Ceny paliwa i problem z dostępnością również dla rolników?
W pierwszych dniach inwazji Rosję na Ukrainę ceny paliwa na niektórych stacjach w Polsce znacząco wzrosły. Polacy zaczęli masowo wykupywać paliwo, co w efekcie doprowadziło także do problemów z jego dostępnością. Niektóre stacje zawyżały ceny, co ściągnęło na nich poważne konsekwencje.
Ceny paliwa podskoczyły do góry po wybuchu wojny na Ukrainie. Z jednej strony było to spowodowane wzrostem ceny baryłki ropy która przekroczyła 100 dolarów. Z drugiej natomiast strony do podwyżki cen przyczyniło się zachowanie Polaków, którzy zaczęli masowo wykupywać paliwo. Niektóre stacje chciały wykorzystać sytuację wprowadzając sztuczne podwyższone ceny. Podjęcie odpowiednich kroków wobec tych podmiotów zapowiedział UOKiK jak i PKN Orlen.
Przeczytaj: Wojna na Ukrainie wywindowała ceny zbóż na świecie – jakie ceny w kraju?
Paliwo – ograniczenia w ilości tankowania
Stacje paliw w ostatnich dniach przeżyły prawdziwe oblężenie z powodu pogłosek mówiących o tym, że paliwa może wkrótce zabraknąć. Tak duże zainteresowanie kupnem paliwa przez kierowców spowodowało że ceny paliwa poszybowały do góry. Do sprawy obserwowanych podwyżek odniósł się prezes Zarządu PKN Orlen, Daniel Obajtek, który poinformował, że ceny paliwa podrożały o 20-25 groszy, z powodu wzrostu ceny baryłki ropy do kwoty ponad 100 dolarów.
Mówiąc o cenach paliwa szef PKN Orlen jednocześnie zaznaczył: – Ale i tak mamy najmniejsze ceny w Europie. Staramy się je stabilizować.
Daniel Obajtek zareagował także na krążące informacje na temat braku dostępności paliw w Polsce. Zapowiadając przy tym skierowanie doniesienia w tej sprawie do ABW:
Od wczoraj zidentyfikowaliśmy dużą aktywność wielu kont w mediach społecznościowych prowadzących zorganizowaną dezinformację dotyczącą dostępności paliw w Polsce. W związku z tym złożyliśmy odpowiednie doniesienie do ABW. Apelujemy o dokładne weryfikowanie źródeł informacji
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) February 25, 2022
Z dezinformacją i nieuzasadnionym wzrostem ceny paliwa nie zgadza się również Tomasz Chróstny, prezes UOKiK który zlecił natychmiastowe kontrole stacji na terenie całego kraju.
#InspekcjaHandlowa na zlecenie Prezesa #UOKiK sprawdza ceny paliw w całej Polsce. Reagujemy na sygnały od konsumentów i odwiedzamy stacje również dziś i w niedzielę. Nie pozwolimy na wykorzystywanie konsumentów i uczciwych przedsiębiorców! pic.twitter.com/kefZj1eNA4
— UOKiK (@UOKiKgovPL) February 26, 2022
Paliwo zabezpieczone dla rolników i gospodarstw
Wzmożony ruch na stacjach paliw wywołał nie tylko wzrost ceny paliwa, ale także przyczynił się do problemu z jego dostępnością. Państwowa Spółka PKN Orlen wprowadziła limit kupna paliwa, aby usprawnić obsługę wszystkich klientów.
Problem ten dotknął także rolników, którzy rozpoczynają okres intensywnych prac polowych. W związku z tym, dostęp do paliwa w znacznej ilości jest im bardzo potrzebny.
Co z małymi Rolnikami?! Mamy taki czas w roku, kiedy zaczynają się najważniejsze prace w polu, których nie da się przenieść na później. Małe gospodarstwo rolne zazwyczaj tankuje do karnistrów. W Polsce większość rolników robi zakupy na fakturę, więc łatwo to można weryfikować.
— Ewa Ewa (@Ewkanewka) February 26, 2022
Ceny i limit paliwa w ocenie KRIR
Głos w sprawie konieczności zabezpieczenia paliwa dla gospodarstw rolnych zabrał samorząd rolniczy. Zarząd KRIR skierował wniosek do ministra rolnictwa o zabezpieczenie paliwa, a także ograniczenie limitu dla gospodarstw.
Wprowadzenie takich kroków jest niezbędne, gdyż według KRIR ustalony limit paliwa w przypadku prac w gospodarstwie jest zdecydowanie za mały.
Nadmienić należy, że ustanowiony limit w stosunku do zużycia paliwa podczas pracy traktora wystarczy na godzinę pracę a zbliżają się prace polowe – argumentuje KRIR.
Czytaj również: Wojna na Ukrainie. Jakie będą konsekwencje? Sprawdź!
Źródło: KRIR; wnp.pl; Twitter
Na naszych CPN była cena 5,40 a teraz 6,20 tzn Korycin ,Suchowola to jak nie ma podwyżki ?i całe życie tankowałem w karnistry a teraz nie można ,ciekawe jak byłoby gdyby rolnicy wyjechali starymi ciągnikami i co na to inni kierowcy ?czasami jeden jedzie to jaki robi się korek
Od kiedy to traktor pali 50 litrów na godzinę pracy-kombajn pali 12l na godzinę. Dość tej propagandy. Chcecie wspierać Putina-morderce to do Moskwy.
Jestem rolnikiem i mam problem zakupem paliwa . Orlen i inne stacje sprzedają dla rolników tylko 50 l gdzie podczas prac to nawet nie starcza na pół dnia roboty . Tiry mają możliwość zakupu 500 l .Hurt paliw nie działa wcale jak rolnik ma pracować nie wiem .