Cięcie winorośli. Jak się prawidłowo za to zabrać?

Cięcie winorośli zimą jest podstawowym i najbardziej czasochłonnym zabiegiem w winnicy. To jednocześnie podstawa dobrej konstrukcji krzewu, jak również odpowiedniego plonowania.

Jak prawidłowo zabrać się za cięcie winorośli?

Reklama

Kiedy ciąć winogrona?

cięcie winorośli

Cięcie winorośli prowadzimy zimą lub na przedwiośniu

Winorośl — to prawidłowa nazwa rośliny. Winogrona  natomiast to nazwa owoców winorośli. Niestety często obie te nazwy błędnie traktuje się synonimicznie jako nazwę rośliny.

Co do zasady winorośl tniemy w okresie tzw. spoczynku wymuszonego, czyli w czasie, gdy winorośl przeszła już spoczynek fizjologiczny, a nie rozpoczął się jeszcze tzw. płacz pędów — czyli winorośl podczas cięcia nie wydziela soków. To bardzo ważne z punktu widzenia kondycji krzewów, by zimowe cięcie winorośli wykonać po silnych mrozach, czyli możliwie późno zimą, ale przed rozpoczęciem płaczu pędów.

Należy pamiętać, że winorośl owocuje na tegorocznych pędach i to te pędy powinny przeważać w strukturze krzewu.

Kiedy ciąć winorośl?

Winorośl w niektórych latach płacz łozy rozpoczyna już w połowie lutego, dlatego optymalnym terminem cięcia jest luty i początek marca. Czas rozpoczęcia płaczu łozy zależy jednak od przebiegu pogody wiosną. Im cieplejsza ona będzie, tym bardziej skróci nam się czas na cięcie. Z tego względu niektórzy duzi winogrodnicy cięcie zaczynają już z początkiem stycznia.

 

cięci winorośli

Cięcie winorośli — struktura krzewu przed cięciem

fot. Ewa Ploplis

Błędem jest zimowe cięcie winorośli w grudniu, czy nawet w listopadzie. Winorośl, zwłaszcza przy ciepłej jesieni, nie zdążyła jeszcze wejść w okres spoczynku fizjologicznego. Każde cięcie powodować będzie pobudzenie do wzrostu i znaczne obniżenie odporności na mróz. Przyspieszenie samego procesu cięcia lepiej wykonać poprzez zaopatrzenie się w sekator elektryczny lub pneumatyczny. To znacznie usprawnia tę pracę. Innym rozwiązaniem jest zwiększenie liczby osób, które tną winnicę, jednak nie jest to zwykle możliwe. Cięcie winorośli wymaga nieco wprawy, poza tym jest niezbyt prostą i przyjemną pracą. Źle wykonane cięcie będzie skutkowało kiepskim owocowaniem.

 

Odnawiające cięcie winorośli, czyli na „sznur stały”

W przypadku cięcia winorośli na wino w polskich warunkach klimatycznych coroczne cięcie jest zwykle cięciem odnawiającym. „Sznur stały” oznacza cięcie zeszłorocznych latorośli (tych, które wydały rok temu owoce), na 2 lub 3 oczka i wyprowadzenie tzw. czopków, z których wyrosną tegoroczne latorośle.

cięcie winorośli

Wyprowadzenie tzw. czopków, z których wyrosną tegoroczne latorośle

fot. Ewa Ploplis

W krzewie zaznaczono kolorem czarnym wieloletni pień oraz fragment zeszłorocznej łozy owoconośnej. Na zielono zaznaczono jednoroczne pędy, na których owoce zawiązały się w ostatnim sezonie (zeszłoroczne latorośle).

Należy pamiętać, że winorośl owocuje na tegorocznych pędach i to te pędy powinny przeważać w strukturze krzewu.
Zimowe cięcie winorośli wykonujemy przy temperaturze nie niższej niż -5°C, podczas pogody bez opadów i niewielkiej wilgotności. Najlepiej zabieg cięcia przeprowadzać w dni słoneczne, o niewielkim wietrze. Sprzyja to zarówno krzewom winorośli jak i osobom wykonującym tę pracę.

Cięcie na nową łozę, czyli na „sznur zmienny”

Starą zeszłoroczną łozę zastępujemy nowym pędem – jednorocznym pędem, który wyda w roku cięcia nowe latorośle (pędy tegoroczne). Na nich zawiążą się kwiaty i grona. Taki sposób cięcia nazywany jest potocznie cięciem na „sznur zmienny”. Gdy celem jest wyprowadzenie nowej łozy owoconośnej – za potencjalną łozę służy jednoroczny pęd, położony możliwie najbliżej

cięcie winorośli

Miejsce cięcia na „sznur zmienny”

fot. Marta Czaplicka/Iwona Słowik-Pupin

wieloletniego pnia.
Im dalej bowiem przyszłej łozie do pnia, tym większa przestrzeń bez owocowania. Wybieramy łozę zdrową, bez uszkodzeń mrozowych, chorobowych, nieuszkodzoną mechanicznie i nieprzemarzniętą. Najkorzystniej wybrać pęd o średniej sile wzrostu. Badania wskazują, że te najlepiej zaowocują w kolejnym sezonie.

Taki sposób jeśli chodzi o zimowe cięcie winorośli, należy uznać za najkorzystniejszy z punktu widzenia chłodnego klimatu – usuwając „starą” łozę, pozbywamy się chorób i szkodników, które mogłyby przezimować w korze i drewnie. Jest to więc ekologiczny sposób radzenia sobie z potencjalnymi infekcjami. Jednocześnie usuwamy części starych pędów, na których mogą znajdować się uszkodzone, przemrożone pąki. Co

cięcie winorośli

Wyprowadzenie nowej łozy owoconośnej – za potencjalną służy jednoroczny pęd, położony możliwie najbliżej starej

prawda winorośl posiada zdolność wyrastania zarówno z pąka centralnego, jak i w przypadku jego uszkodzenia – z pąków bocznych, ale latorośle rosnące z pąków bocznych są zawsze nieco słabsze.

Na czerwono zaznaczono miejsce cięcia. Należy zwrócić uwagę, że zadanie polega na wykonaniu jednego, szybkiego cięcia. To dość szybki sposób, niewymagający sporych nakładów pracy. Pozostała część krzewu (zeszłoroczna łoza i latorośle) muszą zostać oczywiście usunięte, ale może to zostać wykonane w terminie późniejszym, przy korzystniejszych warunkach atmosferycznych, przed związywaniem pędów.


Czytaj również:
Deklaracja o produkcji wina. Niecałe 2 tygodnie na jej złożenie!

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *