Zbiory rzepaku w Polsce – czego się spodziewać?

Ubiegłoroczne zbiory rzepaku w Polsce wyniosły 2,2 mln ton, czyli były o pół mln ton mniejsze niż poprzednim sezonie. Taki wynik to efekt niekorzystnych warunków pogodowych, które wpłynęły na zmniejszenie areału uprawy i plonów. Czego możemy się spodziewać w tym roku?
Od 2007 roku zbiory rzepaku w Polsce przekraczają 2 mln ton, jak podaje IERiGŻ. Wyjątkiem są lata 2011-2012, w których z powodu niekorzystnych warunków pogodowych rolnicy zabrali jedynie 1,9 mln ton. Rekordowe były zbiory w 2014 r. – osiągnięty wtedy został wynik 3,3 mln ton.
Spis treści
Niższe zbiory rzepaku w Polsce
W porównaniu z poprzednimi latami, ubiegłoroczne zbiory rzepaku w Polsce utrzymywały się na średnim poziomie (2,2 mln ton).
– W 2017 r. nie zrealizowano planowanej powierzchni zasiewów rzepaku ozimego pod zbiory następnego roku, szczególnie w północnej i północno-zachodniej Polsce, ze względu na nadmierne opady i przedłużające się żniwa zbóż. Wymarznięcia na plantacjach rzepaku ozimego były większe niż przed rokiem. A niedostateczne opady wiosną, szczególnie w maju i w pierwszej połowie czerwca niekorzystnie wpłynęły na rozwój roślin rzepaku i w ślad za tym na jego plony – tłumaczy Ewa Rosiak z IERiGŻ.
Mniejszy areał uprawy
Ubiegłoroczny areał uprawy rzepaku osiągnął poziom 845,1 tys. ha. Oznacza to spadek o prawie 8 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Gdzie powierzchnia uprawy rzepaku była mniejsza? Według danych GUS aż w połowie województw. Przede wszystkim w woj. kujawsko-pomorskim (- 36 proc.), warmińsko-mazurskim (-31 proc.), mazowieckim (-26 proc.), zachodniopomorskim (-24 proc.), pomorskim (-23 proc.), wielkopolskim (-9 proc.), lubuskim (- 7 proc.) i łódzkim (-2 proc.).
Wzrost powierzchni uprawy nastąpił natomiast w ośmiu województwach (od 3,5 proc. w dolnośląskim do 61 proc. w świętokrzyskim). Największy areał uprawy rzepaku, przekraczający 100 tys. ha, występował w województwach: dolnośląskim i lubelskim, najmniejszy (poniżej 20 tys. ha) w woj. małopolskim, świętokrzyskim oraz podlaskim.
-Uprawą rzepaku zajmowało się 91,1 tys. gospodarstw rolnych (o 1,4 tys. więcej niż w 2017 r.). Co stanowiło 6,4 proc. ogólnej liczby gospodarstw rolnych posiadających użytki rolne i 7,6 proc. gospodarstw rolnych mających grunty pod zasiewami – czytamy w biuletynie „Rynek rzepaku – półrocznik” IERiGŻ.
Jakie plony?
Ile wynosiły średnie plony rzepaku w ubiegłym roku? Było to 26,1 dt/ha (-11,5 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem). Mniej rzepaku zebrali rolnicy z jedenastu województw. Najgłębszy spadek widoczny był w: woj. kujawsko-pomorskim (- 54 proc.), warmińsko-mazurskim (- 46 proc.), pomorskim (- 40 proc.) i zachodniopomorskim (- 35 proc.).
W pięciu widoczny był wzrost plonów: w mazowieckim, opolskim, małopolskim, lubelskim i podkarpackim (od 1,8 do nawet 26,5 proc.). Najwięcej rzepaku zebrano w województwie dolnośląskim (351,0 tys. ton, 15,9 proc. całkowitych zbiorów). Najmniej w świętokrzyskim (21,2 tys. ton, 1 proc. całkowitych zbiorów) – podaje IERiGŻ.
Zbiory rzepaku w Polsce – czego się spodziewać?
Według wstępnej oceny IERiGŻ całkowity areał uprawy rzepaku w tym roku będzie jeszcze niższy. Szacuje się, że wyniesie 815 tys. ha (- 4 proc). Wyższe mają być jednak plony (28-29 dt/ha) z uwagi na łagodny przebieg zimy i dobry stan plantacji rzepaku wiosną. Zbiory rzepaku osiągnąć mogą 2,3-2,4 mln ton (+ od 4 do 7 proc. wyżej niż przed rokiem).
Źródło: IERiGŻ
