Pieniądze na rolnictwo – niebezpieczna „gra” z KE?
W obliczu agresji Rosji na Ukrainę czas najwyższy zakończyć przepychanki z Unią Europejską, które nikomu nie służą, a już na pewno nie rolnikom. Wstrzymanie finansowania polskiej gospodarki, zablokowane pieniądze na rolnictwo i realna groźba utraty tych funduszy – co dalej z KPO?
Krajowy Plan Odbudowy wciąż czeka na zatwierdzenie. Rolnicy na zachód od Odry już wiedzą, już planują, już korzystają z należnych im pieniędzy z KPO. Rolnicy w Polsce zaciskają zęby, słuchają pokrętnych tłumaczeń decydentów i zastanawiają się, skąd wziąć pieniądze na zakup nawozów. Inni domagają się działania rządu na ulicach Warszawy.
Przeczytaj również: Nawozy dla rolników pilnie potrzebne – czy może być jeszcze drożej?
Spis treści
Chłop śpi a premier…
Premier zapewnia, że załatwi pieniądze na rolnictwo:
— Chcę zadeklarować po raz pierwszy, że programy rolnicze będziemy realizować niezależnie od tego, czy proces akceptacji KPO będzie trwał miesiąc, rok, czy dwa lata. Te pieniądze w końcu dostaniemy.
Deklaracja ta oznacza, że programy dla rolników będą wprowadzone bez względu na to, jak długo potrwają negocjacje z Komisją Europejską. Mało tego, szef rządu informuje, że te programy już uruchomił.
– My już przystąpiliśmy do Krajowego Programu Odbudowy – przekazałem zlecenie ministrom do projektowania odpowiednich programów zgodnych z wcześniej uzgodnionymi programami w ramach KPO i występowanie z realnymi działaniami, to znaczy pierwsze przetargi wkrótce ruszą, czy to w obszarze rolnictwa, np. program przetwórstwa rolnego albo retencja wodna (…) i wiele innych. One ruszają mniej więcej zgodnie z naszym harmonogramem. Czy sprawdzi się powiedzenie, że wiara czyni cuda?
Dofinansowanie dla rolników wstrzymane. PiS kontra KE
Kwota, którą moglibyśmy otrzymać w ramach KPO jest wielka, wręcz niewyobrażalna. Pieniądze na rolnictwo zarezerwowane w pakiecie także są nie do pogardzenia.
Co stoi na przeszkodzie, aby uruchomić te fundusze? Pierwsze skojarzenie to niezrozumiały upór. Na jednej szali jedenastu sędziów Izby Dyscyplinarnej, na drugiej 76 mld euro z budżetu polityki spójności na lata 2021 – 2027. Z Krajowego Planu Odbudowy powinniśmy otrzymać 23,9 mld euro w postaci grantów oraz 11,5 mld euro w formie pożyczki. Na poprawę warunków życia na obszarach wiejskich oraz wzmocnienie sektora rolno-spożywczego ma być przeznaczonych prawie 4,7 mld euro.
Sprawa jest o tyle prosta, że mamy w niej dwa prawomocne wyroki. Po pierwsze, wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Po drugie – wyrok Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Konkluzja: „Izba Dyscyplinarna” nie może być uznana za sąd ani w rozumieniu prawa Unii, ani prawa polskiego”.
Za małe pieniądze na rolnictwo?
-Krajowy Plan Strategiczny nie sprosta oczekiwaniom polskiej wsi – uważa Jan Krzysztof Ardanowski, szef prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich. Zauważa też, że UE przeznacza coraz mniej pieniędzy na rolnictwo, choć wymagań przed rolnikami stawia coraz więcej.
– Ilość środków na działania inwestycyjne na obszarach wiejskich jest absolutnie niewystarczająca – powiedział Ardanowski przypominając, że w KPO zaplanowano 10 mld zł na różnego rodzaju inwestycje infrastrukturalne, cyfrowe i środowiskowe dla obszarów wiejskich.
Jeśli zaplanowane środki są niewystarczające, to jak będzie wyglądał rozwój wsi, gdy pieniądze na rolnictwo nie dotrą do rolników? Czy uruchomienie środków krajowych, zastąpi pieniądze na rolnictwo z UE?
Czytaj także: Krajowy Plan Strategiczny nie spełni oczekiwań rolników?
Pieniądze na rolnictwo – co dla gospodarzy?
Katalog działań objętych KPO dotyczących rolników jest obszerny. Można tu wymienić inwestycje w ramach dywersyfikacji i skracania łańcucha dostaw produktów rolnych i spożywczych. Dotyczy to zakupu, montażu i utrzymania urządzeń i maszyn, wyposażenia budynku inwentarskiego, zakupu i utrzymania aplikacji czy oprogramowania.
Inną formą pomocy jest dofinansowanie wymiany pokryć dachowych z materiałów szkodliwych dla zdrowia lub środowiska na budynkach wykorzystywanych do produkcji rolniczej. Wchodzi tu również termomodernizacja tych budynków, wymiana instalacji elektrycznej i wentylacji w budynkach gospodarczych. Są tu też pieniądze na rolnictwo jako rekompensaty za likwidację produkcji zwierzęcej czy wsparcie mikro, małych i średnich przedsiębiorstwa przetwórstwa rolno-spożywczego w zakresie zakupu maszyn i urządzeń do przetwarzania, przechowywania i wprowadzania do obrotu produktów rolnych,
Na tereny wiejskie mogłyby trafić środki z KPO związane z wiejską infrastrukturą. Dotyczy to szczególnie inwestycji wodno-kanalizacyjnych, służących zwiększaniu potencjału zrównoważonej gospodarki. To oczywiście tylko niektóre z działań, które mogłyby być dofinansowane z KPO.
Krajowy Plan Odbudowy – co dalej?
Przepychanki między rządem a Komisją Europejską nikomu nie służą. Rolnicy czekają na efekty negocjacji i pieniądze na rolnictwo z KPO. Ale jak na razie tylko czekają. Co bardziej niecierpliwi wychodzą na protesty domagając się zmiany polityki rolnej. Czy teza: rząd da pieniądze – rolnictwo stanie na nogi, sprawdzi się? Nic na to nie wskazuje. Coraz mniej liczna grupa rolników nie będzie wstanie zapewnić samowystarczalności rynku żywności.
Po raz kolejny sprawdzają się słowa mistrza Reja:
Ksiądz pana wini, pan księdza, a nam prostym zewsząd nędza.