Uprawa soi w UE a samowystarczalność białkowa

Dowiedz się, jak wygląda uprawa soi w UE mająca przyczynić się do samowystarczalności białkowej krajów członkowskich. Czy Europa może uniezależnić się od importowanej soi?
Czy uprawa soi w UE może odegrać przełomową rolę? Z obecnych danych wynika, że droga do osiągnięcia samowystarczalności białkowej na razie… daleka.
Spis treści
Uprawa soi w UE — wyzwania dla północy kontynentu
Produkcja soi w Europie przez dekady była ograniczona głównie do południowych regionów kontynentu. Jednak zmieniające się warunki klimatyczne, potrzeba bezpieczeństwa żywnościowego i ograniczenia uzależnienia od importu zmuszają do szukania nowych rozwiązań. Mimo to uprawa soi w UE wciąż napotyka poważne przeszkody, zwłaszcza w krajach północnych. Ograniczona wiedza agronomiczna w niektórych krajach, brak odpowiednio dostosowanych odmian oraz problemy z chwastami i szkodnikami (np. gołębie niszczące uprawy) powodują, że soja pozostaje uprawą trudną i ryzykowną. Dodatkowo formalne bariery — mało dostępnych/zarejestrowanych dla tego gatunku środków ochrony roślin w niektórych krajach — utrudniają jej rozwój. Mimo to eksperci podkreślają, że zmiany klimatyczne i nowe inwestycje mogą wkrótce zmienić tę sytuację.
Od importu do własnej produkcji: czy UE ma realną szansę?
W 2024 r. Europa sprowadziła blisko 34 miliony ton soi i śruty sojowej. Największymi importerami były: Niderlandy, Hiszpania, Niemcy, Włosi. Podczas gdy wewnętrzna produkcja nie przekroczyła 3 milionów ton. Aby osiągnąć pełną samowystarczalność, Unia musiałaby przeznaczyć 8–9% swojej powierzchni rolnej na uprawę soi. Choć całkowita niezależność w najbliższej dekadzie wydaje się mało prawdopodobna, nawet częściowe ograniczenie importu byłoby ogromnym krokiem naprzód.
Dlaczego jeszcze własna soja byłaby dobrym rozwiązaniem dla krajów UE?
Chociażby dlatego, że jak informował dr hab. Tomasz Schwarz, prof. Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, podczas wykładu zorganizowanego przez firmę Blattin Polska pod koniec 2024 r.:
Soja docierająca do Europy z Ameryki Południowej zawiera duże ilości mykotoksyn. Jest to związane z czasem trwania transportu i porastaniem powierzchni śruty sojowej grubej miąższości warstwą grzybów pleśniowych.
Ich metabolity przenikają do głębszych partii surowca paszowego. Wraz z nim są pobierane przez skarmiane zwierzęta.
Uprawa soi w UE — Polska przykładem dla innych krajów wspólnoty
Świetnym przykładem dynamicznego rozwoju upraw soi w warunkach północnoeuropejskich jest Polska. Zauważają to i wskazują jako wzór m.in. naukowcy i rolnicy z Belgii.
Jeszcze kilka lat temu soja w naszym kraju była uprawiana marginalnie. Jednak w ciągu ostatnich lat powierzchnia upraw wzrosła niemal dziesięciokrotnie! Stało się tak na skutek determinacji polityków, naukowców, rolników.
Polska udowodniła, że nawet w umiarkowanym klimacie uprawa soi jest możliwa. Oczywiście przodują w niej województwa południowe. Mimo to obecnie dla wszystkich województw mamy przebadane i dostosowane odmiany soi. Także poszerza się wiedza agronomiczna.
Uprawa soi na ziarno w Polsce — najważniejsze aspekty
Co więcej, rolnicy chętnie włączają soję do płodozmianu. Mianowicie dlatego, że ta roślina poprawia żyzność gleb i zmniejsza zapotrzebowanie na nawozy azotowe, także upraw następczych.
Powierzchnia (ha) uprawy soi w województwach, na pdst. wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich (wg danych ARiMR za 2024 r.)
Województwo | Powierzchnia uprawy soi (ha) |
dolnośląskie | 8 232,88 |
kujawsko-pomorskie | 1 164,82 |
lubelskie | 14 186,23 |
lubuskie | 1 304,37 |
łódzkie | 751,62 |
małopolskie | 13 882,94 |
mazowieckie | 2 042,01 |
opolskie | 8 814,03 |
podkarpackie | 16 491,75 |
podlaskie | 549,05 |
pomorskie | 1 211,88 |
śląskie | 3 098,10 |
świętokrzyskie | 4 188,49 |
warmińsko-mazurskie | 1 216,71 |
wielkopolskie | 1 386,21 |
zachodniopomorskie | 1 183,88 |
ogółem | 79 704,97 |
Więcej o rekomendowanych odmianach w poszczególnych województwach, czytaj: Jaka jest najlepsza odmiana soi? Rekomendacje LOZ na 2025 r.
Polskie doświadczenia pokazują, że sukces w uprawie soi jest możliwy. Warunkiem jest jednak odpowiednie wsparcie, edukacja i zaangażowanie całego sektora rolno-spożywczego.
Alternatywy i nowe trendy w uprawach białkowych
Oprócz soi rośnie znaczenie takich upraw białkowych jak: groch, bobik, słonecznik czy rzepak. Wprowadzenie nowych, bardziej odpornych odmian oraz inwestycje w infrastrukturę przetwórczą sprzyjają dywersyfikacji źródeł białka.

Uprawa soi w UE oraz innych roślin białkowych, jak np. grochu ozimego polskiej Hodowli Roślin Smolice, może przyczynić się do redukcji importu soi przez kraje członkowskie
Co więcej, rozwój upraw białkowych pomaga poprawić żyzność gleb i realizować cele środowiskowe UE. Uprawa soi w UE, w połączeniu z innymi roślinami białkowymi, może więc stworzyć fundament pod przyszłą niezależność białkową Europy.
Jak włączyć śrutę rzepakową do diety zwierząt hodowlanych, dowiedz się więcej: Śruta rzepakowa w żywieniu świń. Polska nie ma sobie równej
Uprawa soi w UE to jedno z większych wyzwań i jednocześnie szans dla europejskiego rolnictwa. Osiągnięcie pełnej samowystarczalności białkowej wymagać będzie czasu, inwestycji i konsekwentnego wsparcia politycznego. Jednak pierwsze kroki już zostały zrobione. Polska — jako przykład dynamicznego wzrostu upraw soi — udowadnia, że jest to możliwe. Dzięki rozwojowi wiedzy, hodowli nowych odmian i zwiększaniu powierzchni upraw, Europa może w nadchodzących latach znacząco ograniczyć swoją zależność od importu.
Wyzwanie/Szansa | Opis |
Uzależnienie od importu | 34 mln ton importowanej soi i śruty w 2024 r. |
Własna produkcja soi w UE | Tylko 2,99 mln ton produkcji w UE w 2024 r. |
Potrzebna powierzchnia | 8–9% ziemi rolnej UE dla pełnej samowystarczalności białkowej |
Główne problemy | Brak wiedzy agronomicznej w niektórych krajach, szkodniki, niewystarczająca liczba zarejestrowanych środków ochrony roślin |
Sukces Polski | 10-krotny wzrost powierzchni upraw soi w kilka lat |
Szanse na rozwój | Nowe odmiany soi, zmiana klimatu, rosnące inwestycje |
Alternatywy | Groch w tym ozimy, bobik, rzepak, słonecznik |
Źródła: agridata.ec.europa.eu, circabc.europa.eu, ARiMR
