Wystartował sezon eksportowy gruszek. Jakimi cenami?

Sezon eksportowy gruszek zaczął się nie tylko w Europie. Swój towar na zagraniczne rynki zaczynają wysyłać też chińscy eksporterzy. Czy mogą zagrozić polskim gruszkom?
Sezon eksportowy gruszek zaczęli producenci z Europy. Ze swoim towarem wystartowali sadownicy z Holandii i Belgii. To ich oferta stanowi realną konkurencję dla polskich gruszek. A mają oni nie tylko najpopularniejszą gruszkę Europy, czyli Konferencję, ale też nowe, klubowe odmiany, którymi starają się podbić rynki w całej Europie. Mimo słabego sezonu także Włosi eksportują swoją sztandarową odmianę Abate Fetel.
Spis treści
Sezon eksportowy chińskich gruszek rozpoczął się przed terminem
Ze względu na pogodę, okres dojrzewania gruszek w tym sezonie jest o tydzień wcześniejszy niż w ubiegłym roku. W związku z tym sezon eksportowy również rozpoczął się wcześniej. Ponadto w tym sezonie spadła produkcja gruszek deserowych w wielu regionach zajmujących się tym asortymentem. Skutkiem tego cena kupna owoców pozostaje wysoka. Jednak popyt na świeże gruszki na rynkach zagranicznych nie spadł, a podtrzymuje go słabszy niż w przeszłości fracht morski. Ponadto wielkość eksportu na niektóre rynki zagraniczne okazała się wyższa niż w ubiegłym roku.
Cena gruszek wyższa o 15% niż w tym samym okresie ubiegłego roku
Jak podała firma Hebei Xionghan Agricultural Products Inc., główne obszary produkcyjne w prowincji Hebei, doświadczyły skutków nagłego, silnego huraganu. W efekcie ucierpiały uprawy grusz odmian Crown i Ya. W niektórych lokalizacjach huragan strząsnął nawet 50% zawiązanych już owoców. Ponadto ulewne deszcze i silne wiatry, które ciągnęły się od maja do czerwca, bardzo mocno wpłynęły na jakość owoców. Jednakże w tym sezonie owoce dojrzały szybciej niż w ubiegłym roku, a pierwsze zbiory zaczęły się na przełomie czerwca i lipca.
Gorsze warunki pogodowe przyczyniły się do wzrostu cen skupu owoców. Cena zakupu gruszek Crown obecnie utrzymuje się na wysokim poziomie. Pierwsze partie owoców z Hubei kosztowały 6,4 RMB/kg (3,69 zł/kg), czyli były droższe o około 15% niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Sytuacja rynkowa w poprzednim sezonie spowodowała, że wielu rolników zgromadziło niewielkie zapasy owoców. Ponadto koszty zbiorów utrzymywały się na wyższym niż dotychczas poziomie.
Wysoka cena skupu gruszek Crown nie wpływa na eksport
Jeśli chodzi o rynek, to wysoki koszt zbiorów nie ma wpływu na eksport z Chin. Koszty frachtu morskiego znacznie spadły w tym roku, a dzięki temu, że termin zbiorów gruszek był wcześniejszy, to trafiły one na eksport wcześniej niż w ubiegłym roku. Ponadto ich wolumen jest bardzo wysoki. Duże partie świeżych gruszek z Hebei trafiają do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Unii Europejskiej i innych krajów. Wolumeny eksportu są wyższe niż w ubiegłym roku. Z drugiej strony sprzedaż świeżych gruszek na lokalnych rynkach była niewielka. Przyczyną były wyższe, nieakceptowalne dla lokalnych konsumentów, ceny owoców.
Taniej można kupić gruszki Ya
W porównaniu z wysokimi cenami zakupu gruszek Crown, cena zakupu gruszek Ya była o 15–30% niższa niż w ubiegłym roku. A popyt rynku na gruszki Ya nadal spada. Przyczyną jest słaba jakość, na którą wpływają szkodniki i choroby oraz warunki pogodowe, w szczególności grad. Klienci tracą zaufanie do towaru. Dlatego w przypadku gruszek Ya, cena skupu systematycznie spada. Wielu więc rolników decyduje się na przechowywanie gruszek w oczekiwaniu na lepsze ceny.
Pogoda wpłynęła też na inne regiony produkcji gruszek w Chinach
Poza Hebei pogoda wpłynęła też na jakość i wielkość plonu gruszek produkowanych na innych obszarach. W rezultacie w tym roku duża liczba kupców zaopatrujących chińskie sklepy przybyła do Yuncheng, aby konkurować o gruszkę Gong. Dlatego cena gruszki Gong, która w poprzednich latach była taka sama jak gruszki Ya, w tym roku jest znacznie wyższa.
Cenowa ruletka we Włoszech
Ten rok charakteryzuje się najmniejszą w historii podażą włoskich gruszek. Przyzwyczajeni do stałej obecności tych owoców na półkach sklepowych Włosi mają zapewnioną podaż… gruszek z Belgii. Przy czym ceny dobrej jakości belgijskiego towaru wahają się na poziomie 1,59 euro/kg. Podczas gdy nieliczne owoce włoskiej produkcji sprzedaje się luzem po 4,99 euro/kg. Taka strategia cenowa dezorientuje klientów. Dlatego lokalni kupcy już myślą o zrównaniu cen owoców poprzez… m.in. zmniejszenie średniej masy opakowań niektórych odmian, pobudzenie rotacji.
A jakie ceny gruszek w Polsce?
Na polskich giełdach hurtowych ceny gruszek są dość zróżnicowane.
- Konferencję można kupić od 3,00 do 7,50 zł/kg.
- Lukasówka kosztuje od 2,50 do 3,00 zł/kg.
- Klapsa 4–6 zł/kg.
Lokalnie ceny krajowych gruszek dobijają do 8,00 zł/kg.
Jaka cena kilograma gruszek na zachodzie Europy?
Za granicą ceny również są bardzo zróżnicowane.
- W Niemczech lokalna Konferencja kosztuje około 7,70 zł/kg. W podobnej cenie jest produkowany tam Williams (Bonkreta Williamsa). Z drugiej strony importowany z Włoch Williams kosztuje od 10,00 do 12,00 zł/kg. Jeszcze droższy jest włoski Abate Fetel, którego cena dobija do 14,50 zł/kg.
- We Francji cena importowanego Abate Fetel sięga prawie 17 zł/kg. Taniej można kupić gruszki lokalnej produkcji. Williams kosztuje od 7,60 do 12,00 zł/kg, natomiast Louise Bonne Roussillon — od 10 do 12 zł/kg. Niedroga jest importowana z Belgii Komisówka (6,68–7,16 zł/kg). Droższa jest Komisówka z Francji (8,12–10,00 zł/kg).
- We Włoszech Abate Fetel kosztuje od 7,64 zł/kg do 12,41 zł/kg w zależności od kalibru. Tańsza jest importowana Konferencja (od 4,77 do 7,40 zł/kg). Inne lokalnie produkowane odmiany można kupić hurtowo w cenie od 6,00 do 10 zł/kg.
Źródło: freshplaza.com; fresh-market.pl
Czytaj również: Pieniądze dla producentów owoców. Porównywalne jak w Niemczech
