papryki w tunelach foliowych podczas spotkania z cyklu „Przystanek Papryka” mówił Włodzimierz Prus z firmy Adob. Zaznaczył, że racjonalne nawożenie zaczyna się od analizy gleby i uregulowania jej odczynu. Następnie należy zbilansować nawozy NPK. Warto również zadbać, aby mikroelementy dostarczane roślinom były w formach łatwo dostępnych czyli najlepiej, jak mają one formę chelatów.

Specjalista przedstawił program nawożenia papryki pod osłonami wraz z polecanymi produktami. Ponadto zaprezentował objawy niedoborów wapnia, magnezu oraz najważniejszych mikroelementów. Oprócz tego poinformował o nowej linii produktów do fertygacji. Mianowicie jest to linia Adob Ferti o trzech składach, na poszczególne etapy uprawy (NK, P, K), oraz z dodatkiem mikroelementów.

Biostymulatory w papryce – dlaczego warto?

Z kolei Sławomir Mechacki z firmy Natural Crop zaprezentował biostymulatory oraz nawozy specjalistyczne przydatne w tunelowej uprawie papryki i poprawiające wielkość oraz jakość plonów. Zaznaczył, że w uprawie papryki kluczową rolę odgrywa system korzeniowy roślin i środowisko glebowe. Dlatego, w celu poprawy warunków glebowych i zapewnienia lepszego wykorzystania składników pokarmowych z podłoża rekomendował nawóz organiczno-mineralny Belfrutto Complex.

Ponadto przedstawił sprawdzoną technologię nawożenia firmy Natural Crop wpływającą na poprawę jakości owoców. Wykorzystuje się w niej dwa produkty stosowane w fazie dorastania i wybarwiania owoców. Mianowicie, dolistny preparat wapniowo-krzemowy Smart Sil oraz nawóz potasowy K Maxx. Ten drugi produkt bardzo pozytywnie wpływa na wybarwienie i wielkość owoców, a także poprawia ich smak (wyższy Brix).

Rola mikroelementów w uprawie papryki

O nawożeniu papryki mówił także gość specjalny zaproszony do udziału w spotkaniu z cyklu „Przystanek Papryka”. Był nim dr Piotr Chohura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Specjalista omówił rolę mikroelementów w uprawie papryki. A konkretnie tych szczególnie ważnych dla tego gatunku, czyli: żelazo, mangan, cynk, miedź, bor i molibden. Podkreślił, że intensywna uprawa papryki wiąże się z wyczerpywaniem składników pokarmowych z podłoża. A więc nawożenie odgrywa ogromną rolę jako czynnik kształtujący plon.

Dr Piotr Chohura omówił metody żywienia roślin i przekazał wskazówki, jak zwiększyć efektywność nawożenia. Zachęcał ogrodników do wykonywania analizy gleby nie tylko pod kątem podstawowych makroskładników, ale również na zawartość mikroelementów:

Analiza zawartości mikroelementów w glebie to dodatkowe 50 zł. To w całokształcie kosztów nieduże pieniądze, a mogą przynieść duże oszczędności. Odżywienia roślin bez takiej analizy to loteria, a zgadując którego składnika brakuje na podstawie objawów niedoborów łatwo można się pomylić. Tymczasem nadmiary mikroskładników też są niebezpieczne, bo niektóre są fitotoksyczne — powiedział specjalista.

Przystanek papryka: Moc polskich warzyw czyli jak sprzedawać krajową paprykę?

Mirosław Łuska, prezes Zrzeszenia Producentów Papryki RP mówił m.in. o projektach promocyjnych zrealizowanych przez to stowarzyszenie. Od 7 lat producenci papryki zrzeszeni w tej organizacji prowadzą kampanie promujące paprykę i inne warzywa z regionu Południowego Mazowsza, a pierwszą z nich zorganizowano pod hasłem „Moc polskich warzyw”. Prowadzona są także działania zachęcające społeczeństwo do zwiększenia spożycia owoców i warzyw. Aby promować zdrowy styl życia i zdrowe odżywianie, zrzeszenie m.in. od 2 lat współpracuje ze sportowcami.

Prezes Zrzeszenia Producentów Papryki RP poruszył też kwestię problemów ze sprzedażą polskiej papryki na krajowym rynku. Jest ich niemało i wynikają z różnych przyczyn. Jednym z powodów niskich cen uzyskiwanych przez polskich producentów są okresowo zwiększone dostawy papryki holenderskiej. Zmieniają się również kanały dystrybucji. Bowiem coraz większy udział w handlu mają sieci. Zaś rozdrobnieni, niezorganizowani rolnicy nie są w stanie bezpośrednio dostarczać towar do sieci handlowych. Według Mirosława Łuski producenci powinni przełamać niechęć do wspólnych działań. Bo bez współpracy, planowania i strategii dla całego regionu pozostanie na rynku będzie trudne lub wręcz niemożliwe.