Zbiory 2022 – plony, ceny i podsumowania
Na południu Polski żniwa przekroczyły już półmetek. Na Dolnym Śląsku zaawansowanie prac jest nawet większe, a niektórzy rolnicy zbiory 2022 mają już za sobą. Jak oceniają wyniki tegorocznych zbiorów i przebieg prac zapytaliśmy u źródła.
Według szacunkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego tegoroczne zbiory mogą być o 6% wyższe niż w poprzednim sezonie. Wynik ten ma być osiągnięty pomimo mniejszej powierzchni zasiewów.
Spis treści
Zbiory 2022 okiem rolnika
Alfred Kieloch z Gościsławia na Dolnym Śląsku jest zadowolony z przebiegu prac. Dzięki nowemu kombajnowi, zbiory 2022 były niesłychanie sprawne.
– Plony zbóż są od 2 do 6 ton. Najgorszy wynik był na polach po burakach. Pogoda sprzyjała koszeniu, ale nie było odpowiedniej aury, by osiągnąć wyższe plony, gdyż brakowało wody. – podsumowuje dolnośląski rolnik.
Jacka Skowrońskiego z dolnośląskich Bolesławic zastaliśmy podczas koszenia ostatnich hektarów pszenicy. Tegoroczne zbiory zbóż ocenia relatywnie dobrze. Zważywszy na przebieg pogody, a przede wszystkim niewielką sumę opadów, wynik jest satysfakcjonujący. Jednak w zestawieniu z wieloletną średnią są one o około 30% niższe.
Plon rzepaku 2022
Jak mówi Jacek Skowroński, rzepak miał nieco więcej szczęścia niż zboża. Dzięki wrześniowym opadom zbudował sobie dobrą bazę do plonowania.
– Średni plon rzepaku na poziomie 3,9 t, jak na te realia i zredukowane nawożenie w tym sezonie, jest bardzo przyzwoity – przyznaje rolnik z Bolesławic.
Ceny rzepaku oferowane przez przedsiębiorstwa zajmujące się jego przetworzeniem zależą od poziomu zaolejenia, mówi Alicja Zarzycka, technik laborant w firmie Agromat. Rzepak, jaki bada pani Alicja w punkcie skupu w Braszowicach, ma w tym roku bardzo wysoki poziom zaolejenia.
Ceny skupu rzepaku
Ceny skupu rzepaku w tym sezonie zmieniają się wyjątkowo dynamicznie. Zbiory 2022 odbywają się jednak w szczególnych okolicznościach geopolitycznych.
– Możemy mówić jedynie o cenie na ten dzień, a może tylko na ten moment – opisuje aktualną sytuację Piotr Zieliński, dyrektor ds. zbóż w firmie Agromat. – Na dzień dzisiejszy jest to przedział od 3050 do 3100 zł za tonę. – informuje Piotr Zieliński.
Z kolei Jacek Skowroński mówi o cenach skupu rzepaku na wschodzie kraju na poziomie 2600 zł za tonę.
– Nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że wjeżdża cała masa płodów rolnych z Ukrainy, które miały być transportowane dalej, a zostają w Polsce. – ocenia rolnik.
Podobną refleksję wyraża Alfred Kieloch, który także przyczyny niezadowalającego poziomu cen upatruje w imporcie płodów rolnych zza wschodniej granicy.
Cena pszenicy w skupie
Aktualna cena pszenicy w skupie w Braszowicach, zależnie od parametrów ziarna, waha się pomiędzy 1400 a 1500 zł za tonę. Jest to poziom niższy, niż możemy przeczytać w opracowaniach publikowanych przez resort rolnictwa. Należy jednak wziąć pod uwagę, że te dane z ministerstwa dotyczą przedostatniego tygodnia lipca. Niemniej wyraźnie widać, że jedynym stałym elementem żniw są ciągłe zmiany.
Susza ograniczyła plony – zbiory 2022
Piotr Grad z Niedźwiednika zebrał w tym roku 5 ton jęczmienia z hektara i nie jest to dla niego wynik satysfakcjonujący. Za taki rezultat wini pogodę. Odczucia rolnika potwierdzają oficjalne dane publikowane przez IUNG-PIB. W swoim raporcie instytucja przyznaje, że susza będzie w tym roku przyczyną ograniczenia plonów wielu roślin uprawnych.
Ceny nawozów 2022
Rolników niepokoją kolejne podwyżki cen nawozów. – To jest jakieś wariactwo! Kto to będzie kupował za cenę powyżej czterech tysięcy złotych? – pyta retorycznie Alfred Kieloch i obawia się, że przy obecnych kosztach produkcji wielu gospodarstwom będą groziły bankructwa.
Na dowód panującej drożyzny Jacek Skowroński podaje przykład.
– W zeszłym roku RSM kupowaliśmy po 1200 zł, w tym roku kupiliśmy go za 3400.
Trudno się nie zgodzić, że tak drastyczne wzrosty cen będą miały wpływ na kondycję finansową gospodarstw rolnych. Niepokoje producentów rolnych są w pełni zrozumiałe, gdyż dziś nikt nie jest w stanie stwierdzić czy ceny skupu w kolejnym sezonie będą adekwatne do nakładów, które systematycznie rosną.
Toteż pewne złagodzenie skutków warunków panujących na rynku nawozów mogą przynieść dopłaty. Jednak jak sytuacja będzie się dalej rozwijać trudno prognozować.
Zbiory 2022 – sprzedać czy przechować?
Rolnicy, którzy mają możliwość przechowywania zbóż, nie decydują się na jego sprzedaż teraz, w nadziei na wzrost cen w skupach. Nie bez znaczenia są jednak możliwości finansowe gospodarstw. Niekiedy sprzedaż bezpośrednio po zbiorze jest koniecznością, ze względu na potrzebę regulowania bieżących zobowiązań.
Jeżeli jednak rolnik może sobie pozwolić na opóźnienie sprzedaży, a brakuje mu możliwości technicznych do magazynowania, może porozumieć się z firmą skupującą.
– Rolnicy oddają swoje plony do nas na składowanie, bez sprzedaży, licząc na zdecydowane wzrosty cen. – mówi Piotr Zieliński.
Zaznacza jednak, że jest to pewne ryzyko, a za magazynowanie zboża rolnik będzie musiał dodatkowo zapłacić. Jednak wiele osób decyduje się na taki krok, opierając się na doświadczeniach z ubiegłych lat.
Wydajny kombajn to lepsze zbiory
Nowoczesne narzędzia ułatwiają prace polowe i podnoszą ich efektywność. W przypadku żniw kluczowy jest oczywiście kombajn. Duża wydajność maszyny pozwala kosić więcej w krótszym czasie, ale szybkie zbiory nie są celem samym w sobie. Dzięki możliwości sprawnego przeprowadzenia zbiorów możemy lepiej wykorzystać dogodne warunki atmosferyczne. Chodzi o to, że w sytuacji gdy zboże gotowe do zbioru pozostaje na polu z powodu opadów, ryzykujemy, pogorszeniem parametrów ziarna.
Krótko mówiąc, to w oczywisty sposób przekłada się na ekonomiczne wyniki zbiorów. Zbiory 2022 także dostarczyły przykładów na słuszność tej tezy. Jak mówi Artur Bednarczuk, specjalista ds. kombajnów zbożowych i hederów w New Holland Polska, żniwa stopniowo się skracają, a areały poszczególnych gospodarstw rosną. To sprawia, że potrzebne są wydajniejsze maszyny.
– Obecnie coraz częściej wysokowydajne kombajny są wybierane przez rolników. Takie maszyny pozwalają efektywnie wykorzystać okienka pogodowe, co jest ostatnio bardzo istotne. – mówi Artur Bednarczuk i podkreśla, że wyraźnie rośnie zainteresowanie największymi i najbardziej wydajnymi kombajnami rotorowymi. Jednak przesunięcie uwagi na wydajniejsze kombajny widoczne jest też w segmencie mniejszych maszyn.
– Jeszcze kilka lat temu najmniejsze kombajny New Holland z serii TC były najpopularniejsze. Dziś liderem jest segment średnich kombajnów konwencjonalnych, a także kombajnów serii CX7 i CX8, czyli maszyn o największej wydajności wśród kombajnów tego typu.
Artur Bednarczuk zaznacza także, że poza wydajnością, duże znaczenie dla ostatecznego wyniku zbiorów mają też funkcje wspierające pracę operatora. Automatyczne prowadzenie przy użyciu sygnału GPS ogranicza liczbę przejazdów, więc zarówno przyspiesza żniwa, jak i redukuje zużycie paliwa. Z kolei narzędzia pozwalające automatycznie dostosowywać ustawienia kombajnu do zmieniających się warunków, pomagają uzyskać lepszą jakość ziarna i ograniczać jego straty w czasie koszenia.
Ochrona upraw i nowoczesne odżywianie roślin to inwestycja w wysoki plon
Wysokość plonu, co oczywiste, nie zależy wyłącznie od prac żniwnych. Na dobry wynik zbiorów pracujemy jeszcze przed siewem. Nie możemy zapominać o uregulowaniu pH gleby i właściwej agrotechnice przygotowującej stanowisko pod uprawę.
Wreszcie niebagatelne znaczenie dla wyniku zbiorów ma dobór materiału siewnego. Ponadto niesłychanie ważne jest zastosowanie odpowiedniej strategii ochrony fungicydowej i herbicydowej, a także skuteczne zwalczanie szkodników. Jednak mnogość dostępnych technologii i konieczność dostosowywania wybieranych rozwiązań do zmieniających się warunków sprawia, że nie jest to łatwe zadanie. Z pomocą w tej kwestii przychodzi program doradczy Idę po rekord! Jak powiedział nam Krzysztof Bzdęga, Dyrektor ds. zarządzania wiedzą w firmie Chemirol, jest to źródło kompleksowej wiedzy agronomicznej, ale nie tylko.
– Rolnicy, którzy przystąpią do programu Idę po Rekord, otrzymują rekomendacje dotyczące zabiegów ochronnych i nawożenia. Co ważne, są na bieżąco informowani o pojawiających się zagrożeniach i tym jak sobie z nimi radzić – mówi Krzysztof Bzdęga.
We współczesnym rolnictwie wiedza jest jednym z najcenniejszych narzędzi, dlatego warto skorzystać z okazji i sięgnąć po takie opracowania i zalecenia specjalistów.
Krzysztof Bzdęga zwraca również uwagę, że w kwestii dostarczania roślinom składników odżywczych warto spojrzeć w kierunku preparatów mikrobiologicznych. – Nowoczesne rolnictwo to stosowanie produktów biologicznych. Skuteczność tych rozwiązań potwierdzona jest szeregiem badań, których wyniki zostały już pozytywnie zweryfikowane przez rolników. – zapewnia nasz rozmówca i rekomenduje plantatorom rzepaku sięgniecie po preparat BlueN asymilujący azot z powietrza, jeszcze tej jesieni.
Bezpieczne zbiory 2022
W końcu warto podkreślić, że bardzo pozytywnym wynikiem powinny zamknąć się statystyki wypadków podczas tegorocznych żniw. Z danych Straży Pożarnej wynika, że w tym roku zdecydowanie spadła liczba pożarów maszyn oraz zbóż. Wobec tego pozostaje mieć nadzieję, że taka tendencja utrzyma się do końca zbiorów 2022.
Mając to na uwadze zobacz nasz reportaż podsumowujący zbiory 2022!
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!