Pożar prasy w Bielsku. Gasili razem strażacy i rolnicy

Ponad godzinę trwała akcja gaszenia prasy do słomy na polu w Bielsku na granicy 2 woj.: wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego. Współpraca strażaków i rolników pozwoliła na ograniczenie strat.

Po przybyciu na miejsce zastaliśmy pożar ścierniska na powierzchni ok. 1a oraz pożar prasy do słomy – informują strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mogilnie.Gdyby nie przytomność umysłu kierowcy ciągnika – który po zauważeniu pożaru zjechał na sąsiednie pole i odczepił prasę od ciągnika – pożar mógł się rozprzestrzenić na większy obszar. A tak, dzięki szybkiej akcji i pomocy operatora ładowacza czołowego, który pomógł podtrzymać opadającą klapę w prasie z powodu przepalenia się przewodów hydraulicznych, udało się wydobyć ze środka prasy palącą się słomę i dogasić pożar.

Gaszenie pożaru trwało niewiele ponad godzinę.

Ponieważ pożar wydarzył się w pow. słupeckim, na granicy 2 województw, w gaszeniu uczestniczyły jednostki ratowniczo-gaśnicze z Kujaw i Wielkopolski. Jak zawsze w takich wypadkach pomagali także druhowie z OSP.

Gdy dojechaliśmy, pożar obejmował już zarówno prasę jak i słomę na pokosach wraz ze ścierniskiem – relacjonują druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej z Bielska. – Natychmiast podano prąd wody z działka samochodowego na palące się ściernisko natomiast drugi zastęp przystąpił do gaszenia prasy linią gaśniczą. Dużą pomoc w akcję wnieśli rolnicy wraz ze swoim sprzętem.

Gaszenie pożaru trwało niewiele ponad godzinę. Jak podkreślają strażacy z Mogilna i druhowie z Bielska, to, że pożar się nie rozprzestrzenił i nie spowodował większych zniszczeń jest zasługą kierowcy ciągnika, który opanował nerwy i w porą odczepił prasę.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *