Referendum: pierwsze podsumowanie

Referendum zakończone. Według cząstkowych i niepełnych danych frekwencja wyniosła niespełna 7,5%. 100 mln zł wydane na zorganizowanie głosowania można w związku z tym uznać za stracone…

Ogólnopolskie referendum, zarządzone przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, zakończyło się w niedzielę o godz. 22.00. Dotyczyło finansowania partii politycznych z budżetu, wprowadzenia JOW-ów i spraw podatkowych (które już wcześniej zostały uregulowane ustawą). Koszt jego zorganizowania oceniany jest na 100 mln zł.

Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że głosowanie odbyło się bez większych incydentów, ale wyniki podane zostaną dopiero w oficjalnym komunikacie w poniedziałek o godz. 18.00.

W Borownie w woj. śląskim na 1509 uprawnionych do urn poszło tylko 112 osób.

Swój głos można było oddać w ponad 27 tys. lokali referendalnych. Uprawnionych do głosowania było ponad 30 mln wyborców. Referendum będzie wiążące, jeśli ważne głosy odda co najmniej 50% uprawnionych. Szanse na to są jednak niewielkie. PKW dziś rano poinformowała, że na podstawie cząstkowych wyników frekwencja niedzielnego głosowania to zaledwie 7,5%. W małych lokalach położonych na terenach wiejskich ruch był znikomy. Dane z tych lokali znacząco nie wpłyną jednak na ogólną frekwencję. Dla przykładu w Borownie w woj. śląskim na 1509 uprawnionych do urn poszło tylko 112 osób.

Dlaczego zainteresowanie wyborców głosowaniem było tak niskie? Nawet ci, którzy wzięli w nim udział, nie byli do końca przekonani o jego słuszności – skorzystali jednak z przysługującego im prawa. Nie bez znaczenia była też słaba (prawie niezauważalna) kampania referendalna i ogólne zniechęcenie obywateli do wszystkiego, co wiąże się z polityką.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *