Oprysk na opadanie płatków rzepaku

Rzepak w stosunku do pozostałych upraw rolniczych jest rośliną o wysokich wymaganiach agrotechnicznych i nawożeniowych. Uprawa ta wymaga od producentów rzepaku ciągłego monitoringu oraz ochrony chemicznej i to już od samych wschodów. Chronimy go opryskami na opadanie płatków przed liczną grupą szkodników, chwastami oraz przed infekcjami grzybowymi – o których dzisiaj będzie mowa.

W rozwidleniach łodyg rzepaku czy też u nasady liści, panuje wysoka wilgotność – idealne środowisko dla rozwoju grzybów
Ostatnim krokiem w ochronie fungicydowej rzepaku jest zabezpieczenie go w momencie jego kwitnienia czy też opadania płatków. W okresie tym duże zagrożenie stanowią grzyby wywołujące następujące choroby: zgnilizna twardzikowa (Sclerotinia sclerotiorum), czerń krzyżowych (Alternaria spp.) oraz szara pleśń (Botryotinia fuckeliana st. kon. Botrytis cinera). Brak zabezpieczenia przed tymi patogenami – prowadzi do przedwczesnego otwierania się dojrzewających łuszczyn i osypywania nasion. A to duża strata w plonie, ale również utrudniony zbiór i pogorszenie parametrów nasion.
Spis treści
Opadanie płatków sprzyja infekcjom grzybowym
Kwitnienie rzepaku to okres krytyczny w ochronie fungicydowej. Wpływ na rozwój grzybów mają właśnie opadające płatki kwiatowe, które zawierają pyłek kwiatowy (pożywka dla grzybów). Płatki te między innymi pozostają w rozwidleniach łodyg rzepaku czy też u nasady liści, gdzie występuje wysoka wilgotność – idealne środowisko dla rozwoju grzybów. W czasie opadania płatków kwiatowych rzepak jest już wysoki i dobrze zbudowany. Łan jest mało przewiewny, do tego dochodzi wilgoć i uszkodzenia po szkodnikach. Wszystkie te czynniki stanowią bramę dla zarodników grzybów – głownie z rodzaju Sclerotinia sclerotiorum (zgnilizna twardzikowa). Efektem końcowym infekcji spowodowanym przez tego grzyba jest złe napełnienie nasion i przedwczesne pękanie łuszczyn. Straty te mogą wynieść nawet 10-30%! Przy takiej perspektywie niezbędne są opryski, ale po kolei…
Typowe choroby występujące w okresie kwitnienia i zawiązywania łuszczyn w rzepaku:
Zgnilizna twardzikowa

Zgnilizna twardzikowa na pędzie rzepaku z widocznymi sklerocjami (przetrwalniki grzyba Sclerotinia sclerotiorum).
W przypadku zgnilizny twardzikowej zastosowanie fungicydu ma za zadanie zabezpieczenie pędów rzepaku. W ostatnich dwóch latach zgnilizna twardzikowa wystąpiła w mniejszym nasileniu, ze względu na warunki atmosferyczne niesprzyjające rozwojowi tego grzyba (mało opadów deszczu w sezonie wegetacyjnym). Wprawdzie grzyb ten nie występuje w każdym sezonie wegetacyjnym, jednak już 1% porażenia roślin przez niego wpływa ujemnie na plon. Na infekcję i rozwój tej choroby wpływ ma przebieg pogody. Największą szkodliwość ze strony zgnilizny twardzikowej notuje się gdy:
- wyrzucanie zarodników grzyba,
- kwitnienie rzepaku,
- wysoka wilgotność powietrza
zbiegną się w tym samym czasie. Gdy występuje wilgotna pogoda, oprysk na opadanie płatków rzepaku, należy wykonać profilaktycznie lub przy stwierdzeniu apotecjów grzyba (rodzaj owocnika u grzybów workowych – w formie miseczki). Pierwsze objawy infekcji to szarobiałe plamy, które powiększają się i mogą objąć nawet cały obwód łodyg. Zainfekowana łodyga pokrywa się gęstą, zbitą warstwą jasno-białej grzybni. Wewnątrz łodyg wytwarzają się następie sklerocja – przetrwalniki tego grzyba, które z czasem robią się czarne. Choroba ta niszczy łodygi i odcina dopływ wody i składników pokarmowych. Przez co rośliny przedwcześnie zamierają, a nasiona są drobne i osypują się do gleby. W przypadku tej choroby często dochodzi do wyłamywania całych roślin.
Czerń krzyżowych

Czerń krzyżowych występuje na starszych łuszczynach w postaci drobnych, brunatnych plam z koncentrycznymi żółtymi obwódkami. W efekcie prowadzi to do pękania i osypywania się nasion.
W przypadku czerni krzyżowych rozwojowi infekcji i choroby sprzyjają naprzemienne okresy deszczowe (okresy intensywnych opadów deszczu) z okresami suchymi. Choroba ta rozwija się bardziej dynamicznie, gdy w połowie czerwca mamy wilgotność względną powietrza na poziomie 95-100% przez co najmniej 18 godzin i dodatkowo temperatura oscyluje wokół 21°C – 27°C przez kolejne 3 dni. Najczęściej okres ten przypada na koniec opadania płatka i początek nalewania łuszczyn. Mocno porażone liście stanowią źródło infekcji dla łuszczyn rzepaku. Jeżeli łuszczyny zostały porażone w początkowym etapie ich rozwoju – to nasiona słabo bądź w ogóle się nie wykształcają. Na starszych łuszczynach występują drobne, brunatno-czarne plamki z koncentrycznymi żółtymi obwódkami, które najliczniej spotykamy przy szwie łuszczyn. Następnie można zaobserwować naprężenia na łuszczynach. Porażone tkanki łuszczyn zasychają i kurczą się – co powoduje ich pękanie i osypywanie się nasion.
Szara pleśń
Z szarą pleśnią możemy się spotkać na wszystkich etapach wzrostu rzepaku. Warunki, które sprzyjają rozwojowi tej choroby, podobnie jak w przypadku zgnilizny twardzikowej, to wysoka wilgotność powietrza. Na wszystkich nadziemnych częściach roślin może powstawać szary, pylący nalot. Po deszczu nalot ten staje się białawy, z kolei na pędzie może być mylony ze zgnilizną twardzikową. Z chorobą tą można spotkać się na plantacjach rzepaku praktycznie co roku. Główne szkody polegają na porażeniu powierzchni łuszczyn i wcześniejszym osypywaniu się nasion.
Zabezpieczenie rzepaku podczas kwitnienia

Decydując się na ochronę zapobiegawczą w rzepaku powinniśmy wykonać oprysk w terminie od początku kwitnienia (BBCH 60) do połowy kwitnienia (BBCH 65)
W okresie przygotowywania się do wykonania tego ostatniego oprysku fungicydowego na opadanie płatków rzepaku, warto sprawdzać komunikaty dotyczące pojawienia się zarodników zgnilizny twardzikowej. Także istotne znaczenie ma tu obserwacja przebiegu pogody oraz wybór fungicydu. W zależności od rodzaju fungicydu, na jaki się zdecydujemy, powinniśmy do ochrony rzepaku podejść indywidualnie. Bardzo ważne są substancje aktywne zawarte w fungicydzie. Jeżeli dany preparat będzie zawierać wysoką zawartość gramową pochodnych strobilurin warto rozważyć wcześniejsze zastosowanie takiego środka (na początku kwitnienia rzepaku) ze względu na dłuższe dojrzewanie łanu. Ma to oczywiście stronę dodatnią, bo dłuższy okres dojrzewania i nalewania nasion to wyższy plon. Pan Krzysztof z woj. dolnośląskiego dzieli się swoim doświadczeniem:
– Od kilku lat wykonuję oprysk na opadanie płatków rzepaku w momencie początku kwitnienia. Z mojej praktyki wynika, że tak wczesne stosowanie fungicydu najlepiej chroni rzepak. W tej fazie stosuję na części areału pełną dawkę Amistar Xtra, żeby wydłużyć okres chronienia łanu przed chorobami. Takie prewencyjne działanie najlepiej wpływa na zdrowotność łuszczyn i chroni mój rzepak – dodaje – Wcześniejszy wjazd w pole pozwala również na szybszy i łatwiejszy zbiór. Od kilku lat zaprzestałem desykacji rzepaku.
Strategie ochrony rzepaku w ostatniej fazie rozwoju

Wybierając ochronę interwencyjną fungicyd stosuje się w późniejszych fazach – tj. od momentu opadania pierwszych płatków (BBCH 65), aż do końca kwitnienia (BBCH 69).
O słuszności czy konieczności wykonania zabiegu fungicydowego „na opadające płatki” nikt nie ma wątpliwości. Zazwyczaj gospodarstwa rolne wybierają jedną z dwóch strategii ochrony fungicydowej rzepaku. Pierwsza z nich polega na ochronie zapobiegawczej, czyli jeszcze przed pojawieniem się infekcji. Druga z kolei na ochronie interwencyjnej, czyli w momencie wejścia infekcji. Wśród licznych fungicydów dostępnych na rynku polskim można wymienić preparat firmy Syngenta Amistar Xtra 280 SC i to na przykładzie tego produktu omówimy pokrótce możliwości ochrony rzepaku.
Swoją skuteczność preparat ten zawdzięcza dwóm substancjom aktywnym: Technologia AMISTAR® oraz cyprokonazolowi. Substancje te należą do różnych grup chemicznych, dzięki czemu środek ten działa dwutorowo. Technologia AMISTAR® działa zapobiegawczo na infekcje grzybowe oraz wykazuje długi okres działania. Z kolei cyprokonazol przemieszcza się w roślinie i działa interwencyjnie. Dzięki temu połączeniu fungicyd ten można aplikować zarówno zapobiegawczo jak i interwencyjnie – czyli również w późniejszym okresie kwitnienia. Aplikacja tego środka może być wykonana podczas całego okresu kwitnienia, czyli od fazy BBCH 60 przypadającej na początek fazy kwitnienia aż do końca kwitnienia (BBCH 69).
Jeżeli zdecydujemy się na ochronę zapobiegawczą w rzepaku to powinniśmy wykonać oprysk w terminie od początku kwitnienia do połowy kwitnienia w dawce 1,0 l/ha. Jeżeli jednak, z różnych powodów nie udało nam się zrobić oprysku w tym okresie to miejmy na uwadze, że w preparacie Amistar Xtra jedną z występujących w nim substancji jest cyprokonazol, który działa interwencyjnie. Można zatem i w późniejszych fazach wykonać nim oprysk na opadanie płatków rzepaku – tj. od momentu opadania pierwszych płatków (BBCH 65), aż do końca ich opadania..

Wykonany w optymalnym terminie zabieg fungicydowy na opadające płatki wpływa na zdrowotność łanu i wyższą MTN
Odpowiedni oprysk na opadanie płatków rzepaku
Odpowiedni fungicyd do ochrony rzepaku to taki, który eliminuje w okresie około kwitnienia zagrożenia związane z możliwością wystąpienia chorób. Dodatkowo powinien się wyróżniać szerokim oknem aplikacji oraz działać zapobiegawczo. Pamiętajmy, aby w trakcie ochrony rzepaku stosować fungicydy z różnych grup chemicznych. Najlepiej, żeby jeden preparat zawierał dwie substancje aktywne, wykazujących różne mechanizmy działania – jak choćby wcześniej wspomniany Amistar Xtra 280SC.
Więcej o tym, jak prawidłowo przeprowadzić oprysk na opadanie płatków rzepaku w artykule: Zabiegi na opadający płatek – jak nie poparzyć roślin?
Prezentowane informacje w zakresie środków ochrony roślin zawarte w serwisie www.agrofakt.pl nie zawierają pełnej treści etykiet-instrukcji stosowania. Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.
Artykuł zawiera lokowanie produktu i ma charakter promocyjny.
