Dofinansowanie do nawozów 2023. Czy MRiRW uruchomi kolejny nabór?

Czy jest, choć cień szansy, aby w 2023 r. pojawiło się dofinansowanie nawozów? Pytania o podobnej treści do ministra rolnictwa skierował jeden z posłów. Możliwość uruchomienia dopłat do nawozów wydaje się realna. Ze względu na pojawiające się sygnały o niewykorzystanych środkach finansowych przeznaczonych na ten cel. Sprawdźmy zatem, czy dopłaty do nawozów pojawią się również w 2023 r. 

Dofinansowanie nawozów należy uruchomić również w 2023 r. Tak uważają niektórzy rolnicy, a także ich przedstawiciele jak np. Krajowa Rada Izb Rolniczych, która zaapelowała do ministra rolnictwa o wprowadzenie dopłat do nawozów także w roku bieżącym. Do kwestii ponownego uruchomienia dopłat do nawozów odniósł się również poseł PSL Czesław Siekierski w interpelacji poselskiej skierowanej do szefa resortu rolnictwa.

Reklama

Dofinansowanie nawozów również w 2023 r.?

Poseł PSL Czesław Siekierski skierował do ministra Henryka Kowalczyka interpelację poselską w sprawie uruchomienia dopłat do nawozów w 2023 r. Podkreślając w niej, że sytuacja ekonomiczna w gospodarstwach rolnych staje się coraz bardziej trudna. Nie tylko ze względu na wzrost cen paliw, energii, ale także z powodu niskich cen płodów rolnych. Na wysokim poziomie nadal utrzymują się ceny nawozów, dlatego część rolników liczy na ponownie dofinansowanie do nawozów w 2023 r.

W związku z tym poseł PSL zapytał ministra Henryka Kowalczyka: – Czy w 2023 r. ze względu na nadal bardzo wysokie ceny nawozów będą stosowane dopłaty do nawozów? Jeśli tak, to na jakich zasadach i jaka jest planowana pula środków na te dopłaty w 2023 r.?

Czy będą dopłaty do nawozów w 2023 roku?

Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk w odpowiedzi na interpelację poselską oraz pytanie odnoszące się do tego, czy dofinansowanie do nawozów pojawi się w 2023 r., przekazał:

Aktualnie nie są prowadzone prace nad uruchomieniem kolejnej edycji programu pomocy w sprawie dofinansowania zakupu nawozów.

Jednocześnie szef resortu rolnictwa podkreślił, że w październiku i listopadzie 2022 r. odnotowano obniżki cen nawozów. Zdaniem ministra Henryka Kowalczyka obniżki te mogą świadczyć o początku odwrócenia trendu wzrostowego i przekształcenia w tendencję spadkową. Tym bardziej że ceny gazu na rynku europejskim charakteryzują się trendem spadkowym.

Źródło: Sejm RP; MRiRW

Czytaj również: Olbrzymie straty przez suszę. Rocznie rolnicy tracą nawet 6,5 mld zł

UWAGA – CENY NAWOZÓW AZOTOWYCH LUTY 2023

Zdecydowana obniżka cen nawozów azotowych. Co mają zrobić Ci co kupili na tzw. górce? Różnice są kolosalne. Okazuje się bowiem, że niektórzy zapłacili sumarycznie nawet kilkaset tysięcy więcej za ten sam nawóz. Ceny nawozów azotowych w lutym 2023 roku wg nowego cennika hurtowego Agrochem Puławy są mocno niższe. Najgorsze jest to, że cena pszenicy nie rośnie, a w sytuacji niższych cen nawozów, zapchanych elewatorów nie ma co liczyć na zdecydowaną zmianę. Tym bardziej, że już za pół roku żniwa i nowe zbiory. Ci co przetrzymali zboże, a na dodatek kupili nawozy w końcówce 2022 roku imponująco stracili. O co w tym wszystkim chodzi? Jak i kiedy podejmować decyzje w rolnictwie? Czy ktoś jeszcze to kontroluje?

 

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarze
  1. Piotr pisze:

    teraz czekają że może ceny same spadną, a pół roku temu mówili kupujcie bo będzie brakować. Podobnie że zbożem , rolnicy trzymać zboże bo będzie drożej.

  2. Piochu kura pisze:

    teraz będą dawać pieniądze swoim spółkom a nawóz i tak będzie drogi. brawo Kowalczuk tak rolników dawno nie wydymali

  3. Rolnik pisze:

    Teraz ceny spadają a co z rolnikami którzy kupili nawozy w grudniu i to za duże pieniądze

  4. Endriuu87 pisze:

    A co z tymi ,co nie mogli sobie pozwolić na czekanie z zakupem nawozów na sam koniec? Przepłacili bo do tego sami namawialiscie. Straszyliscie nas że nawozów będzie brakować.. Teraz nie należy się rekompensata ? Pewnie dajcie kasę spółkom które produkują nawozy, choć oni strat nie ponieśli, a odbili je sobie na nas. Brawo rządzący!!

  5. Lutek pisze:

    W tamtym roku mocznik kupiłem po 4050zł/t a teraz kosztuje 4810zł/t więc jaki on widzi tręd spadkowy?

  6. Grzegorz pisze:

    witam ja zakupiłem nawozy azotowe po rzniwach i płaciłem 4400;4800 bo azoty Puławy miały być zamykane i co dalej ? ceny teraz spadły i kto mi to zrekompensuje..

  7. Obserwator pisze:

    Nawozy tanieją, ale co jeśli rolnicy zakupili po żniwach czy jesienią ubiegłe roku, to kto im teraz zwróci to co przepłacili?!