*Każdorazowo gdy w materiale jest mowa o sprzedaży ciągników rolniczych, należy ją rozumieć jako sprzedaż mierzoną liczbą rejestracji.
Rejestracje ciągników wzrosły w drugiej dekadzie lutego
Druga dekada lutego przyniosła poprawę na rynku. Wzrosły zarówno rejestracje ciągników nowych, jak i importowanych. Sprawdziliśmy, jakie konstrukcje wybierano najchętniej.
Zgodnie z danymi AgriTrac (Martin & Jacob), w dniach 1–20 lutego 2019 r. zarejestrowano w sumie 344 nowych i 1106 importowanych maszyn. Co jeszcze mówi raport?
Spis treści
Wzrosły rejestracje ciągników
Luty prawdopodobnie zakończy się wyższą liczbą rejestracji ciągników rolniczych niż styczeń
W drugiej dekadzie lutego wydano tablice do 206 „nówek” i 625 „używek” z zagranicy. Rynki te odnotowały więc odpowiednio 49% i 30% wzrostu w stosunku do pierwszych 10 dni miesiąca. Wiele wskazuje na to, że tegoroczny luty zakończy się wyższą liczbą rejestracji ciągników niż styczeń.
Przy zachowaniu aktualnej, wzrostowej tendencji rejestracji nowych ciągników, faktycznie rynek w lutym powinien być większy niż w styczniu. Być może uda się zbliżyć do zeszłorocznego wyniku, a nawet go poprawić. Taka sytuacja z pewnością byłaby dobrym znakiem dla dilerów i producentów – mówi Tomasz Rybak, manager projektu AgriTrac (Martin & Jacob).
Według eksperta wysoki wolumen rynku importowego jest dowodem na to, że rolnicy chcą inwestować w ciągniki. Nasze budżety ograniczyła jednak m.in. ubiegłoroczna susza.
Ze względu na trudną sytuację finansową, rolnicy częściej decydują się na zakup starszych i używanych ciągników. Wybierają te cieszące się dobrymi opiniami i wysoką niezawodnością, dlatego popularność utrzymują takie marki jak Massey Ferguson, John Deere czy Renault – dodaje Tomasz Rybak.
Walczono o podium
Wygląda na to, że rywalizacja producentów o miejsca w tegorocznej czołówce szybko się nie zakończy. Tym razem szczyt podium należy do marki New Holland, która odnotowała 59 rejestracji. Niebiesko-białe ciągniki stanowiły 17% maszyn, do jakich wydano tablice w pierwszych dwóch dekadach lutego.
Druga lokata przypadła marce John Deere. Rejestracja 42 traktorów z jej oferty przełożyła się na 12% udziału. Na ostatnim szczeblu podium uplasowało się dwóch producentów, z identycznym wynikiem 39 maszyn. Do marek Kubota i Zetor należało po 11% rynku.
W pierwszych 20 dniach lutego 2019 r. popularnością cieszyły się także nowe ciągniki rolnicze takich marek jak Deutz-Fahr, Massey Ferguson czy Ursus.
„Jelonki” wzmocniły przewagę
Marka John Deere zdystansowała konkurencję na rynku importowym. W pierwszych dwóch dekadach lutego wydano tablice do 160 „jelonków” z zagranicy. Stanowiło to przeszło 14% wszystkich zarejestrowanych wówczas „używek”.
Na drugiej pozycji uplasował się Massey Ferguson, z wynikiem 135 maszyn. Odpowiadało to 12% rynku. Czołówkę zamknęła marka Renault. W omawianym okresie sprowadzono 126 ciągników z jej logo, co przełożyło się na 11% udziału. Dużym zainteresowaniem cieszyły się także importowane traktory Belarus, Case IH i Fendt.
Potrzeby były różne
Największą popularność w pierwszych 20 dniach lutego 2019 r. odnotowały takie modele ciągników jak Ursus 5314 oraz John Deere 6120M. Rejestracji doczekało się po 12 egzemplarzy każdej z tych maszyn.
Sporo tablic wydano także do konstrukcji Major 80 CL i Proxima 90 z oferty marki Zetor. Właścicieli znalazło po osiem nowych ciągników o tych oznaczeniach.
Zmienił się popyt
W czołówce regionów o największych potrzebach maszynowych zabrakło Wielkopolski. Najwięcej tablic wydano w województwie mazowieckim. Jego mieszkańcy zdecydowali się na rejestrację 59 nowych ciągników.
Druga lokata przypadła województwu kujawsko-pomorskiemu. Na terenie tego regionu mogło rozpocząć pracę 35 traktorów. Podium zamknęło województwo lubelskie, z liczbą 32 rejestracji.