Rekordowe ceny pietruszki w skupie. Kilkanaście złotych za kilogram!
Ceny pietruszki w skupie wzrosły o nawet 300 procent. W ubiegłym roku za kilogram korzenia płaciliśmy od trzech do pięciu złotych, dziś cena w hurtowniach sięga 13 zł. – W sklepach brakuje pietruszki lub jest ona zwyczajnie droga – alarmują konsumenci.
fot. Fotolia
Ceny pietruszki w skupie wzrosły nawet o 300 procent.
Jaka jest tego przyczyna? Jak wyjaśnia Małgorzata Skoczewska z Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego S.A. w Broniszach, w wielu rejonach Polski zbiory warzyw korzeniowych odbywały się w niekorzystnych warunkach. – Korzenie zbierano przy znacznej wilgotności gleby, co mogło powodować zwiększenie chorób przechowalniczych – tłumaczy.
W tym roku, z powodu suszy, sytuacja również nie przedstawia się korzystnie. Ponieważ cena warzywa poszybowała w górę, rynek zalały „podróbki”. Zamiast pietruszki na straganach sprzedawany jest pasternak. – Pasternak to taki tani zamiennik pietruszki. To tak jakby sprzedawać Fiata jako Mercedesa – komentuje producent pietruszki z województwa łódzkiego.
Źródło: Wirtualna Polska/ Gazeta.pl
Wniosek o pomoc dla gospodarstw prowadzących produkcję zwierzęcą
Przedstawiciele izb rolniczych, biorący udział w szacowaniu strat spowodowanych suszą, zgłaszają do samorządu rolniczego problem związany z ocenianiem szkód w gospodarstwach prowadzących produkcję zwierzęcą.
fot. Fotolia
Gospodarstwa prowadzące produkcję zwierzęcą nie mogą liczyć na sprawiedliwe oszacowanie strat.
Oszacowane straty na polu, mimo iż często przekraczają 50%, w skali gospodarstwa rolnego nigdy nie wynoszą powyżej 30%. Dlaczego? Jak wyjaśnia KRIR, jest to spowodowane doliczeniem rocznej wielkości produkcji towarowej poszczególnych grup zwierząt gospodarskich (bydło, trzoda chlewna) oraz mleka (jako średnia roczna produkcja ustalona na podstawie 3 ostatnich lat).
Zarząd KRIR zwrócił się do ministra rolnictwa z prośbą o rozwiązania zaistniałego problemu.
Źródło: KRIR
Uprawiał marihuanę na polu kukurydzy! Grozi mu 8 lat więzienia
Podlascy policjanci zatrzymali mężczyznę oskarżonego o uprawę konopi. Pomysłowy plantator spod Kolna ukrył 505 krzaków marihuany w łanie kukurydzy. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
fot. Fotolia
Podlascy policjanci zatrzymali mężczyznę oskarżonego o uprawę konopi.
Mężczyzna uprawiał marihuanę nie tylko na polu, 115 krzewów rosło na terenie miejsca zamieszkania zatrzymanego, a pozostała ich część w specjalnie przygotowanym namiocie, umiejscowionym w naczepie ciężarówki. Towar miał wartość 450 tys. zł.
O dalszym losie mężczyzny zadecyduje teraz sąd i prokurator. – Na poczet przyszłych kar i grzywien śledczy zabezpieczyli należący do zatrzymanego samochód marki Audi wart 45 tys. zł – informuje Polsat News.