Ukraińskie zboże znowu zalewa Polskę?
Napływające zboże z Ukrainy to problem, o którym zrobiło się głośno w ubiegłym roku i na początku tego. Problem miał zostać rozwiązany, tymczasem ukraińskie zboże wciąż napływa do Polski w znaczących ilościach. Pojawiają się również sygnały o przepływie towarów poza kontrolą. Czy to oznacza, że ukraińskie zboże ponownie zalewa Polskę w sposób niekontrolowany?
Przypomnijmy, że napływające zboże z Ukrainy stało się pretekstem dla rolników, aby wyjść na ulice. Na początku roku producenci z terenów przygranicznych podczas inspekcji ujawnili stojące wagony m.in. ze zgniłą kukurydzą. Podobnych przypadków było więcej. Wszystkie one spotęgowały niezadowolenie wśród rolników, którzy podjęli decyzję o blokadzie miast, dróg i przejść granicznych w całym kraju. Od tego czasu minęło kilka miesięcy, jednak wciąż pojawiają się sygnały, które mogą świadczyć o tym, że ukraińskie zboże znowu zalewa Polskę.
Zboże z Ukrainy — na razie problemu nie ma?
Napływ zboża z Ukrainy to jeden z problemów, który spędza sen z powiek wielu rolnikom. W miarę upływu czasu wciąż pojawiają się pogłoski mówiące o tym, że ukraińskie zboże zalewa Polskę. Czy tak rzeczywiście jest? Minister rolnictwa, Czesław Siekierski w wywiadzie dla ,,Polskie Radio Jedynka” zapewnił, że na razie nie ma problemów z napływem produktów rolnych z Ukrainy. Minister Czesław Siekierski podkreślił również, że w dalszym ciągu utrzymuje się zakaz importu zbóż z Ukrainy.
Takiego samego zdania jest również Zespół ds. monitorowania rynku zbóż kierowany przez ministra Michała Kołodziejczaka, który zapewnia, że tranzyt zbóż z Ukrainy odbywa się bez niepokojących trendów.
Nie odnotowuje się niepokojących trendów w tym zakresie. Tranzyt pszenicy, kukurydzy i rzepaku w ostatnim miesiącu wyniósł ok. 160 tys. ton — podaje resort rolnictwa.
Ukraińskie zboże zalewa Polskę? Najnowsze dane
Szef resortu rolnictwa zapewnia więc, że zboże z Ukrainy nie zagraża polskim rolnikom. Jednak ilość wagonów z ukraińskim zbożem mimo, że mniejsza wciąż pozostaje duża. Jak poinformował zastępca dyrektora departamentu technologii transportu i pracy handlowej Ukrzaliznytsya, Walerij Tkaczew po wynikach z sierpnia Ukraina zmniejszyła wolumen przeładunku zboża koleją na granicy z Polską i Węgrami. Mówiąc konkretnie, w zeszłym miesiącu średnio 50,3 wagonów z ukraińskim zbożem było przewożonych do Polski dziennie. Co stanowi 9,5 jednostki mniej, niż w lipcu br.
Źródło: www.jedynka.polskieradio.pl; www.apk-inform.com; MRiRW
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
Jedzie cały czas. Szczególnie koleją. Już kilka razy widziałem pociągi z firmy C jadące wgłąb kraju