Uwaga na groźne mszyce w pszenicy

W 12 odcinku „Poradnika aF” wracamy na plantację pszenicy ozimej. Nasze rośliny kończą fazę krzewienia i przechodzą w fazę strzelania w źdźbło. Michał Jasiński z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu przypomina, aby w tym czasie zwracać szczególną uwagę na 2 bardzo groźne szkodniki zbóż: mszyce i skrzypionkę zbożową.
agroFakt: Witam serdecznie w kolejnym odcinku „Poradnika agroFakt”. Prof. Marcina Kozaka dzisiaj z nami nie ma, gdyż jest na 2-tygodniowym stażu w Czechach. Obok mnie pan Michał Jasiński, ekspert z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Witam serdecznie.
Michał Jasiński: Witam bardzo serdecznie.
Jakie szkodniki występują w zbożach?
W tej chwili mamy koniec fazy krzewienia i początek fazy strzelania w źdźbło. I w tym momencie największym problemem będą mszyce oraz skrzypionka zbożowa.
Jakie szkody powodują nam w uprawach pszenicy?
Zaczniemy może od mszyc, jak widać tutaj na liściu. Mszyce są opisane, te, które uszkadzają zboża, są opisane do 70 gatunków. Natomiast najbardziej problematyczne będą mszyca czeremchowo-zbożowa, mszyca zbożowa oraz mszyca różano-trawowa. Z tego względu będą powodować szkody na dwojaki sposób. Pierwszy, bezpośrednio, będą wysysały asymilaty z liści i będą ograniczać możliwości plonotwórcze zbóż. Natomiast drugi sposób, czyli pośredni, są nosicielami wirusów, które mogą bardzo poważnie uszkadzać całe nasze uprawy.
A co ze skrzypionkami? Również występują teraz na zbożach.
Tak. Skrzypionka zbożowa jest to chrząszcz z rodziny stonkowatych. Jest to niewielki chrząszcz, ponieważ osiąga od 5 do 6 mm długości. Same chrząszcze, osobniki dorosłe, nie będą na tyle szkodliwe, ponieważ ich pokarmem zastępczym są liście innych traw. Natomiast powinniśmy skupić się przede wszystkim na larwach, które będą uszkadzać liść flagowy oraz liście podflagowe, które są największym czynnikiem plonotwórczym wśród zbóż. Dlatego odpowiednie ograniczenie tych szkodników będzie miało u nas decydujące znaczenie.
Jak najlepiej zwalczać tego typu szkodniki?
Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że od 2014 r. obowiązują wszystkich profesjonalnych użytkowników zasady zintegrowanej ochrony, czyli zanim przystąpimy do ochrony chemicznej, powinniśmy skupić się na wszystkich metodach agrotechnicznych, fizycznych, przede wszystkim stosując odpowiedni płodozmian, również skupiając się na odpowiedniej odmianie samej rośliny uprawnej oraz gęstości siewu, która może przyczynić się do lepszego przewietrzenia łanów oraz mniejszego występowania odpowiednich szkodników. Natomiast przechodząc do ograniczenia chemicznego, przede wszystkim powinniśmy skupić się na progach ekonomicznej szkodliwości, czyli w przypadku zbóż jarych i skrzypionki zbożowej, są to od 1, od 1 do 1,5 larwy na źdźbło, natomiast w zbożach ozimych jest to od 1,5 do 2 larw na źdźbło. W przypadku mszyc jest to 5 osobników na źdźbło w próbie 100. Środki, jakie powinniśmy używać, powinny należeć do grupy pyretroidów oraz związków fosforoorganicznych. Należy zwrócić uwagę przede wszystkim na etykiety, żeby to wszystko było bezpieczne w stosowaniu. Natomiast drugą sprawą, bardzo ważną, jest temperatura stosowania, ponieważ pyretroidy będą działały poniżej 20°C, natomiast związki fosforoorganiczne powyżej 15°C.
Na co należy zwracać uwagę przy wykonywaniu zabiegu?
Według Instytutu Ochrony Roślin przede wszystkim należy zwrócić uwagę na prędkość wiatru, która powinna wynosić poniżej 4 m/s. Następną sprawą jest przede wszystkim bezpieczeństwo, czyli osoba wykonująca zabieg powinna być odpowiednio przeszkolona i wykwalifikowana do wykonania takiego zabiegu. Następną sprawą jest odpowiedni sprzęt, który również powinien być sprawny i przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na etykietę od producenta, która znajduje się w każdym środku ochrony roślin.
Dziękuję bardzo. Na dzisiaj to już wszystko i zapraszam serdecznie na kolejny odcinek programu.
Dziękuję również. Do widzenia.
