AGROunia zorganizowała protest przed siedzibą Anwil S.A. we Włocławku

Z powodu drastycznie wysokich cen nawozów i problemów z ich dostępnością niezadowolenie rolników sięgnęło zenitu. W dniu dzisiejszym (11 października) AgroUnia zorganizowała protest przed siedzibą Anwil S.A. we Włocławku. W tej sposób mówi NIE wysokim cenom nawozów i rosnącym kosztom produkcji. Co na to firma Anwil S.A.? Czy odpiera zarzuty stawiane przez rolników?
Protest, który zorganizowała AgroUnia odbył się pod siedzibą spółki Anwil należącej do grupy Orlen, która zajmuje się m.in. produkcją nawozów. To właśnie nawozy i ich rosnące ceny stały jest powodem dla którego rolnicy znowu wyszli na ulicę. W proteście uczestniczyli nie tylko rolnicy z AgroUnii, ale także m.in. przedstawiciele Solidarności RI i Samoobrony.
Spis treści
AgroUnia organizuje protest pod siedzibą Anwilu
Rolnicy zgromadzeni pod siedzibą Anwilu we Włocławku domagali się wyjaśnień w sprawie niebotycznie wysokich cen nawozów. Obecny na miejscu Michał Kołodziejczak, przypomniał, że problem dotyczy nie tylko drastycznie rosnących cen, ale także problemów z dostępnością nawozów.
Według lidera AgroUnii nawozy nie są dostępne dla polskich rolników, gdyż są wysyłane za granice:
–Widzieliśmy wyjeżdżające wagony, wyjeżdżające tiry właśnie z tego zakładu nawozów, których dzisiaj nie ma do kupienia dla Polaków.
AgroUnia rozpoczęła protest na terenie spółki Anwil od konferencji prasowej, podczas której Michał Kołodziejczak przypomniał, że nawozy podrażały pięciokrotnie:
–Nawozy azotowe w ciągu ostatniego miesiąca zdrożały nawet pięciokrotnie. To jest skandal. To jest zabijanie polskiego rolnictwa, a dalej to jest zabijanie dostępu do produkcji polskiej żywności.
Po czym dodał: – Ta symboliczna blokada ma pokazać, że rolnicy nie będą bierni i nie będą przyglądać się bezwładnie temu, co Prawo i Sprawiedliwość robi.
Brama do zakładów azotowych @ANWIL_SA.
Trwa pikieta @agrounia #Samoobrona #solidarnosc i #KolkaRolnicze
Wysokie ceny nawozów to wynik błędnej polityki. Polacy nie zostali przygotowani na transformacje energetyczną i żywieniową. To wina rzadu! @pisorgpl odpowiada za drożyznę! pic.twitter.com/tgFVVJNZv5
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) October 11, 2021
Delegacja rolników, którzy protestowali pod siedzibą zakładów Anwil miała spotkać się z przedstawicielami firmy, jednak w ostatniej chwili spotkanie odwołano.
Lider AgroUnii skomentował to następująco:
–To jest buta, to jest arogancja, to jest chamstwo, to jest poniżanie. To jest prawdziwe podejście Prawa i Sprawiedliwości do rolników.
AgroUnia relacjonowała odbywający się dzisiaj protest na swoim profilu na Facebooku.
Skąd te wysokie ceny nawozów? Oświadczenie spółki Anwil
Oświadczenie w sprawie protestu i blokady którą zorganizowała AgroUnia wydała spółka Anwil S.A, która podkreśliła, że zorganizowana blokada uderza w samych rolników, którzy nie otrzymają produktu niezbędnego do ich pracy.
Oświadczenie Zarządu ANWIL S.A. pic.twitter.com/FszqZCnRxi
— Daria Studzińska (@RzecznikANWIL) October 11, 2021
Odnosząc się do braku dostępności nawozów spółka Anwil wyjaśnia: – Zarzuca się nam, że nie dostarczamy produktów na krajowy rynek, a tymczasem nieustannie powtarzamy, że w obecnej sytuacji makroekonomicznej, gdy coraz więcej międzynarodowych firm z branży nawozowej jest zmuszonych ograniczać lub nawet zatrzymywać swoje linie produkcyjne, my realizujemy 100% swoich zobowiązań kontraktowych i nie ograniczamy produkcji.
Natomiast nawiązując do drastycznie rosnących cen nawozów spółka Anwil przekonuje, że jest to podyktowane rosnącymi cenami gazu ziemnego: –Rozumiemy sytuację rolników, ale obecny stan rzeczy jest również i dla nas, jako producenta nawozów bardzo niekorzystny. Ceny nawozów niezmiennie kształtują się przede wszystkim w oparciu o ciągle rosnące na międzynarodowym rynku ceny gazu ziemnego, który stanowi ponad 70% kosztów produkcji, szczególnie nawozów azotowych.
Po czym na koniec spółka Anwil S.A. na terenie której AgroUnia zorganizowała protest zapewnia:
–Pragniemy zapewnić i jeszcze raz powtórzyć, że na dzień dzisiejszy w ANWILU proces produkcji przebiega bez zakłóceń i nie ma ograniczeń w zakresie dostępności nawozów azotowych. Spółka niezmiennie prowadzi sprzedaż na rynek krajowy i wywiązuje się w 100% ze swoich zobowiązań kontraktowych. Polscy rolnicy są dla nas najważniejsi, to do nich trafia 70% naszych produktów.
Czytaj również: Co z cenami nawozów? MRiRW zwraca się do KE
Źródło: FB AGROunia; Anwil S.A.
Prezentowane informacje w zakresie środków ochrony roślin zawarte w serwisie www.agrofakt.pl nie zawierają pełnej treści etykiet-instrukcji stosowania. Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.

Wpuścić import,rosyjskie nawozy są złe,ale gaz już cudowny , obłuda, monopol. Niech Anwil poda jakiej cenie był zakontraktowany gaz służący do obecnej produkcji a nie że gaz teraz gdzieś drożeje. Wieś nie kupuje tego wyzysku. Gdzie UOKiK.
Dla konsumenta to wyjdzie na zdrówko.
Mniej sypią więc będzie zdrowsze.
Rolnicy którzy stoją dzielnie zapomnieli już o tym by rolnictwo było zdrowe tylko ma być dochodowe…
Rząd jakby zrobił coś podobnego mundurowce, służbie zdrowia badz nauczycielom to już by było po nich, rolnicy i tak są spokojni.