Wartość żywieniowa owoców gorsza niż w XX w.

fot. Katarzyna Kupczak

Wartość żywieniowa owoców spadła w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Zjawisko to dotyczy także innych produktów roślinnych. Jego wystąpienie potwierdzają badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii, gdzie wykonano analizę zawartości składników odżywczych i porównano z tabelami ich zawartości sprzed lat. Jaki to ma wpływ na konsumentów?

Wartość żywieniowa owoców była analizowana przez naukowców z Uniwersytetu Coventry. Zbadali zawartość składników odżywczych w 28 rodzajach owoców i warzyw sprzedawanych w Wielkiej Brytanii w latach 1940, 1991 i 2019. W artykule opublikowanym w International Journal of Food Sciences and Nutrition naukowcy stwierdzili, że wiele osób nie stosuje wystarczająco zróżnicowanej diety. Ich zdaniem szczególnie ubogą dietę mają nastolatki.

Reklama

Jak bardzo spadła wartość żywieniowa owoców w Wielkiej Brytanii?

Owoce i warzywa sprzedawane w Wielkiej Brytanii mają obecnie mniejszą wartość żywieniową niż 80 lat temu. Wiąże się to m.in. z obniżonym poziomem żelaza, magnezu, sodu i miedzi. Analiza wykazała, że średni poziom sodu spadł w tym okresie o 52%. Zawartość żelaza zmalała o 51%, miedzi — o 49%, magnezu — o 10%, potasu — o 5%, a wapnia — o 2,5%.

Jakie skutki ma niska wartość żywieniowa owoców?

Zmniejszona zawartość żelaza, magnezu, sodu i miedzi oznacza, że Brytyjczycy są narażeni na zwiększone ryzyko niedożywienia mimo spożywania wysokiej liczby kalorii. Naukowcy wzywają ministrów do regularnego monitorowania jakości odżywczej owoców i warzyw oraz wszelkich różnic między odmianami i metodami produkcji.

Jakie są przyczyny niskiej wartości żywieniowej owoców?

wartość żywieniowa owoców - jabłoń - jabłka - czerwiec

Wartość żywieniowa owoców jest indukowana m.in. genetycznie, ale także agrotechnicznie

Wartość żywieniowa owoców z jednej strony jest najprawdopodobniej skutkiem silnego rozwoju rolnictwa przemysłowego, stosowania bardziej wydajnych odmian. Większość obecnie spożywanych owoców różnych odmian wyhodowano w celu zwiększenia wydajności produkcji, lepszego wyglądu i większej trwałości w handlu. Wartość żywieniowa owoców była czynnikiem pomijanym przez hodowców — twierdzą naukowcy.

Z drugiej strony szkodzi też rezygnacja z uprawy roli na bazie obornika i innych nawozów naturalnych oraz powszechne i intensywne stosowanie sztucznych nawozów mineralnych. W związku z tym rośliny pobierały tyle składników mineralnych ile były w stanie pobrać z coraz bardziej jałowiejącej gleby. Ponadto zmiana sposobu nawożenia gleby, w szczególności intensywne stosowanie nawozów azotowych, przyspieszyła zjawisko zakwaszania gleby a tym samym spadku jej żyzności. Obecnie swoją cegiełkę dokładają zmiany klimatyczne. Ponieważ w powietrzu jest więcej dwutlenku węgla, rośliny szybciej i intensywniej rosną. Jednak za tym wzrostem nie nadąża pobieranie składników odżywczych z gleby, stąd te niedobory.
Dlatego też w ostatnich latach tak rozwinęła się cała gałąź nawozów aplikowanych dolistnie. Można nimi szybko uzupełnić niedobory składników mineralnych w roślinie. Mniejsze jest też ryzyko, że trwale zwiążą się w glebie lub się z niej wypłuczą.

źródło: dailymail.co.uk

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *