Masowy odstrzał dzików od 2022 r. Myśliwi wyrażają stanowczy sprzeciw

Masowy odstrzał dzików wraz z rozpoczęciem 2022 r. to nowy pomysł na zwalczanie wirusa ASF ogłoszony przez wiceministra rolnictwa. Lech Kołakowski, bo o nim mowa zapowiedział wprowadzenie nowych form depopulacji dzików poprzez m.in. strzał do dzików z pojazdu mechanicznego. Z tym, a także z innymi pomysłami nie zgadzają się jednak myśliwi, którzy wyrazili w tej sprawie stanowczy sprzeciw.

Nową formę depopulacji dzików, czyli masowy odstrzał ogłosił wiceszef resortu rolnictwa w trakcie wywiadu dla portalu interia.pl. Według wiceministra redukcję populacji dzika należy przeprowadzić nowymi formami depopulacji wprowadzając m.in. instytucję zawodowego myśliwego. Z tymi pomysłami nie zgadza się jednak Polski Związek Łowiecki, który przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie.

Masowy odstrzał dzików powstrzyma ASF?

Wiceminister Lech Kołakowski w wywiadzie dla portalu interia.pl poinformował że obecnie kończą się proce nad specustawą dotyczącą zwalczania ASF. W jej treści znajdą się zapisy które wprowadzają nowe, skuteczne formy depopulacji dzików jak np. masowy odstrzał dzików. Jakie jeszcze inne formy według wiceministra rolnictwa należą do najskuteczniejszych?

Lech Kołakowski wyjaśnia:

Na przykład możliwość strzału z pojazdu mechanicznego. Dzik z odstrzału sanitarnego, po pobraniu próbki do badań, będzie utylizowany bądź zakopany w ziemi i posypany wapnem. To dobre i efektywne rozwiązanie. Proponujemy także szereg innych rozwiązań, np. chcemy stworzyć instytucję zawodowego myśliwego, który byłby na etacie i dokonywałby zawodowo depopulacji dzików. Liczę, że byłaby to grupa ponad tysiąca myśliwych, którzy wsparliby koła łowieckie.

PZŁ: Propozycje wykraczające poza zasady etyczne i prawne

Masowy odstrzał dzików i wprowadzenie zawodu myśliwego to pomysły z którymi jednak nie zgadza się Polski Związek Łowiecki, który swój sprzeciw wyraził w wydanym stanowisku.

Według PZŁ propozycja wiceministra dotycząca strzelania do dzików z pojazdów narusza przepisy o zachowaniu bezpieczeństwa.

Ponadto, zdaniem myśliwych:

Wypowiedź pana ministra uderza w podmiotowość polskich myśliwych poprzez brak konsultacji w danym zakresie tematycznym, co Polski Związek Łowiecki uważa za nieakceptowalne. Usiłowanie sprowadzenia myśliwych do roli eksterminatorów gatunku oraz pełniących funkcje zawodowych ochroniarzy płodów rolnych, wykracza daleko poza przyjęte zasady etyczne i prawne obowiązujące w PZŁ.

Oprócz tego, PZŁ uważa że masowy odstrzał dzików nie ma nic wspólnego zarówno z polowaniem, a także z łowiectwem w odniesieniu do prawa łowieckiego i etyki łowieckiej.

Polski Związek Łowiecki nie zgadza się również żeby osoby zajmujące się zawodowo depopulacją dzika były nazywane myśliwymi.

Zwracamy uwagę, że powierzone polskim myśliwym zadania związane ze zwalczaniem ASF realizowane są w sposób wysoce odpowiedzialny w trosce o interes polskich rolników i hodowców trzody chlewnejpodsumowuje na koniec PZŁ.

Czytaj również: Ceny nawozów w grudniu 2021 r. Tak drogo jeszcze nie było!

Źródło: Interia.pl; PZŁ

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.2 / 5. Liczba głosów 13

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Ciągniki rolniczeZobacz Wypełnij ankietę!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarze
  1. maf pisze:

    Eksterminacja gatunku!!!? Chyba Panu Ministrowi świąteczne zakąski zaszkodziły. A może tak pomyśleć o zasadach reżymu sanitarnego dla hodowców, dla osób wchodzących i opuszczających las, przechodzących z pola do pomieszczeń gospodarskich i pomiędzy nimi itp. Sa wzorce, np. w niemodnych dziś Niemczech. Ręce opadają na takie pomysły. Z drugiej strony – brawo myśliwi za pro-przyrodnicza postawę. I na koniec – informacja, edukacja, kontrola ludzi jest wykonalna i skuteczna, choć trudniejsza i kosztowniejsza od pif-paf i propagandowych zachwytów – jak mozna się spodziewać – nad skutecznością rzezi. maf

  2. Grzegorz pisze:

    Nie dopuśćmy do takiej zagłady dzików. Co to za rozwiązania? Podjazd, wapno i kasa. My myśliwi nie godzimy się na to. Sam odstrzał sanitarny jest bulwersującym procederem. To my ludzie roznosimy chorobę, a dziki są tylko ofiarą.

  3. Dziubek pisze:

    Grzegorz. Co ty jadasz. To dlaczego jak znajdą martwego zarażonego dzika( i skąd on się tam znalazł bo jak mówisz że ludzie roznoszą ) wybijają wszystkie świnie prawie w całym powiecie kilka tysięcy.szt. o jakiegoś 1 dzika.