Pakiet zamiast kwot: co czeka producentów mleka?

Likwidacja kwot mlecznych to koniec administracyjnej regulacji rynku mleka i poddanie go przede wszystkim mechanizmom rynkowym. Celem tej reformy była poprawa międzynarodowej konkurencyjności mleczarstwa wspólnotowego i jego zrównoważony rozwój. Jej ceną jest jednak zwiększone ryzyko cenowe związane ze znacznymi wahaniami cen.
Stabilizacji dochodów producentów mleka mają służyć przede wszystkim dopłaty bezpośrednie, a decyzje, ile mleka produkować i jakimi metodami, producenci powinni podejmować na podstawie sygnałów płynących z rynku za pośrednictwem przetwórców.
Obowiązkowe umowy kontraktacyjne na dostawy mleka surowego wprowadziło 13 krajów.
W założeniu zniesienie ograniczeń administracyjnych ma przynieść wzmocnienie pozycji rynkowej silnym, bardziej efektywnych producentów, którzy będą mogli elastycznie reagować na sygnały rynkowe, kierując się wyłącznie cenami i własnymi kosztami produkcji.
Monitoring rynku
Dla zwiększenia przejrzystości rynku i poprawy transmisji cen między poszczególnymi poziomami rynku mleka i szybszego dostosowania podaży do popytu Komisja Europejska uruchomiła w 2014 r. Europejskie Centrum Monitorowania Rynku Mleka (EMMO), gdzie monitorowane są nie tylko ceny, ale również dostawy mleka surowego oraz produkcja i zapasy trwałych przetworów mlecznych (SMP, OMP, masło, sery), a także handel tymi produktami w UE.
Monitorowana jest ponadto produkcja mleka surowego oraz podstawowych przetworów mlecznych w USA, Nowej Zelandii i Australii, tj. u największych konkurentów mleczarstwa unijnego. Dla ułatwienia negocjacji między producentami i przetwórcami mleka co kwartał kalkulowana jest również marża producenta mleka na podstawie średniej ceny skupu mleka w UE-28 oraz przeciętnych kosztów operacyjnych w gospodarstwach specjalizujących się w produkcji mleka.

W założeniu zniesienie ograniczeń administracyjnych ma przynieść wzmocnienie pozycji rynkowej silnym, bardziej efektywnych producentów.
Łańcuch mleczny
Komisja Europejska ogromną wagę przywiązuje do funkcjonowania łańcucha mlecznego i dużą rolę przyznaje samorządowym organizacjom branżowym, których działania powinny zastąpić działania administracyjne. Idee te zawarte w tzw. pakiecie mlecznym zostały rozwinięte w postaci zapisów prawnych w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego nr 1308/2013 z 17 grudnia 2013 r. Artykuły 148-168 tego rozporządzenia regulują stosunki umowne między uczestnikami rynku.
Z raportu Komisji dotyczącego oceny wdrożenia „Pakietu mlecznego” opublikowanego w maju 2015 r. wynika, że zainteresowanie jego wdrożeniem w poszczególnych krajach nie jest jednakowe. Ma to związek nie tylko ze zróżnicowaniem sektorów mleczarskich w poszczególnych krajach, ale również z różną oceną skuteczności proponowanych rozwiązań oraz odmiennych doświadczeń związanych z dotychczasowym funkcjonowaniem sektorów mleczarskich w poszczególnych krajach.
Udział spółdzielczości w dostawach mleka surowego w Belgii, Niemczech, Włoszech, Czechach, Portugalii, Holandii, Słowacji, Luksemburgu, Szwecji, Austrii, Finlandii, Irlandii, Danii, Słowenii i na Malcie jest zbliżony, a nawet większy niż w Polsce.
Obowiązkowe umowy kontraktacyjne na dostawy mleka surowego wprowadziło 13 krajów (Bułgaria, Hiszpania, Francja, Włochy, Cypr, Łotwa, Litwa, Węgry, Chorwacja, Portugalia, Rumunia, Słowenia i Słowacja), z tego 10 krajów wprowadziło minimalny okres obowiązywania umowy (od 6 miesięcy do 5 lat). W dwóch krajach (Wielka Brytania i Belgia) opracowano kodeks dobrych (najlepszych) praktyk w relacjach między stronami umowy kontraktacyjnej. W większości z tych krajów w skupie mleka dominują prywatni przetwórcy.
Organizacje branżowe są albo nie
Raport zawiera również informację o istnieniu i funkcjonowaniu międzybranżowych organizacji funkcjonujących na rynku mleka w poszczególnych krajach. Organizacje takie funkcjonują w 11 krajach (Bułgaria, Niemcy, Hiszpania, Francja, Chorwacja, Litwa, Holandia, Austria, Portugalia, Rumunia, Słowacja). W takich krajach jak Francja, Niemcy, Holandia takie organizacje funkcjonują od kilkudziesięciu lat i mają bardzo silną pozycję, a zakres ich obowiązków był dostosowany do dotychczasowych regulacji rynku mleka.

Zrównoważony rozwój polskiego mleczarstwa wymaga przede wszystkim sprawnego funkcjonowania łańcucha dostaw.
W nowych krajach członkowskich organizacje międzybranżowe dopiero dostosowują swoje działania do zmieniających się uwarunkowań. Spośród tych krajów potencjalnie najsilniejszą pozycję ma organizacja międzybranżowa na Litwie, skupiając wszystkich producentów mleka dostarczających co najmniej 500 t mleka, wszystkich przetwórców przerabiających co najmniej 5000 t mleka oraz handlowców, których obroty artykułami mlecznymi przekraczają 142,48 tys. euro w ciągu roku. W Chorwacji organizacje międzybranżowe pełnią ważną ekonomiczną rolę w jednym lub kilku regionach, a w Rumunii i Słowacji możemy raczej mówić o mniej lub bardziej zaawansowanych inicjatywach utworzenia takich organizacji.
Mamy swoje prawo
Zrównoważony rozwój polskiego mleczarstwa wymaga przede wszystkim sprawnego funkcjonowania łańcucha dostaw oraz sprawiedliwego dzielenia wartości dodanej i obciążenia skutkami ryzyka cenowego wszystkich uczestników rynku, a więc producentów mleka, jego przetwórców oraz handlowców.
W Polsce utworzenie uznanej organizacji międzybranżowej jest bardzo potrzebne!
Polska ustawą z dnia 13 września 2013 r. o zmianie ustawy o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych (Dz.U. z 2013 r. poz. 1272) nie wprowadziła przepisów zobowiązujących podmioty skupujące do zawierania zunifikowanych umów. Na naszym rynku mleka dominują spółdzielnie (ponad 70% udział w skupie), a umowy kontraktacyjne z reguły są wieloletnie i określają warunki i wielkość dostaw, bez ustalania ceny skupu. Ceny w spółdzielniach negocjowane są z radami spółdzielczymi w zależności od sytuacji rynkowej i kondycji finansowej spółdzielni.
Ustawa wprowadziła natomiast przepisy umożliwiające uznanie grup producentów oraz zrzeszeń grup producentów, które zgodnie z przepisami Unii Europejskiej mają możliwość prowadzenia negocjacji z podmiotami skupującymi w imieniu swoich członków. Nałożyła na nie jednocześnie obowiązek informowania o ilości członków, zawartych umowach kontraktacyjnych oraz o ilości mleka dostarczanego do podmiotu skupującego. Uznanie Grupy Producentów przez Prezesa Agencji Rynku Rolnego wymaga, żeby była ona utworzona przez co najmniej 20 członków, którzy wytworzą i wprowadzą w ciągu roku do obrotu co najmniej 2 mln kg mleka surowego lub produktów mlecznych wytworzonych w ramach tej produkcji. Cała ilość mleka wytworzonego przez członków Grupy Producentów powinna być wprowadzana do obrotu za pośrednictwem tej grupy. Zrzeszenie Grup Producentów może natomiast zostać utworzone przez co najmniej 2 uznane grupy producentów. Wymagania formalne dla grup producentów i ich zrzeszeń są podobne.
Ustawa nie zawiera natomiast regulacji dotyczących uznawania organizacji międzybranżowych na rynku mleka. W Polsce, w odróżnieniu od starych krajów członkowskich, utworzenie uznanej organizacji międzybranżowej jest bardzo potrzebne zwłaszcza przetwórcom, ze względu na słabo zaawansowane procesy koncentracji, silną konkurencję wewnątrz branży oraz brak woli i umiejętności współpracy nie tylko przedsiębiorców, ale również organizacji samorządowych, których funkcjonuje kilka, a żadna z nich nie jest na tyle silna, aby mogła skutecznie pełnić zadania wskazane przez KE.
