PATRON SERWISU: Blattin

Rada Ministrów a zmiany w rejestracji koni

Zmiany wynikają z uwagi na obowiązujące od 1 stycznia tego roku bardziej szczegółowe rozwiązania w systemie identyfikacji i rejestracji koniowatych, jakie zawarte zostały w rozporządzeniu unijnym.

Obecnie z przyjętym przez Radę Ministrów projektem zapoznaje się minister rolnictwa. Znowelizowana ustawa wejdzie w życie 7 dni po zamieszczeniu jej w Dzienniku Ustaw.

Już teraz jednak wiemy, że zmian jest sporo. Przede wszystkim lista podmiotów wydających dokumenty identyfikacyjne znajdować się będzie na stronie resortu. Hodowców z pewnością ucieszy fakt, że wnioski o wydanie dokumentów można będzie składać również przez Internet. Dotyczy to jednak jedynie zwierząt posiadających dokument identyfikacyjny z UE i państw trzecich.

W przypadku martwych zwierząt wprowadzono obowiązek dostarczenia zwłok wraz z dokumentem do rzeźni w przypadku uboju, zakładu przetwórczego lub spalarni, jeśli zwierzę padło lub zostało zabite z nakazu Inspekcji weterynaryjnej.

Powinno to w większym niż dotychczas stopniu zapobiec fałszerstwom. Nowe druki PZHK dostarczyła już Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych.

Grażyna Kujawa, Polski Związek Hodowców Koni

Specjalistów cieszy przede wszystkim wydłużenie do 12 miesięcy czasu na identyfikację koniowatych, co jest korzystne dla ich właścicieli. Odtąd też podmioty wydające paszporty będą zobowiązane do lepszego zabezpieczenia druków.

– Powinno to w większym niż dotychczas stopniu zapobiec fałszerstwom. Nowe druki PZHK dostarczyła już Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. Mamy też wreszcie ustawowy obowiązek zabierania paszportu przez zakłady utylizacyjne i zwrotu ich wydawcy. Uszczelnia to system. Dotychczas część paszportów padłych koni, nie zwróconych przez właścicieli, mogła trafiać do ponownego obrotu – mówi Grażyna Kujawa z działu ksiąg stadnych i identyfikacji  Polskiego Związku Hodowców Koni.

Specjaliści mają też kilka spostrzeżeń. Zwracają chociażby uwagę na brak precyzyjnego określenia, w jakiej formie ma być prowadzona sama dokumentacja. Skoro wnioski składać można w formie elektronicznej, to czy cała dokumentacja może być również prowadzona w tej formie? Inną sprawą jest również brak numeru PESEL/REGON właścicieli koni w bazie danych.

– Spowoduje to, że w pewnych przypadkach nie będzie można potwierdzić, iż to ta poszukiwana osoba i przekazać informacji o posiadanych koniach do US, sądów, organów ścigania itp. Wynika to z faktu, że pod jednym adresem może mieszkać kilka osób o tym samym imieniu i nazwisku, co może mieć konsekwencje dla tych całkiem niewinnych – wyjaśnia Grażyna Kujawa.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *